Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Pokaż wątki Pokaż posty

Rododendronowy ogród II.

jona 23:14, 06 paź 2016


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Bogdzia napisał(a)


Szczygły uwielbia mój M . po głosie je od razu poznaje a ja jakos nie mogę ich zapamiętac.Szkoda ze nie masz zdjec.


U mnie szczygły też skusiły się na nasiona kosmosów . Mała Mi ma rację, że można je podejść dość blisko. Głos mają też charakterystyczny, hałasowały tak, że usłyszałam w domu, że coś się dzieje w ogrodzie
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jankosia 23:28, 06 paź 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Zobacz Bogdziu co to się porobiło że to do ciebie każdy przychodzi pochwalić się zobaczoną zwierzyną Działasz jak magnes
Jak u ciebie ktoś napisze że widział takiego czy innego ptaszka to ja zaraz w Internet sprawdzić czy i u mnie to jest. No i powiem ci że szczygła nie widziałam Ale jak kiedyś zobaczę (tylko nie wiem czy na pewno poznam bo na jednych zdjęciach te buźki takie jaskrawe a na innych już takie "zwyczajne" do zgubienia w pamięci) to na pewno przylecę najpierw do ciebie

Dzisiaj obserwowałam pewnego ptaka bo super latał ale co to mogło być to pojecia nie mam. Wielkości kosa abo ciutkę większy i rudy brzuszek. Ciekawie latał ale nie wiem czy jestem w stanie wytłumaczyć. Pewnie jakbyś sama zobaczyła to już byś wiedziała co to za jeden. Wyglądało to trochę tak jakby ... pływał. Takie machanie skrzydłami jak przy żabce a potem długi nurek. Nawet jak zeskoczył z dachu to też inaczej niż inne ptaki: podskok i nurek. Bo inne to najpierw skrzydłami zatrzepotają a ten... Dobra, nie ośmieszam się dalej Może kiedyś uda się nagrać albo trafię przypadkiem na jakiś filmik
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
gierczusia 07:38, 07 paź 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Jankosiu bardzo super opis zrobiłaś..Bogdzia pewnie się od razu zorientuje , bo napisałaš to tak plastycznie ciekawe co to za osobnik , bo ja też kiedyś widziałam takiego co tak głupkowato fruwał


Ale szczygłów u mnie niestety nie ma
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Gosiek33 08:39, 07 paź 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Bardzo ciekawa jestem co to za ptak - tak fruwają - sinusoidą dzięcioły, ale czarny (może być) tylko rudy brzuszek? Czekam na identyfikację tego osobnika
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Mala_Mi 08:42, 07 paź 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Szczygły są śliczne I widzę je tylko przy okazji korzystania z moich stołówek..czyli siedzą na kosmosach lub jeżówkach (ale tych zwykłych, co maja nasiona).

Aby posadzić RH muszę wyciąć połamanego iglaka.. to grubsza robota i na cała ekipę.. czyli mnie i mojego eMa.. a niestety eMuś też ledwo nadąża za własnym cieniem.

Zadołuję z doniczką w warzywniku, jak go trochę uporządkuję.. ale jeszcze miesiąc nie ma takiej opcji.. albo wykopię dziurę bez porządkowania.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
rozark 08:53, 07 paź 2016


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
U mnie też są rudziki
i deszczu napadało tyle że pojemniki na deszczówkę pełne
____________________
pozdrowionka
Gosiek33 08:58, 07 paź 2016


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Szczygłów u mnie nie widziałam, a szkoda ...
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Basilikum 09:24, 07 paź 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
Jak tak dalej pojdzie to bedziesz musiala zmienic nazwe z Rodedendrowy Ogrod na Ptasi Ogrod
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
pestka56 11:13, 07 paź 2016


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
U mnie ani szczygłów, ani rudzików
Dla nietoperzy powiesiliśmy budkę! Ale jeszcze nie zasiedliły.

Ciekawy sposób wzlatywania widziałam na swoim dachu.
Pod gąsiorem na szczycie dachu brakowało uszczelki i tam szpaki przez kilka sezonów zakładały gniazdo. Żeby się do niego dostać lądowały niżej na połaci dachu i nie tracąc rozpędu, pomagając sobie nóżkami, wślizgiwały się pod gąsior. Zabawnie to wyglądało.
Wyjście z gniazda było dużo zabawniejsze. Szpaczory wysuwały się nóżkami naprzód i zjeżdżały na ogonach po blachodachówkach aż pęd powietrza był wystarczający. Rozkładały skrzydła i mniej więcej w połowie dachu prąd powietrza unosił ptaka-zjazdowca do góry.
Widok był przedni
____________________
Kasia
Bogdzia 15:52, 07 paź 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
bogumila napisał(a)
U nas ciągle pada...i strasznie wieje.M. dzisiaj pomagał usuwać uszkodzone przydrożne drzewo.Pozdrawiam.


Bogusiu oglądam w tv co nad morzem sie dzieje, mam nadzieje ze juz jest lepiej. Kiedys takie drzewo spadło przed samym samochodem mojemu synowi. Przezył taki szok że nawet w nastepnym dniu nie mógł słowa powiedziec. A u mnie znów przymrozek dzis był



____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies