anabuko1 napisał(a)

Ładna ta twoja kocimiętka.
Moja taka nie nie jest.
róże, malwy, maki piękne.
Kociaki słodkie Małe są najmilsze

Aniu, kocimiętkę uwielbiam
A Twój Ogród, to jest Cud Miód. Mój, to dopiero raczkuje

Znowu pierduł nakupiłam.



I koty pokazać muszę, bom pańcia zakochana w futrzakach.

Joku napisał(a)

Lubię twoje widoki z okien.
A koty potrafią zawrócić w głowie

Jak miło, że Inni też lubią, to co ja

Och, te Koty. Zakręciły nami. Ja nigdy zwierzakowa nie byłam. Moje dziecko, to ubaw ma z matki. Na stare lata (znaczy wiek dojrzały) jego matkie totalnie odbiło No trudno, jakiś świr musi być. U mnie padło na roślinki i koty

Dzień dobry
Wczoraj gorąc, dzisiaj deszcz. Róże rano wyglądały pięknie. Teraz nasączone wodą pokładają się całkiem. Jedna się złamała.
Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie róże kupowane w markecie wczesną wiosną. Myślałam, że będzie z nimi gorzej. Ciekawe jak przezimują.

To na początek ogród po nagrzaniu słoneczkiem. I moje róże.

A tu już mamy dużo wody. Kolejny raz podlane.

Bez zdjęć naszego kotka, to żadna relacja z ogrodu.

Jest naszym najpiękniejszym kwiatkiem

Witaj miłośniczko "futrzanych kwiatuszków"
Czy na rdzę malw nie ma ekologicznego sposobu?
Masz piękne róże, podoba mi się kompozycja z margerytkami, a czerwone stołki jako kwietniki super

Elu

zakupy - pierdułki bardzo fajne ,
róże zachwycające ,
dopatrzyłam też ostróżki - bardzo u Ciebie dorodne i takie wysokie

No i oczywiście koteczek ,
nic tylko przytulać

ElaS napisał(a)

Elu widzę u ciebie dużo pięknych róz.Brawa wielkie!!
Fajnie zaaranżowane ostróżkowo-krzesełkowe dekoracje.
Na ostatnim zdjęciu to kocimiętka ??Sztywno się trzyma.Moja się pokłada