Magdo, dla ułatwienia upraw doniczkowych polecam Ci hydrożel i keramzyt jako ściółkę. Nie wiem, czy zauważyłaś, że ja ściółkuję doniczki szyszkami a nawet korkami do wina Też jakoś szczególnie nie przepadam za doniczkami, ale kilka ulubionych mam
Kasiu, prześliczna kompozycja. Kurcze, ja bym po prostu nawet nie wpadła na to żeby taką zrobić Niby prosta, ale prześliczna.
Ja jestem chyba "starej daty" jak to do donic wtykało się przede wszystkim jednoroczne
Swoją drogą - muszę zajrzeć do C. - w zeszłym roku faktycznie były tam ładne zawilce - ale - jak mówisz duże i w dość wysokiej cenie. Dzisiaj będę przejeżdżać to zaglądnę.
Dzięki Aniu te wrzośce są chyba jednoroczne Nigdy ich nie kupowałam, bo nie wierzyłam, że przetrwają tym razem się skusiłam, bo pasowały mi kolorystycznie jako towarzystwo dla samotnego zawilca Na stałe razem posadzić ich się raczej nie da, bo wrzośce wolą środowisko raczej kwaśne i słońce, a zawilce zasadowe i półcień Wrzośce włożyłam do głównej donicy w doniczkach i zastanawiam się, czy po prostu nie zasuszyć, bo z tego co słyszałam ta odmiana nie jest mrozoodporna? ale pewna nie jestem..
Nie jestem znawcą w temacie, ale w zeszłym roku kupiłam właśnie do donic takie wrzośce. Potem wysadziłam na rabatę, ale faktycznie - nie przetrwały zimy a nawet - nie bardzo dotrwały do zimy - po prostu elegancko zamarły i zeschły. Więc możesz mieć rację, że to takie jednoroczne bardziej.
Hortensja Moonlight ma tak duże kwiaty, że się pokłada. Jest jeszcze młoda, wsadzona w tym sezonie, muszę ją na wiosnę dobrze przyciąć i pozbyć się słabych gałązek
Ta ostatnia to jakaś inna odmiana, ale nie wiem jaka ?