Podziwiam uprawy doniczkowe, moje ogrodówki są tak wielkie, że nie ma możliwości, uprawiać je w doniczkach. W dwa lata zarosły mi ścieżkę, ale będę wiązać i przycinać, bo przesadzić się boję. Poza tym postanowiłam, że będę uprawiać tylko te rośliny, które dają sobie radę w naszych warunkach i... kupiłam sobie passiflorę
Witam Kasiu
Też się długo męczyłam z ostnicą/stipą przezimowała wreszcie w tym roku mam kępki.
Jest bardzo ładna wg mnie jest ładna i pojedyncza i w łanach. Dobrze się prezentuje z werbeną patagońską.
Hortki - tak już ruszają cieszę się bo to po różach u mnie główna roślina kwitnąca aż do późnej jesieni zmieniająca barwę.
Widzę juka ci pięknie kwitnie i mnie jak nigdy lasek z jukami.
Kasiu moja Anabelka to odmiana Strong niby sztywniejsza ale jak przychodzą ulewne deszcze też potrafi się położyć. Moja jest w obręczy wykonanej przez męża. Podejrzeć możesz na stronie 387.
Ale się uśmiałam z tej passiflory
Hortensje ogrodowe nie mają dużych korzeni.
Byłam tym zaskoczona, jak je wykopywałam / miały po 5-6 lat /, żeby uprawiać w donicach.
To bukietowe trudno wykopać, tak piszą na forum.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia w moim ogrodzie było to, że ptaszki opuściły gniazdo ...szybko mija czas
Tylko jedna fotka..z hamaka, gdy opadłam z sił ;
Dzień dobry Kasiu, piekny masz ogród, chociaż trudny. Raj u Ciebie mają hosty, rodki i hortensje.
Kasia, Krysia, Karlos..... a mąż to Krzysztof?
Idę dalej spacerować po Twoim ogrodzie
Zgodnie z obietnicą wstawiam zdjęcie Pojedynczego kwiatka ciężko zrobić, bo rosną w gronach. Na zdjęciach w internecie kwiaty Flammentanz wydawały mi się większe, kwiaty mojej różyczki po rozwinięciu mają 3 cm średnicy
Dzień Dobry Elu, dokładnie tak jest Mam jeszcze Kamilkę ,Karola i Krzysia juniora Leśny klimat ogrodu lubię, bo czuję się tu jak na wakacjach Pozdrawiam
Witaj Elu
Zgadzam się z Tobą, że stipa to przebojowa trawa. Mam pierwszy rok, na razie całkiem ładnie przyrasta, zobaczymy czy się rozsieje..
Hortensje bardzo lubię i mam wszystkie, łącznie z kosmatą Trochę cierpią przez te upały, ciężko im zapewnić odpowiednią ilość wody. Ręce mi się wyciągną od noszenia konewek bo mimo automatycznego nawadnia mdleją..
Juka zakwitła w tym ogrodzie pierwszy raz..po dwóch latach, jestem zachwycona i czekam na kolejne, bo mam posadzone wokół tarasu razem z lawendą. Lubię je bo przywołują mi śródziemnomorskie klimaty. Tymczasem idę popodziwiać
Twój lasek.. serdecznie pozdrawiam
W pełnym rozkwicie