Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Malwowy ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Malwowy ogród

gogo 00:02, 21 cze 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Elu, fajnie oglądać Mohitkę jak poznaje świat
Pięknie Ci bujnął ogród, zrobiło się kolorowo
Warzywnik wypasiony, a już takie duże pomidory zaskoczyły, bo u mnie dopiero zaczynają kwitnąć.
Świetne krzesła, marzę o takim jednym do mojego kącika, są w sprzedaży, ale cena z kosmosu
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
AniazUroczyska 01:13, 21 cze 2020

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
Też pozostaję pod urokiem malw, zawsze marzyłam o ogrodzie z malwami. Wysiałam w tamtym roku i byłam pewna ,że nic nie wzeszło. Wyrósł jeden krzaczor, ale liście miał mało dłoniaste, rozłożysty( malwy zawsze kojarzyły mi się z wysmukłością), miałam wyciepać, ale że w sumie ładny był, a ja lubię chwaściory , to się ostał. W tym roku okazało się ,że to malwa. Krzaczek rósł bardzo ładnie, jednak szybko liście zaczęły rdzewieć, usychać. Ma potencjał kwiatowy, czy zdąży- nie wiadomo. Drugą malwę kupiłam jako sadzonkę( na Kościuszki w Zelowie) , też to samo, szybko urosła, ma pąki kwiatowe, liście szybko rdzewieją, czy zdąży zakwitnąć? Gdy wiosną pytałam u Buczyńskich( Karczmy) o malwy, pan odpowiedział: malwy, o nie, już się z nich wyleczyłem, ciągle tylko rdza i rdza. Jak nie zakwitnie, to może i ja się wyleczę? A u Ciebie? Tytuł wątku, by trzeba było zmienić
ElaS 20:06, 21 cze 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
gogo napisał(a)
Elu, fajnie oglądać Mohitkę jak poznaje świat
Pięknie Ci bujnął ogród, zrobiło się kolorowo
Warzywnik wypasiony, a już takie duże pomidory zaskoczyły, bo u mnie dopiero zaczynają kwitnąć.
Świetne krzesła, marzę o takim jednym do mojego kącika, są w sprzedaży, ale cena z kosmosu


Mohitka, to całkowicie zdominowała naszą uwagę
Właściwie, to wszystko zaczyna kręcić się wokół kotów


____________________
Malwowy ogród
ElaS 20:12, 21 cze 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
AniazUroczyska napisał(a)
Też pozostaję pod urokiem malw, zawsze marzyłam o ogrodzie z malwami. Wysiałam w tamtym roku i byłam pewna ,że nic nie wzeszło. Wyrósł jeden krzaczor, ale liście miał mało dłoniaste, rozłożysty( malwy zawsze kojarzyły mi się z wysmukłością), miałam wyciepać, ale że w sumie ładny był, a ja lubię chwaściory , to się ostał. W tym roku okazało się ,że to malwa. Krzaczek rósł bardzo ładnie, jednak szybko liście zaczęły rdzewieć, usychać. Ma potencjał kwiatowy, czy zdąży- nie wiadomo. Drugą malwę kupiłam jako sadzonkę( na Kościuszki w Zelowie) , też to samo, szybko urosła, ma pąki kwiatowe, liście szybko rdzewieją, czy zdąży zakwitnąć? Gdy wiosną pytałam u Buczyńskich( Karczmy) o malwy, pan odpowiedział: malwy, o nie, już się z nich wyleczyłem, ciągle tylko rdza i rdza. Jak nie zakwitnie, to może i ja się wyleczę? A u Ciebie? Tytuł wątku, by trzeba było zmienić


Ha, widziałam te malwy, które kupiłaś w Zelowie
Posiałam właśnie nowe, na przyszły sezon. Ja kiedyś miałam "matecznik malw". Wymieniałam, co sezon. Teraz tak nie robię i może, to jest błąd.Z malw nie zrezygnuję, to mój kwiat. Tytuł wątku zostawiamy




____________________
Malwowy ogród
ElzbietaFranka 22:14, 21 cze 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13854
Elu witam

Podpatrzyłam trochę stron. Masz piękne widoki za plotem las i olszyny. Więc też masz gdzie wypoczywać ustronie u ciebie. U mnie ty wydmuchow.

Widać u ciebie przestrzeń, że możesz dużo zdziałać. Malwy piękne ale co zrobić jak kochają je mszyce i ta rdza. Moja sąsiadka kiedyś w Wawie mieszkała na niskim parterze aby czymś zasłonić nakupiłam sobie małe. Po miesiącu małe nie miała mszyce obsiadły rdza zjadła i taki pożytek.
Nie daleko mnie jest parking malwami obsadzony i tak się te malwy trzymają.
Przecież kiedyś tylko malwy sądzili czy też tak chorowwly

Też lubię malwy ale co robisz aby dobrze wyglądały.

Bardzo i to bardzo mi się podoba twój dom widać że stary bo jeszcze gzyms jest a po bokach dobudówka. Piękna cegła.

Pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
AniazUroczyska 22:30, 21 cze 2020

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1269
ElzbietaFranka napisał(a)

Przecież kiedyś tylko malwy sądzili czy też tak chorowwly

Też, podobnie ja Ty Elu , zastanawiałam się nad tym jak to dawniej było . Czy babcie też się zmagały z takimi chorobami roślin , z taką ilością różnego tałatajstwa? Chemicznych środków nie było, czy robiły jakieś opryski, czy była taka potrzeba? Ciekawe, może ktoś , kto miał babcię na wsi , pamięta jak to wyglądało?
anabuko1 07:33, 22 cze 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23497
Ładna ta twoja kocimiętka.
Moja taka nie nie jest.
róże, malwy, maki piękne.
Kociaki słodkie Małe są najmilsze
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
ElaS 10:58, 22 cze 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
AniazUroczyska napisał(a)

Też, podobnie ja Ty Elu , zastanawiałam się nad tym jak to dawniej było . Czy babcie też się zmagały z takimi chorobami roślin , z taką ilością różnego tałatajstwa? Chemicznych środków nie było, czy robiły jakieś opryski, czy była taka potrzeba? Ciekawe, może ktoś , kto miał babcię na wsi , pamięta jak to wyglądało?


Ja miałam babcię na wsi
Mieszkała tu, gdzie teraz ja mam ogród. Mały warzywnik jest tam gdzie babcia siała marchewkę, pietruszkę, buraczki, były też jakieś kwiatki.

Cywilizacja, masowa produkcja rolna zmieniła strukturę upraw, a tym samym warunki, w których my ogrodujemy. Nie ma, co porównywać. Poza tym wprowadzamy rośliny, których kiedyś w nich nie było. Zanikają te, które rosły w ogrodach, na łąkach, w polu. Jednym słowem inny świat, inne problemy.

Rdza malwy pojawiła się w XIXw. W którymś odcinku "Maja w ogrodzie" dość obszernie jest na ten temat. Jak znajdę, to wkleję link.
____________________
Malwowy ogród
ElaS 11:14, 22 cze 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
ElzbietaFranka napisał(a)
Elu witam

Podpatrzyłam trochę stron. Masz piękne widoki za plotem las i olszyny. Więc też masz gdzie wypoczywać ustronie u ciebie. U mnie ty wydmuchow.

Widać u ciebie przestrzeń, że możesz dużo zdziałać. Malwy piękne ale co zrobić jak kochają je mszyce i ta rdza. Moja sąsiadka kiedyś w Wawie mieszkała na niskim parterze aby czymś zasłonić nakupiłam sobie małe. Po miesiącu małe nie miała mszyce obsiadły rdza zjadła i taki pożytek.
Nie daleko mnie jest parking malwami obsadzony i tak się te malwy trzymają.
Przecież kiedyś tylko malwy sądzili czy też tak chorowwly

Też lubię malwy ale co robisz aby dobrze wyglądały.

Bardzo i to bardzo mi się podoba twój dom widać że stary bo jeszcze gzyms jest a po bokach dobudówka. Piękna cegła.

Pozdrawiam


Dzień dobry Elu
Bardzo lubię moje widoki, przestrzeń, łąki i pola za ogrodzeniem, a latem zapach zboża.
Domy mam dwa. Jeden stary sprzed wojny. To w nim urodziła się moja mama. Postanowiłam go wyremontować. Koszty zniszczyły nasz budżet ale teraz bardzo się cieszę, że to zrobiłam. Latem korzystamy z niego. Urządziłam go trochę w stylu wiejskim. Najbardziej wszystkim podobają się drzwi
Ale pokój też ma swój urok.






I widok z okna na podwórko.
____________________
Malwowy ogród
Joku 12:45, 22 cze 2020


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12082
Lubię twoje widoki z okien.
A koty potrafią zawrócić w głowie
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies