Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Skalniak"

Ogród Margaret-ki :) 07:56, 23 paź 2013


Dołączył: 21 paź 2013
Posty: 558
Do góry
Z samiutkiego rana wklejam plan działki. Jeszcze cieplutki, poglądowy, tworzony na szybko.
Drugiej części działki, tej ze stawem, za siatką póki co nie zamierzam ruszać. Może tylko poprawić skalniak na wiosnę. Za to najbardziej zależy mi na zagospodarowaniu tej pierwszej części, wokół domu. Jest tu nowo położona kostka brukowa (podjazd, chodniczek na tył domu prowadzący do rozległych schodów z wysokiego tarasu oraz schodki z kotłowni). Obecnie równamy teren, codziennie jeden scenariusz: tony czarnej ziemi, taczka, łopata i grabie. Działamy razem z mężem, już niewiele zostało. Po połoudniu porobię zdjęcia i wkeję dom i tą wolną przestrzeń wokół niego, czekającą na trawę i rośliny.

Oto i plan - działka pokrecona, zlepek wielu płaszczyzn. Próbowaliśmy dokupić te dwawyrwane fragmenty od drogi, bezskutecznie. Te dwie działki mają dwóch róznych właścicieli - pierwszy ten tuż na lewo od domu to pustostan na którym ma powstać sad, drugi ten długi, wąski z małą drewnianą chatkę słuzy jako działka rekreacyjna. Może z czasem właściciele zmienią zdanie i staniemy się posiadaczami tych działek. Raczej niemożliwe, ale...



I jeszcze mam prośbę: jak mogę zrobić odsyłacz do mojego wątku? Wkleiłam tak: <a href="http://https://www.ogrodowisko.pl/watek/3913-ogrod-margaret-ki">Ogród Margaret-ki</a> w edycji profilu w zakładce PODPIS i źle odsyła. Pomocy, mój HTML kuleje...
Ogród Margaret-ki :) 21:15, 22 paź 2013

Dołączył: 22 paź 2013
Posty: 6
Do góry
Dziś skalniak jest w nieco lepszym stanie, choć do zamierzonego celu wiele brakuje.





Mostek nie zmienił się, tylko brzozy wybujały do góry. Wiele z nich już wpadło do wody.

Staw od północy, w oddali pierwsza część działki, troszkę domu i mój najkochanszy pierworodny w samym środeczku zdjęcia.


Kilka roślin ze skalniaka:




Reszta jutro, mąż potrzebuje komputer.
Ogród Margaret-ki :) 21:02, 22 paź 2013

Dołączył: 22 paź 2013
Posty: 6
Do góry
Witam. Miło, że ktoś już tutaj zajrzał.
Pani Danusiu dziękuję za pierwsze rady. Liczę na kolejne.
Pani ogród poznałam jako jeden z pierwszych, gdy kilka tygodni temu trafiłam na Ogrodowisko. Jak w bajce..
Joasiu Twój wątek już uważnie przejrzałam i będę go obserwować, by podpatrzeć zmiany u Ciebie.
Trzymam kciuki za wszystkie nowo nabyte serbskie - zaklinam je razem z Tobą. Przyjmą się,
Paulina Twój ogród też już poznałam i bardzo Ci kibicuję. Wiem jak ciężko przy maluszkach znaleźć
chwilke dla siebie, a dopiero na prace w ogrodzie. Sama mam dwójkę Maluchów i kombinuję jak mogę.
A do Ogrodu Kondziowego zajrzę jutro z samego rana.

Mam chwilkę i postaram się wrzucić kilka fotek, by choć trochę pokazać to co mnie otacza. Na początek kilka starych zdjęć z 2007roku, gdy brzózki dość małe, gdy na działce więcej trawy i chwastów. Ale to i tak piękny stan w porównaniu do tego co zstali tu teście kilkanaście lat temu - teren bagienny i chaszcze.

Ze wzgląd na bezpieczeństwo dzieci działkę podzieliliśmy na dwie części, by ograniczyć im dostęp do stawu. I tutaj widać właśnie ten drugi plac, docelowo bardziej dziki, nieokiełznany. Tutaj mostek i mały zachwaszczony skalniak.




Tutaj widok na staw tuż przy siatce od wschodniej strony. W oddali wspomniany mostek.


Brzózki nad stawem były jeszcze malutkie. Wierzby powoli pięly się ku górze. A wszystko to samosiejki...


A pierwsza część działki, zlepek dwóch prostokątów to sama trawa i szereg sosen i dwa świerki.
Niestety, gdy zaczęliśmy budowę, drzewa te zostały wycięte. jeden z tych świerków zagościł u teściów na Boże Narodzenie. Był to już spory okaz, okolo 2,5 metra. Sosny dużo wyższe, niestety też wycięte.




To tyle na tamte lata, na czas, gdy na działce pojawialiśmy się kilka razy w roku...
Ogrodnik Mimo Woli cd 19:36, 21 paź 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
asc napisał(a)


Skalniak nietypowy, bo u mnie chyba wszytko nietypowe.. tak to jest jak sie robi samemu bez inspiracji...

Moja goryczka to Gentiana (goryczka) Alpine Succes Blue... należy do goryczek krzyżowych Gentiana cruciata..tyle udało mi się znaleźć w necie... kwitnie bardzo późną jesienią w odróżnieniu od popularnych goryczek.. i jest wysoka... , moja ma ponad 60cm. Nazwa i odmiana jest opatentowana i nigdzie nie można jej kupić, bo chętnie bym powiększyła ilość... dzielić sie boje by nie zepsuć tego co mam..

..


Anka ruszaj w góry . pełno ich na szlaku do doliny pięciu stawów . wyszabrowałam , ale moje padły
Ogrodnik Mimo Woli cd 19:17, 21 paź 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
asc napisał(a)


Skalniak nietypowy, bo u mnie chyba wszytko nietypowe.. tak to jest jak sie robi samemu bez inspiracji...

Moja goryczka to Gentiana (goryczka) Alpine Succes Blue... należy do goryczek krzyżowych Gentiana cruciata..tyle udało mi się znaleźć w necie... kwitnie bardzo późną jesienią w odróżnieniu od popularnych goryczek.. i jest wysoka... , moja ma ponad 60cm. Nazwa i odmiana jest opatentowana i nigdzie nie można jej kupić, bo chętnie bym powiększyła ilość... dzielić sie boje by nie zepsuć tego co mam..

Maczki są jednoroczne... wysiałam chyba w maju... nie podlewałam chociaż są na skalniaku i rosną

Płaz był posadzony w zeszłym roku.. taki malutki, a już w tym roku trochę osób obdarowałam tym co sie namnożyło..
.


Piękna goryczka japońska.Mam podobną - Makinoi Marsha...obydwie kwitną jesienią,są wysokie
.
Ogrodnik Mimo Woli cd 18:59, 21 paź 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Agania napisał(a)

Aniu, piękny Twój aster płożący na tym nietypowym skalniaku, kawał niezłego płaza
U Ciebie goryczka kwitnie, myślałam, że ona wiosenna jest, ale się nie wypowiadam, bo jeszcze jej nie mam w ogrodzie, u mnie zrobiło się niesbiesko, ale tojad, akurat kwitnie o tej porze roku, zazdroszczę Ci tych maków


Skalniak nietypowy, bo u mnie chyba wszytko nietypowe.. tak to jest jak sie robi samemu bez inspiracji...

Moja goryczka to Gentiana (goryczka) Alpine Succes Blue... należy do goryczek krzyżowych Gentiana cruciata..tyle udało mi się znaleźć w necie... kwitnie bardzo późną jesienią w odróżnieniu od popularnych goryczek.. i jest wysoka... , moja ma ponad 60cm. Nazwa i odmiana jest opatentowana i nigdzie nie można jej kupić, bo chętnie bym powiększyła ilość... dzielić sie boje by nie zepsuć tego co mam..

Maczki są jednoroczne... wysiałam chyba w maju... nie podlewałam chociaż są na skalniaku i rosną

Płaz był posadzony w zeszłym roku.. taki malutki, a już w tym roku trochę osób obdarowałam tym co sie namnożyło...
Ogród Margaret-ki :) 08:55, 21 paź 2013


Dołączył: 21 paź 2013
Posty: 558
Do góry
Witam wszystkich forumowiczów
Do założenia własnego wątku zachęciły mnie Wasze piękne ogrody, dobre rady i miła atmosfera na forum. Chciałabym jak najwięcej nauczyć się i wykorzystać to na skrawku naszej ziemi, nazwanej na prędce od mojego imienia Ogrodem Margaret-ki, po prostu ogródkiem Gosi.

A jak to się zaczęło…
Dom wybudowaliśmy na działce, którą kilkanaście lat temu kupili rodzice mojego męża. Teren był bardzo mokry, niemal bagienny. Wykopali duży staw, by woda znalazła swoje miejsce, ogrodzili działkę, zasadzili modrzewie, srebrne świerki, czarne sosny, kilka jarzębin i leszczyn. Pojawiły się także samosiejki: sosenki, wierzby i piękne brzozy wokół stawu. Gdy poznałam mojego męża, to także czasami jeździliśmy na działkę oddaloną o jakieś 20 km od naszej miejscowości. To była działka rekreacyjna, a ta rekreacja polegała na skoszeniu trawy, zgrabieniu siana, rzuceniu wędki na połać wody chcąc złowić karpika i grzebaniu w ziemi w warzywniaku. Niestety rzadko jeździliśmy i nie było zbyt wiele czasu ani na relax ani na konkretną pracę. Powstał skalniak przy stawie, mały mostek i tyle.

Po ślubie kupiliśmy mieszkanie oddalone o 3km od działki. Tam spędziliśmy 5 pięknych lat, pięknych, bo tam urodziły się nasze Pociechy: syn i córcia. Ciągle marzyliśmy o domku, mieszkanie było na chwilę… Jednak nie do końca byliśmy zdecydowani na to, żeby działka teściów była nasza, ja ze wzgląd na bezpieczeństwo dzieci nie chciałam stawu. Szukaliśmy w tej okolicy innej, naszej ziemi. Ale losy tak się potoczyły, że zapadła decyzja o budowie na działce rekreacyjnej.

Fundamenty pod dom zaczęliśmy wylewać dzień przed narodzinami naszej córci, w lipcu 2011 roku, a niespełna dwa lata później wprowadziliśmy się do nowego gniazdka, dokładnie 27 kwietnia 2013 r. Jeszcze kilka drobiazgów trzeba tu dopieścić, ale to co najważniejsze już jest i można tu mieszkać…

…mieszkać, obcować z otoczeniem, chwytać każdą chwilę, każdy ptasi trel, rechot żaby, zachód słońca. Nie ma porównania życie w blokowisku z tym w domku. Wyjście z dziećmi na spacer było planowane, dzieci przebierane… A tutaj swoboda, umorusane noski, harce z naszym młodym owczarkiem, zabawy na świeżym powietrzu, gdy dusza tego zapragnie. Odkrywam tutaj nowe rzeczy, zmysły działają na pełnych obrotach, dostrzegam drobnostki, które niegdyś mijałam obojętnie. Cieszy mnie każdy kwiat, młoda sarenka pasąca się nieopodal za oknem, przedziwnie ułożone chmury na nieboskłonie. Czuję tu spokój, ten kawałek ziemi to nasz azyl.

Obecnie chciałabym sprawić, by był bardziej przytulny. Chcę więcej zieleni, więcej drzew, krzewów, kwiatów. Trzeba to wszystko sensownie rozplanować. Ostatnio została ułożona kostka brukowa wokół domu. Powstały zaułki, które dały miejsce pierwszym planowanym rabatkom. Pracowaliśmy przy nich wspólnie. Zakupiliśmy 15 ton ziemi po uprawie pieczarek, do tego 2,5 tony szarego grysiku, kilka worków ziemi pod iglaki. To wszystko wzbogaciliśmy naturalnym obornikiem z kurnika.

Rabatki obsadzone głównie iglakami (cyprysik Ivone, Ferspray Gold, Gracilis, Jałowiec Blue&Gold, Limeglow, Danica Gold i kilka jałowców o nieznanej nazwie), choć zagościł tam też żółty ognik, trzmielina Harlequin na pniu i rododendron Alfred. Niektóre gatunki dostałam w prezencie na parapetówki i musiałam je już gdzieś zasadzić, więc nie do końca to musi to być ich ostateczne miejsce.

Między nimi ponad 100 cebul tulipanów, narcyzów, szafirków i krokusów. Rośliny wiosenne podzielone kolorystycznie w dwóch rabatkach na dwa kolory: biało-fioletowe oraz żółte. Efekt końcowy na razie mnie cieszy, bo teren jest zagospodarowany, ale wiem, że będę tam nie raz przesadzać roślinki, by uzyskać to najlepsze zestawienie.

Ale tutaj przydałaby się pomoc fachowca. Nie chcę ogrodu spod linijki, minimalistycznego (choć podobają mi się takie). Nasz teren jest już nieco zagospodarowany i rosnące tu brzózki, świerki, sosny nadają mu już pewnego charakteru, bardziej takiego jakby to nazwać - wiejskiego. Więc nie mogę mieszać takiego swojskiego klimatu z takim sztywnym, mocno ułożonym.

Nasza działka ma 2700m2. Jej kształt to czyste szaleństwo, zlepek kilku prostokątów, kwadratów i trójkąta. Najpierw chciałabym zagospodarować tę pierwszą część działki, wokół domu, a teren wokół stawu pozostawić na następne lata. Obecnie tworzymy kolejną, chyba największą tu rabatę, w kształcie trójkąta widoczną z dużego okna salonu.

Mąż wykonał już obrzeża z kostki brukowej, przekopaliśmy grunt, wymieszaliśmy go z ziemią po pieczarkach i zasililiśmy naturalny obornikiem. Teraz czeka na agrotkaninę i nasadzenie. Ale te dopiero na wiosnę.

I tu moja wielka prośba o pomoc przy wyborze roślin. Chciałabym pomieszać wiele gatunków, ale tak z umiarem, by stworzyć pewną harmonię. Gatunki, spośród których chciałabym coś wybrać to: Świerk Hoopsil ( w narożniku jako przewodnik całej rabaty), Picea Omorika, Sosna bośniacka Satelit, Świerk Pospolity Cupressina, Sosna Czarna Pyramidalis, Świerk Pospolity Acrocona, Świerk Pospolity Will’s Zweig, Świerk Białobok, Świerk Sonder Blue, a jako niższy, pierwszy plan: Picea Nana, Picea Nidiformis, Świrk Pusch, Świerk Littre Gem, Tuja Danika.

Do tego trochę liściastych, by przełamać chłodne zielone tło: może berberys, jakiś klon, tawuła i oczywiście Hosty, które bardzo lubię. Nie mam pojęcia co będzie pasowało. Na pewno 2 wierzby Hakiro, bo już jedną mam i uwielbiam je.

To tyle tytułem wstępu. W najbliższym czasie postaram się wkleić plan działki, zdjęcia rabatek. Liczę na fachowe rady. Nie boję się krytyki. Chcę mieć piękny ogród, w którym moja rodzina znajdzie w końcu czas na odpoczynek.
Moje "Ranczo Akapulko" 23:28, 20 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
O ciekawa historia z tymi boczniakami. Rozsiałaś niechcący zarodniki, i to w dużej ilości.
Ja tez sadzonkuję pelargonie, ale z tym czekam do lutego. Teraz tylko mateczne rośliny przechowuje w chłodnym pokoju,żeby nie rosły, a przetrwały do końca zimy. W lutym pobieram sadzonki, i szybko na słonecznym parapecie ukorzeniam.
Żywotniki raz mi się udało korzenić, potem nie próbowałam.
Nawoziłaś się tych kamieni, co masz zamiar z nich robić? oczko wodne, palenisko na ognisko?
Zdrowia i pogody jak zwykle życzę.



Witaj Haniu może odpowiem po kolei te boczniaki zostawiały zarodki wszędzie na pólkach i na stole bylo biało od zarodników boczniaków dla tego się rozprzestrzeniły wszędzie, miały pole do popisu , niewiedząc o tym ze tak się stanie oparłam worek o regał.obok stał stary drewniany stół półokrągły , więc poszły wszędzie.
A co do kamieni pewnie zrobię jakiś skalniak , obłożę jeszcze żywotniki do okoła i nasypię do nich kory reszta zostanie na inne ozdoby.A Żywotniki to mam w lodówce nasionka chcę je posadzic w doniczce. A co do sadzonek to zaczekam do lutego.Mam też ukorzeniacz.Zobaczymy co z tego wyjdzie.

haniu a co mam zrobić z tymi doniczkami co mam je na podwórku przyniesc je do domu gdzie mam chłodną spiżarnię tak ?
W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 23:40, 18 paź 2013

Dołączył: 12 cze 2011
Posty: 149
Do góry
Marta, jako mama dwóch chłopaków radzę Ci dobrze zabezpieczyć schody do piwnicy i brzegi obniżenia terenu, żeby synek nie wpadł, bo tuż obok jest jego ulubiony skalniak z żabami.
Co z tym ogródeczkiem począć 14:35, 17 paź 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Basiu jak się zdecyduję to dam znać

Szkoda że nie mam aparatu , pokazała bym wam co mój pies mi dzisiaj narobił ręce mi opadły

Cały skalniak przeorał wykopał wszystkie chyba krokusy które tam rosły
Działka prawie w Borach Tucholskich 17:06, 14 paź 2013


Dołączył: 16 maj 2012
Posty: 1208
Do góry
ZbigniewG napisał(a)
Anita od Ciebie to chyba widać Tatry (z wysokiego dachu )

Natalia a kto pozwoli jabłonce się rozrosnąć ?
miskant zostaje a świerk lekko z przodu po prawej w stronę kamieni albo w rogu na miejscu wierzby
towarzystwo - mój ma sosny górskie , sosna Fastigiata, świerk serbski Pendula Bruns, św. Hoopsii i buki pendule
a dalej np świerk Brewera Pendula- młodziutki ale kiedyś urośnie i św. bicolor (chyba Howell's Dwarf)




a to już inny kawałek (starszy)




dziękuję za podpowiedzi tam koło kamieni właśnie rośnie mała sosna i formuję ją na bonsai i nie chcę jej zakryć a tam gdzie wierzba to chyba źle będzie tak myślę na tym podwyższeniu, bo cały skalniak mam zamiar karłowacić żeby rosliny nie zagłuszyły się a to jak poleci do góry to tak nie będzie chyba pasowało, ale ok pomyślę muszę dojrzeć do tej decyzji żeby nie przesadzać co tydzień już cię nie męczę miomi koncepcjami tylk powiedz mi czy orientujesz się czy można teraz przesadzać miskanty bo za tego zielonego chcę posadzić variegatusa żeby był jasny ładny na tle tuji bo tam taka zielona plama jest i chcę rozjaśnić,

i jeszcze jedno pytanko, prośba zauważyłam u ciebie piękne hosty, czy może wysyłasz czasami sadzonki czy nie bawisz się w tego typu sprawy, ja też mam kilka na wymianę i żurawek dużo jeśli byś chciał, koszty wysyłki pokryję oczywiście
Działka prawie w Borach Tucholskich 17:06, 14 paź 2013


Dołączył: 16 maj 2012
Posty: 1208
Do góry
ZbigniewG napisał(a)
Anita od Ciebie to chyba widać Tatry (z wysokiego dachu )

Natalia a kto pozwoli jabłonce się rozrosnąć ?
miskant zostaje a świerk lekko z przodu po prawej w stronę kamieni albo w rogu na miejscu wierzby
towarzystwo - mój ma sosny górskie , sosna Fastigiata, świerk serbski Pendula Bruns, św. Hoopsii i buki pendule
a dalej np świerk Brewera Pendula- młodziutki ale kiedyś urośnie i św. bicolor (chyba Howell's Dwarf)




a to już inny kawałek (starszy)




dziękuję za podpowiedzi tam koło kamieni właśnie rośnie mała sosna i formuję ją na bonsai i nie chcę jej zakryć a tam gdzie wierzba to chyba źle będzie tak myślę na tym podwyższeniu, bo cały skalniak mam zamiar karłowacić żeby rosliny nie zagłuszyły się a to jak poleci do góry to tak nie będzie chyba pasowało, ale ok pomyślę muszę dojrzeć do tej decyzji żeby nie przesadzać co tydzień już cię nie męczę miomi koncepcjami tylk powiedz mi czy orientujesz się czy można teraz przesadzać miskanty bo za tego zielonego chcę posadzić variegatusa żeby był jasny ładny na tle tuji bo tam taka zielona plama jest i chcę rozjaśnić,

i jeszcze jedno pytanko, prośba zauważyłam u ciebie piękne hosty, czy może wysyłasz czasami sadzonki czy nie bawisz się w tego typu sprawy, ja też mam kilka na wymianę i żurawek dużo jeśli byś chciał, koszty wysyłki pokryję oczywiście
Ogród z tatarakiem w tle 21:52, 11 paź 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Ja mam na szambie skalniak właśnie dlatego że trawa żółkła, ale do Twojego projektu nie pasi
Co z tym ogródeczkiem począć 11:28, 11 paź 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
irena_milek napisał(a)
Twój pies, to łobuz nad łobuzy!!
wyślę jeszcze raz, jak będę miała ciut czasu ale ochroń, coby znowu nie popełnił przestępstwa


Irenko najlepszą ochroną dla roślinek będzie jak pies z kojca nie wyjdzie ,ale tego mu nie zrobię
Strasznie szkudny jest ,wszystkie rabaty już zaliczył ,tylko nie włazi na różankę myślę, że dlatego ,że tam jest żywopłocik ,bo obok gdzie ta tuja w tym kwadracie rośnie też nie kopie .
Skalniak to przerył jak pługiem wszystkie róże podkopał
Nie wiem co z nim zrobić ,już na długie spacery wychodzę wieczorami żeby się wybiegał ,ale to nic nie daje
Ogródek Goniak 10:21, 11 paź 2013


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
Do góry
jeszcze kilka dni temu pokazywałam mężowi twoją kaskadę przed oknami kuchennymi..
bo coś rozmawialiśmy o tym... co który ogrodnik z okna widzi i właśnie pokazywałam mu Wasze cudo
uwielbiam Twój skalniak i wszystkie te malutkie roślinki nad którymi się pochylasz...
mam ciocię, która podobnie jak Ty uwielbia "te najmniejsze" i też ma sporą kolekcję

masz wspaniały, zadbany ogród - plecki pobolewają na pewno !!!

pozdrawiam serdecznie
Ewa
Działka wkoło Lubczyka :) 22:36, 01 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
kitek81 napisał(a)
dzień krótki, wracam z pracy, szybko obiad i do ogrodu! codziennie coś tam porobimy wczoraj wykopałam mieczyki i inne letnie cebulki i dalię i begonię!
dziś wsadziłam te żółte kulki tujki na skalniak, niektóre bylinki z przechowalnika poszły na skarpę! skończyłam rysować szkielet rabaty przy płocie, bo m chce jeszcze drzewka kupić przed moim wyjazdem, bo okazało się, ze zakwalifikowałam się na kurs i od 7.10 do 06.12 jestem we Wrocławiu więc czeka mnie jeszcze pracowity czas, oby pogoda dopisała!


Toż to prawie dwa miesiące! Na Mikołajki wrócisz. No o nie lada wyzwanie dla wszystkich.
Powodzenia zatem!
Działka wkoło Lubczyka :) 22:33, 01 paź 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
dzień krótki, wracam z pracy, szybko obiad i do ogrodu! codziennie coś tam porobimy wczoraj wykopałam mieczyki i inne letnie cebulki i dalię i begonię!
dziś wsadziłam te żółte kulki tujki na skalniak, niektóre bylinki z przechowalnika poszły na skarpę! skończyłam rysować szkielet rabaty przy płocie, bo m chce jeszcze drzewka kupić przed moim wyjazdem, bo okazało się, ze zakwalifikowałam się na kurs i od 7.10 do 06.12 jestem we Wrocławiu więc czeka mnie jeszcze pracowity czas, oby pogoda dopisała!
Drzewulcowo 20:44, 27 wrz 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 519
Do góry
Skalniak zyskał dwa nowe głazy, które M ledwo dotargał na miejsce. Przydałoby mi sie takich jeszcze ze 20 a póki co na wiosnę czeka nas wymiana spróchniałych peńków, jak znajdziemy czas po powrocie z pracy i odpracowaniu obowiązków rodzicielskich Chociaż.... Nastka ogl adając ostatnio gazetkę bran żową stwierdziała stanowczo, że jak brat urośnioe / a ma pół roku / to będzie ze mną wyrywał chwasty i sadził kwiatki / o takie i takie i takie czerwone też! / a ona będzie z tatusiem kosić trawę No normalnie zaniemówiłam ze szczęścia



A to plon kilkudniowych wyjazdów do przedszkola po córkę M na początku się wzdrygał chodzić po czyimś polu i miedzy i zbierać kamulce, bo: " może ktoś sobie specjalnie odłożył" He he na pewno!
Aż któregos dnia właściciel pola go przyłapał i zaproponował wyzbieranie wszystkiego i jeszcze podarował skrzynkę jabłuszek To się nazywa uszczęśliwić 3 osoby na raz / Pana rolnika, mnie i córcię - fankę jabłek /.

Ogród Janiny 07:57, 26 wrz 2013


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
Do góry
Po drugiej stronie domu zrobiło się sporo miejsca do nowych nasadzeń ,więc teraz wszystko co mam tam przesadzam .. A zaczęło się od tego że nowe dwa nasze wilczurki zaczęły mi wykopywać wszystkie kwiaty na podwórku i aby ich nie zmarnować przesadzałam na nowe rabaty ..



i tak powstała nowa rabata z liliowcami i irysami , obok posadziłam cały rząd piwonii i kolorowej kapusty , obok posadzone są już tulipany ,hiacynty i żonkile .. Teraz czekam wiosny aby zobaczyć jak wszystko zakwitnie .. ..



miałam trochę kamieni i powstał nowy skalniak , na moich piaskach to na małe kwiaty dobre rozwiązanie bo przy kamieniach lepiej rosną ..





obok posadziłam jednoroczne aby nie było tak pusto .



lewkonie karłowate nawet ładnie mi powschodziły tylko nie wiem czy zdążą wydać nasionka



cleoma też ładnie kwitnie i zdobi ogród





kosmos tez widać z daleka

Teraz zaczynają kwitnąć dżelżany



a wrzosowisko zaczyna przybierać jesienne barwy

Próbuję dzielić większe kępy kwiatów i sadzić na nowe miejsca .. Powstała już rabata z trawami oraz rząd krzewów aby zasłaniał nowe nasadzenia od wiatrów .. Mam jeszcze do zrobienia rabatę z karłowatymi iglakami ale nie wiem czy mi się uda zrobić przed zimą ..
Mój 4 arowy azyl... 20:10, 24 wrz 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Neska napisał(a)


Basiu u mnie Twój złocień też ładnie kwitnie. Pasuje mu miejsce na rabacie. Co zrobić jak przekwitnie? Ciąć? Zabezpieczasz go jakoś na zimę?
Wczoraj na siedząco z pomocą mamy wsadziłam kilka cebulek krokusów na mój skalniak. Mam tam posadzoną szałwię omszoną od Ciebie. Rozrosła się cudownie i rozsiała. Wyszły malutkie szałwie. Czy przyciąć jej tylko kwiatostany, czy tniesz ją jakoś specjalnie?

Zebrałam też nasionka z kleome.

Ja przekwitłe pędy złocienia czasem zostawiam do wiosny, ale najczęściej ścinam jakieś 10 cm nad ziemią. To całkowicie mrozoodporna roślina i dlatego nic więcej z nią nie robię. Wiosną trzeba go dożywić kompostem, bo żarłoczny jest
Drobne siewki szałwii uporządkuj wiosną /przesadź na właściwe miejsce/, natomiast kwiatostany zetnij do ziemi, kępka jeszcze przed zimą powinna się zazielenić
Dobrze mieć w pobliżu Mamę
Kasiu, pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies