Tesiu, ilekroć wchodzę na Twój wątek i czytam o 'płaczącym choinku' - uśmiecham się Fajnie nazwałaś tego cyprysika nutkajskiego. Żurawki i u mnie niektóre poszły aut, ale nie wszystkie, tylko te gorzej wyglądające u mnie - bordowe. Szkoda, że tulipki nie mają pąków... Może jeszcze wyjdą?
Szkoda Twoich żyrawek bo śliczne były ale może odrosna tylko te robale trzeba zniszczyc żeby znów ich nie zjadły. Poza tym ogródek śliczny , zachwycajacy.Pozdrówka.
1. Agapanty po 2 latach walki z nimi wyciepałam..
2. Liście wyglądają na zdrowe, ale raczej nie zakwitną. Widocznie cebule były za młode..
3. Urosną cebulki. Jak masz gdzie przetrzymać to podhoduj.. zakwitną.
Tulipany niestety z tych nowych odmian lubią sie robić coraz brzydsze.. ja testuję odmiany które są bardziej głupotoodporne.. leczę sie z wypasionych odmian.... wolę mieć pospolite ale niezawodne
Co do żurawek to podzielam Twoje zdanie.... daję im szansę.... ale jak nie żurawki to rozchodniki, to lilie, lilaki. lista długa.. a i czytałam, że uwielbiają perz. Wiec jak sie ma perzowisko w okolicy, to też można mieć opuchlaki. Ten rok będzie straszny d owali z robalami... brak zimy sprzyjał gadzinom.... nie było naturalnej selekcji.
Terenia ty sie normalnie kompozycyjnie rozszalałaś! Jest bjuściaście bjutasnie Ufielbiam tfoje kfadratowości Tereniu (ale sie trzeba pilnować przy tych F-yfkach , żeby w dobrych miejscach błędy narobić)
Tereś... ty mnie tu mów jak na spowiedzi... jak tniesz takie gjeniale kulasy buksikowe???? Gadaj!!! Bo uduszem.... ja tesz tak kcem....
Odnośnie młodych tulipanów... Monthy Don z Gardner's World uczył, by młode cebulki posadzić do donicy z kompostem. Przez trzy lata (o matko) ogławiać by cebule się wzmocniły. Potem na stałe miejsce.
A może.... to nie są Andżele... tylko jakieś inne, późniejsze?? Mają liście dość długie... za głęboko posadzone? Nie fiem Tesiu co poradzić, skoro nawet Madżen nie wie...
Tess ja dalej walczę tylko już sama nie wiem z czym , bo w doniczkach mam żółte jajka a nie krewetki,
natomiast coś zeżarło mi miskanata variegatusa od spodu no i tam też były te żółte jajka wyglądające jak kulki od nawozu.. robota głupiego otrzepuje roślinę i przesadzam do nowej ziemi i doniczki ,........ żurawki omijam z daleka bo wyglądają gorzej niż twoje citronelki
Ja po oględzinach moich tulipków stwierdzam,że zacienione stanowisko im nie sprzyja.
Część moich wygląda podobnie jak twoje, rosną w półcieniu,musiałam rozchylać liście żeby stwierdzić,czy w ogóle coś mają w środku.
Druga część z tego samego źródła, tego samego gatunku rośnie w pełnym słońcu ,ma ładnie wykształcone główki.