Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 13:15, 24 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
mrokasia napisał(a)
Bardzo dobry wybór te tawuły . Jestem nieobiektywna, bo mam je na frontowej (i nie tylko) i to rzeczywiście żelazne krzewy. Na przedpłociu bez problemu zniosą drogowe zanieczyszczenia i psie wizytówki .

Kasiu, cieszę się, że je wybrałam, jednak burza mózgów na O. to jest to czego mi Takie coś wymyśliłam (miskanty duże kółka a tawułu małe kółeczka, rysowane jest w rzucie, nie przekroju jak ogrodzenie i tuje):

Toszka, piszesz że co 50 cm za gęsto? przyjęłam co 60 cm w rysunku, chcę żeby nie było przerw między krzaczkami, będzie ok?
Pojemniki na śmieci obudowane pomalowanymi na grafitowo paletami jak w tej inspirce (najtaniej wyjdzie, a podoba mi się), tylko w innej konfiguracji, bokiem do chodnika.

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 09:41, 24 sie 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Do góry
Bardzo dobry wybór te tawuły . Jestem nieobiektywna, bo mam je na frontowej (i nie tylko) i to rzeczywiście żelazne krzewy. Na przedpłociu bez problemu zniosą drogowe zanieczyszczenia i psie wizytówki .
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 09:27, 24 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Toszka napisał(a)
mam posadzone co 50cm i jest to absolutnie za gęsto.

Żwiru bym nie dawała, bo za kilka lat się umęczysz...no nawet sprzątanie po cięciu stanie się pracochłonne.
Z moich obserwacji widzę, że ta tawuła lubi lekko kwasną glebę (mam ją jako obwódka pod rodkami). Dobrze by było przekopać glebę z korą i dobrociami, na start. Potem tylko korą mulczować.

To wspomniane przedpłocie było początkowo kulkowiskiem

A widzisz, czyli kora, rzeczywiście po cięciu grys będzie brzydko wyglądał, no i jest droższy. Zamawiam, bo akurat koleżanka kupuje na A. jakieś azalie, a mają też tawuły golden princess, to wezmę, muszę tylko policzyć ile tam wejdzie. Posadzę na mijankę w dwóch rzędach
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 08:33, 24 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Toszka napisał(a)
Wróce do tawuły na przedpłociu.
Długo tego krzaczka nie doceniałam. A okazało się:
- że to najlepsza roslina aranżacyjna,
- niekłopotliwa,
- zdrowa,
- wcześnie startująca na wiosnę
- plastyczna, czyli idealna do cięcia
- niewymagająca
- wytrzymała

I tak nawiasem mówiąc to przedpłocie - które dziewczyny pokazały - ma już kilkanaście lat i jak widać dalej zachwyca, jest zdrowe i...tylko wypadły hakuro.

Iwonko, lejesz miód na moje przedpłotowe serce zamawiam tawuły! Do tego miskanty i będzie gitara. Niedrogo i szybko. Myślisz, że wyściółkować grysem czy korą to przedpłocie?

To prawda, tawuły są bardzo plastyczne i bezproblemowe, w zasadzie podlewam je przy okazji poldewania trawnika, dostana troszkę wody z boku i pięknie rosną, nie wiedną, nie chorują a rosną jak qpie tyle, że trzeba ciąć ale akurat w przypadku tawuł jest to bardzo przyjemne zajęcie.
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 08:23, 24 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Wróce do tawuły na przedpłociu.
Długo tego krzaczka nie doceniałam. A okazało się:
- że to najlepsza roslina aranżacyjna,
- niekłopotliwa,
- zdrowa,
- wcześnie startująca na wiosnę
- plastyczna, czyli idealna do cięcia
- niewymagająca
- wytrzymała

I tak nawiasem mówiąc to przedpłocie - które dziewczyny pokazały - ma już kilkanaście lat i jak widać dalej zachwyca, jest zdrowe i...tylko wypadły hakuro.

Ogród Nebel 23:01, 23 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2012
Posty: 2470
Do góry
Toszka napisał(a)
To ja bym postawiła na właśnie tzw. głupooporne....tylko mam problem, bo na liscie dośc dużo jest żółtych roslin. Ja żółty polubiłam w ogrodzie, ale wiem, że wiele osób unika. A przecież to taki słoneczny kolor ciągnący do słońca

Na pewno przychodzą mi do głowy tawuły japońskie - np. cudna 'Golden Princess', Liliowce Stella de Oro, albo Stella de Oro mini...ona chyba ciut inaczej się nazywa. To nowość jeszcze mniejsza o limonkowo-cytrynowych kwiatach. Ursa ją ma. Lub inne kolorowe Stelli odmiany.
Perowskia, ale ta niska (a raczej powinnam napisać - ta mniejsza, max. do 1m, przewiesza się malowniczo) - 'Little Spirit'. Szałwia, sesleria. Tulipany botaniczne, których nie trzeba wykopywać. Sasanki. Hakonechloa macra - pierwszy rok marudzi i trzeba ją podlewać. Koniecznie sporo kory przekopać z ziemią, płytko. To klucz do sukcesu. W kolejnych latach jest niezłomna, absolutnie na patelnię.
Rudbekia błyskotliwa 'Little Goldstar' lub 'Little Henry' - cudowne, niskie, tak jak Stella tłoczy kwiaty do mrozów.

berberys Thunberga 'Orange Ice' -żarówka. Zerknij do Asiak.

Stipa
Rozchodniki
rdest Golden Arrow
czyściec wełnisty
jeżówka purpurowa
krwawniki
Rozplenica "little boy' - pierwsze dwa lata marudzi, a potem rusza ładnie. Jest niższa, max do 50cm. Niestety ma mniej spektakularne kotki, ale ma cudowna kępę jak spory jeż
carex 'Bronze Form".
Z wyższych, na sam szczyt proponuję piwonię drzewiastą (nie szczepioną, która jest odporniejsza). Ta piwonia nie znosi azotu i zbyt bogatej gleby. Jedynie podziękuje za wiórki rogowe.

Podpytaj jeszcze Andy, bo ona bardziej bylinowa niż ja.

Zwrócę tylko uwagę, że dobrze by było, abyś pod konkretne rosliny wzbogaciła glebę w mączkę bazaltową, dolomit ewentualnie z korą i obornikiem przekopała. O kompoście nawet nie wspominam


Toszka, bardzo ci dziękuję za to napisałaś i pomoc. Część roślin z tego co sugerujesz już posadziłam. Natomiast jest tak wiele rad, o których nie miałam pojęcia, a są na prawdę bezcenne. Jeszcze raz bardzo dziękuję
Pozdrawiam ze słonecznego Gdańska
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 21:07, 23 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Toszka napisał(a)
Danusi projekt z przedpłociem

Toszka bardzo dziękuję upewniłaś mnie w przekonaniu, że to jest to w sumie niedroga, szybko rośnie, chyba będzie ok. Może mało ambitnie tawuły i miskanty ale mi się podoba i chyba o to chodzi

Ps. Ciekawy minimalistyczny ogród, drzewa, to chyba graby w tawułach super, szkoda, że nie mogę sobie na nie pozwolić, może kiedyś
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 20:47, 23 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
No właśnie, Wiolu, Kasiu, bardzo lubię te cytrynowe tawuły to chyba Golden Princess jest. Ciachać mogę, pomyślałam, że nie będę szła w kule tylko niski żywopłot, dużo łatwiej ciąć. A za nim miskanty. Np takie coś:
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 16:08, 23 sie 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21575
Do góry
effka napisał(a)

Łącznie 15 mb.

To spoko ,bo myślałam,ze więcej jesli lubisz ciachać,to posadz te tawuły
Ja osobiście lubię te tawuy....fajne przedpłocie na foto
Ogród Nebel 09:05, 23 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
To ja bym postawiła na właśnie tzw. głupooporne....tylko mam problem, bo na liscie dośc dużo jest żółtych roslin. Ja żółty polubiłam w ogrodzie, ale wiem, że wiele osób unika. A przecież to taki słoneczny kolor ciągnący do słońca

Na pewno przychodzą mi do głowy tawuły japońskie - np. cudna 'Golden Princess', Liliowce Stella de Oro, albo Stella de Oro mini...ona chyba ciut inaczej się nazywa. To nowość jeszcze mniejsza o limonkowo-cytrynowych kwiatach. Ursa ją ma. Lub inne kolorowe Stelli odmiany.
Perowskia, ale ta niska (a raczej powinnam napisać - ta mniejsza, max. do 1m, przewiesza się malowniczo) - 'Little Spirit'. Szałwia, sesleria. Tulipany botaniczne, których nie trzeba wykopywać. Sasanki. Hakonechloa macra - pierwszy rok marudzi i trzeba ją podlewać. Koniecznie sporo kory przekopać z ziemią, płytko. To klucz do sukcesu. W kolejnych latach jest niezłomna, absolutnie na patelnię.
Rudbekia błyskotliwa 'Little Goldstar' lub 'Little Henry' - cudowne, niskie, tak jak Stella tłoczy kwiaty do mrozów.

berberys Thunberga 'Orange Ice' -żarówka. Zerknij do Asiak.

Stipa
Rozchodniki
rdest Golden Arrow
czyściec wełnisty
jeżówka purpurowa
krwawniki
Rozplenica "little boy' - pierwsze dwa lata marudzi, a potem rusza ładnie. Jest niższa, max do 50cm. Niestety ma mniej spektakularne kotki, ale ma cudowna kępę jak spory jeż
carex 'Bronze Form".
Z wyższych, na sam szczyt proponuję piwonię drzewiastą (nie szczepioną, która jest odporniejsza). Ta piwonia nie znosi azotu i zbyt bogatej gleby. Jedynie podziękuje za wiórki rogowe.

Podpytaj jeszcze Andy, bo ona bardziej bylinowa niż ja.

Zwrócę tylko uwagę, że dobrze by było, abyś pod konkretne rosliny wzbogaciła glebę w mączkę bazaltową, dolomit ewentualnie z korą i obornikiem przekopała. O kompoście nawet nie wspominam
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 08:38, 21 sie 2018

Dołączył: 11 sie 2018
Posty: 3
Do góry
Pani Danusiu serdecznie dziękuję za odpowiedź. Trochę jestem zawiedziona tym perukowcem - dobrze, że mnie Pani uprzedziła, muszę w takim razie szukać dalej.

Cieszę się, że można tu uzyskać profesjonalne porady.

Co do ściółkowania, podoba mi się pomysł z roślinami okrywowymi zamiast ściółki. W sumie to nawet jest wygodniejsze bo nie trzeba będzie wymieniać kory. Wstępnie myślę o posadzeniu na rabacie tawuły, rozchodnika okazałego, bergenii, krzewuszki, bodziszka kantabryjskiego. Czy w takim układzie mogłabym pomiędzy krzewami posadzić np. barwinka pospolitego czy też płożącą odmianę trzmieliny fortune'a? Co będzie pasowało między bylinami? Wszelkie sugestie są mile widziane

Pozdrawiam
Kasia
Grab - Carpinus 14:06, 14 sie 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Do góry
Toszka napisał(a)
Tak, mogły tyle czasu korzenić się. Zapowiadają do października ciepło. Jest szansa, że zdrewnieją wszystkie gałązki. Jeśli nawet ciut przemarzną, to wiosną przytniesz...rozkrzewią się
I na pocieszenie dodam, że obecnie sporo roślin ma "rzut" przyrostów - buksy, cisy, buki i drzewa owocowe. Mam pewność, że wiedzą co robią

Też to zjawisko obserwuje u mnie dwa świerki w ciągu tygodnia o 20 cm pociągnęły w górę, ale jak patrze na berberysy, tawuły i klony przebarwione to mam obawy, że wczesną zimę wróżą.....
Ogród Basi 23:28, 13 sie 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
Grażynko, Elu udało się. Dziękuję Elu za instruktaż. Już teraz będę wiedziała.
Nie było mnie na Ogrodowisku wcześniej bo po południu przycinałam tawuły i trzmieliny w kulkę.
Grażynko, napisałam Ci telefony do sprzedającego te hortensje. Mam nadzieję, że dodzwonisz się i wypytasz o wszystko co Cię interesuje.
Pozdrawiam Was dziewczyny bardzo serdecznie.
Ogrodowy spektakl trwa ... 00:13, 09 sie 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Alicja169 napisał(a)
Mira, ogród prezentuje się super, ale ciągoty do zmian rozumiem Po trzech latach na Ogrodowisku też najchętniej zaorałabym swoj i zaczęła od nowa, ale chyba nie dam rady takiej ilości roslin przekopać i umieścić na nowo. Będę podglądać twoje wrześniowe zmagania, może mnie to zmotywuje?


No.... już się dzieje m. wyciął kawałek żywopłotu z tawuły - jakiś koszmar mam w ogrodzie
jak już coś wyrośnięte i źle wygląda trzeba albo wyciąć albo odmłodzić ale taki stan przetrwać trudno
mam plan podziałać we wrześniu ale jak będzie pogoda? w ub roku było wstrętnie i nic we wrześniu nie zrobiłam

a! słyszałam że jak w sierpniu upały to październik biały.....

pojedziesz przez Tarnów?
Ogrod stewardessy 00:30, 08 sie 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
Kamilko, żal roślin. Szkoda.
Pięknie przycięłaś tawuły. ja też muszę to zrobic. Ale kiedy? Wciąż tylko podlewanie i podlewanie.
Pozdrawiam
Wymianka zamianka 07:33, 01 sie 2018

Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 136
Do góry
Hej!

mam do wymiany sadzonki tawuły japońskiej ok 20 szt, hortensji vanilla fraise, limelight, tardiva, parę krzewuszek

sadzonki półroczne ale na 100 % ukorzenione

preferowany odbiór osobisty mieszkam 20 km od Łodzi
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 00:47, 27 lip 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
A z innych różowości:
Tawuły japońskie (pozwalam im zakwitnąć a jak już część kwiatów przekwita to ścinam krzew na kulkę)

i tawułki Andersa

i wszędobylska firletka

Ogrodowe marzenie Mrokasi 16:21, 24 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Do góry
tulucy napisał(a)


Kasia, a ja właśnie wczoraj wydałam ostatnie tawuły van Houtte'a byłyby jak znalazł


taka malutka złośliwostka czy mi się tylko wydaje?
dobrze, że w następnym poście się opamiętałaś
Ogrodowe marzenie Mrokasi 16:12, 24 lip 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Do góry
anna_t napisał(a)
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4577-ogrod-anety?page=17


Kasia, a ja właśnie wczoraj wydałam ostatnie tawuły van Houtte'a byłyby jak znalazł
Walczę z ogrodem :) 08:16, 24 lip 2018


Dołączył: 30 sie 2012
Posty: 523
Do góry
Miłka okazała (w tle ścięte do zera tawuły - grzyb ):



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies