Ten ostatni z Twoich rejonów do mnie przywędrował, więc kto wie?
Te o żółtych kwiatach (nemorosa) zakwitną lada dzień, gromadzę zawilce, jak Ty

cieszyniankę mam na liście ale nie wiedziałam, że ma tyle zalet...ziemniaki swoje własne, sadź koniecznie...

Muszę sobie anemonów kupić.
Pomidory posadzę, ziemniaki u Ciebie będę podziwiać

Madzenka napisał(a)

Muszę sobie anemonów kupić.
Pomidory posadzę, ziemniaki u Ciebie będę podziwiać

Ja też podobne zakupy poczynię

Ziemniaka ze święconki sobie posadzę, tak dla jaj

Piękne zawilce - u mnie się rozsiały takie leśne i cieszą jak się rozsiewają.

Ja ziemniaki w workach w ubiegłym roku testowałam ale nie zadbałam o nie odpowiednio - trzeba ziemni dosypywać no i podlewać - samo się nie zrobi
ciekawa będę Twoich wszystkich plonów w warzywniku - siałas tam coś ?

W Niedzielę Wielkanocną wylukałam u mamy zawilce żółciutkie, takie zwykłe z gaju od naszej ciotki przytargane. U mnie tylko białe się trafiły, a mama ma i białe i źółte. Ma mi dać kępkę. Mam jeszcze jakieś odmianowe od sąsiada, ale nie pamiętam, jakie...

Już jestem, muszę napisać, że wiosna u Ciebie pobudza moją wyobraźnię.
A zapytam tylko o głowaczka, kiedy i jak długo kwitnie, czy dobrze rośnie.

Nawet nie wiedziałam, że jest tyle odmian zawilców. To wdzięczne i niekłopotliwe rośliny.


Ja z pytaniem, czy Ty pisałaś z jakiego zioła można zrobić obwódki w warzywniku? Albo pamiętasz taką wymianę zdań na forum? Zapomniałam, co to może być. Hyzop?

O Hyzopie coś mówiła Margaretka względem obwódki ale nie pamiętam - wsadziłam dwie kępki na razie i czekam na ładne krzaczki.
A z ożanki ?

mira napisał(a)

O Hyzopie coś mówiła Margaretka względem obwódki ale nie pamiętam - wsadziłam dwie kępki na razie i czekam na ładne krzaczki.
A z ożanki ?

Której? Tej od Vivy - za wysoka i rozkłada się. Hyzop (nawet jeszcze nie wysiałam.... ).

Margaretka ma trzmielinę, dobry pomysł. Szukam czegoś jadalnego, wieloletniego.