Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Ogród cichy i przytulny 21:46, 27 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
sylwiap napisał(a)


Witaj

Asiu, zaczynając budowę nawet sobie nie zdawaliśmy sprawy, że taki mamy nierówny teren. Od strony tarasu mam drugą skarpę już zagospodarowaną, zrobiliśmy z odpadów granitowych. Z tą z przodu domu będziemy kombinować w przyszłym roku ale już przez zimę muszę wiedzieć z czego wykonać jak to nazwałaś murek. Najbardziej by mi odpowadały właśnie podkłady kolejowe ale mi to odrdzają, że rakotwórcze itd. Tak więc myślimy intensywnie, żeby to jakoś w miarę tanio zrobić, bo jest skarpa długa. Zostawienie samej trawy odpada, bo chcę tam mieć kolorowo To akurat widok z kuchni. Tak więc będą skalniaki, wrzosy itp. Może nawet wykorzystamy ten spadzik na małą kaskadkę.
A powiedz Asiu, ukorzeniałaś kiedyś jałowce płożące? Można jeszcze teraz spróbować, nie jest za późno? Właśnie posadziliśmy dzisiaj 4 thuje przy ogrodzeniu i stwierdziłam, że warto by było dać tam jeszcze coś płożącego. Nie chcę już kupować, bo już i tak ostatnio przeholowaliśmy z zakupami do ogrodu

Anieszko, jeżeli chcesz skalniak to moim zdaniem nie musisz robić żadnego murka a rośliny posadzone na skarpie wręcz wejdą w naturalny sposób na trawnik. Skarpa nie jest stroma na tyle aby wszystkie posadzone na niej rosny spłynęły z niej. Możesz podobnie jak na tym zdjęciu co jakiś czas zabezpieczyć głazem lub jakąś belką drewnianą, która z czasem zarośnie

Pomyśl może o jakiś schodkach bo tak jak napisałaś skarpa jest dość długa.

Ach jeszcze pytałaś o ukorzenianie jałowców - robiłam i to z powodzeniem jałowiec płożący golden carpet. Wiosną podstawiłam korytko z ziemią, połozyłam na nim gałęzie jałowca. Ziemią przysypałam gałęzie od góry. I tak trzymałam do jesieni. Jesienią jak upewniłam się, że są korzenie i że jest ich dość dużo odciełam od rośliny matecznej i posadziłam w nowym miejscu. W taki sposób na odkład udało mnie się ukorzenić juz kilka takich jałowców
Spróbuj warto
Ogród cichy i przytulny 20:43, 27 sie 2014

Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 37
Do góry
asiach napisał(a)


Katalpa - a właściwie dwie tegoroczna i kilkuletnia - takie zderzenie pokazuje, że warto czekać - oba drzewka to prezenty
Wiadomość na priv czytała i widziałam. Ale Ty masz co pokazać. Bardzo ładny początek ogrodu. A to co pokazałaś to typowy wgłebnik - pięknie obdarzyła Was natura. Inni robią sztuczny a Wy macie naturalny. Można pozostawić tak jak jest - koszenie jest mozliwe choć trudniejsze. Można zrobić skalniak, można obsadzić krzewami, można zrobić zabezpieczenie - murek. Czyli możliwości sporo.


Witaj

Asiu, zaczynając budowę nawet sobie nie zdawaliśmy sprawy, że taki mamy nierówny teren. Od strony tarasu mam drugą skarpę już zagospodarowaną, zrobiliśmy z odpadów granitowych. Z tą z przodu domu będziemy kombinować w przyszłym roku ale już przez zimę muszę wiedzieć z czego wykonać jak to nazwałaś murek. Najbardziej by mi odpowadały właśnie podkłady kolejowe ale mi to odrdzają, że rakotwórcze itd. Tak więc myślimy intensywnie, żeby to jakoś w miarę tanio zrobić, bo jest skarpa długa. Zostawienie samej trawy odpada, bo chcę tam mieć kolorowo To akurat widok z kuchni. Tak więc będą skalniaki, wrzosy itp. Może nawet wykorzystamy ten spadzik na małą kaskadkę.
A powiedz Asiu, ukorzeniałaś kiedyś jałowce płożące? Można jeszcze teraz spróbować, nie jest za późno? Właśnie posadziliśmy dzisiaj 4 thuje przy ogrodzeniu i stwierdziłam, że warto by było dać tam jeszcze coś płożącego. Nie chcę już kupować, bo już i tak ostatnio przeholowaliśmy z zakupami do ogrodu
To tylko początek...drogi do marzeń 19:23, 27 sie 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Olga, prezent od męża świetny - ile ta kula ma średnicy? Wygląda na 70-80 cm? A skarpa przy domu wygląda coraz piękniej, podziwiam wrzosy - ja do nich nie mam ręki, chyba nawet w tym roku nawet ich nie posadzę do donic - no chyba, że nie dostanę traw w dobrej cenie Pozdrawiam
Kubusiowo II 14:55, 27 sie 2014


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Asiu dziękuję i pozdrawiam

Ola dzięki!

Szefowa stipy są te które od Ciebie dostałam Przezimowały ale i siewki też są ale zdecydowanie mniejsze Red Barony sa boskie Będę musiała jednak przerobić ta rabatę bo niestety Hakonechloa rośnie zbyt wolno .... Ciekawe co mi wyjdzie

Monika no skarpa na razie wygląda jak pożal się Boże.... Nie wiem czy carexy u mnie zimę przetrwają..... reszta sobie powinna poradzić. Te ciemne rozchodniki to "Matrona" są nie do zabicia moim zdaniem

Wróbelku kubusiowo wydoroślalo ja zdziecinniałam

Aneta ja tak samo.... poszukaj na bazarach jakichś. Ja trafiłam zupełnie przypadkiem babeczkę na bazarze własnie i od niej biorę....

ANia nooo ten deszcze to zbawienie.... juz myślałam, że trawę będziemy siali od nowa.... Wiem, że maślaki dobre ale obieranie ich to zmora U nas grzybów niewiele na razie... Zakupy wsadziłam na skarpę i część na rabatki. Chili to ma etap "kłapacza" czyli gryzie wszystko i wszystkich..... całe szczęście uwielbia takie ucho świńskie więc skupuje je tonami żeby meble ocalić

Julita dzięki Faktycznie te rozchodniki jak kija połkneły ale jak je wsadziłam tak rosną

Gosiu dziękuję ślicznie

Beatko dziękuje i ściskam

Zbyszku Buziaki posyłam A krów ci u nas dostatek

Haneczko nie wiem czy dziękowac czy sie schować w mysią dziurę... bo... ogród zapuściłam strasznie w tym roku. Jakoś mnie wszystkie siły opuściły... Mam nadzieje, że kolejny sezon będzie znacznie lepszy

Mirko zakupy zrobiłam na bazarze pod halą mirowską.... pierwszy raz widziałam tam ta babeczkę z roślinami... a czesto tam jestem.... rozmawiałam z nią i powiedziała, że bardzo rzadko tam przyjeżdża a ja głupia nawet nie zapytałam gdzie można ją spotkać.... Ale będę na nią "polować"

Marta hakuro ciełam od samego początku... była o nie niemal wojna z Teściem Ale uparlam się i ciełam chyba 5 razy w sezonie.... Jak zrobiły się takie ładne kulki to Teść odpuścił bo zobaczył efekt. Faktem jest, że nie można hakuro puścic samej sobie bo będą tylko paskudne badyle.... Trawa to Gracillimus, jest u mnie drugi rok, wysokość obecnie jakieś 1,30cm

Gosiu ja nie byłam w szkołce.... przypadkiem na bazarze taką babeczkę dorwałam....

Sebuś dziękuję i się czerwienie bo ogród zapuszczony strasznie.... Tylko zdjęcia tak cykam coby nie było widać hahahha
Mata przeciw chwastom 10:21, 27 sie 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 152
Do góry
Gardney tak trochę czasu jednak potrzeba żeby się wyżywać w ogrodzie. Moje dzieciaki już trochę większe, więc i czasu więcej. Ale pomału, pomału dasz radę. Z tą matą to jest tak, że wiele ludzi w nią wierzy, że ona być musi, jak mówię żeby nie dawali bo zabijają rośliny, to wielkie oczy na mnie. Jak to zabijają i zaraz podają przykład - jak pod pewną restauracją w moim mieście jest ogromna skarpa dookoła i tam na macie wszystko już kilka lat i pięknie rośnie. To akurat fakt, nie wiem jak oni to robią, ale mają szmatę i fakt rośliny duże, piękne, ale to jeden taki przypadek, który znam. Ogólnie firmy ogrodnicze mówią swoim klientom, że to mata jakaś eko i się po 5 latach rozłoży... może jeszcze użyźni ziemię ????!!!!
Kubusiowo II 21:50, 26 sie 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
kaisog1 napisał(a)

No ale skarpa wypiękniała, rozchodniki i Red Barony super
Kubusiowo II 21:30, 26 sie 2014


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Do góry
Gosia ale dałaś czadu z fotkami. Ślicznie jest skarpa jak zarośnie to dopiero będzie widok. Te ciemne rozchodniki są czadowe, zachwycam się nimi u siebie.
Dzieki za fotki red barona, właśnie szukam inspiracji
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 22:55, 24 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Moja skarpa- na niej zagoszczą trzy rozpleniczki. Reszta trawek do hortensji.

Nowe życie na pszczyńskiej ziemi 18:58, 18 sie 2014


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 472
Do góry
Skarpa z drugiej strony

I jeszcze takie tam rabatki




Nowe życie na pszczyńskiej ziemi 16:43, 18 sie 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry
magdziam napisał(a)
Skarpa powoli zarasta



PIęknie!!!!!!
trawa mnie zachwyca
Ogródek Iwony 21:56, 16 sie 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Witaj Olu. Tak. Nie sądziłam, że jeszcze w tym roku, ale jak e-Muś zapowiedział, że to będzie jego rabatka, to prace nabrały tempa.
Trzeba zdjąć chodniczek, wyrównać teren, przy samym tarasie zrobić murek oporowy, bo teraz jest skarpa, a to nie jest dobre dla roślin. Usunąć roślinki, które tam są (mini - busz), dosypać ziemię, wytyczyć linię rabaty i trawniczka, nawieźć,... ma być też nowa trawa, ale niewiele jej tam będzie.
Kamieniste początki Channach 20:09, 15 sie 2014

Dołączył: 18 cze 2014
Posty: 61
Do góry
Witam wszystkich. Postanowiłam i ja pokazać swój kawałek świata, który jest ciągle w budowie. Na razie po kawałeczku zagospodarowuje okolice domu. Z czasem zajmę się pewnie obszarami pod płotem, na razie jednak finansów brak. Prosze o sugestje i podpowiedzi. Więc zaczynam fotorelację.
Najpierw skarpa przy wejściu:
na środku jest świerk srebrzysty na nóżce, wokół żórawki, kilka trawek i 3 fioletowe marcinki. ,
Nowe życie na pszczyńskiej ziemi 09:34, 15 sie 2014


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 472
Do góry
Skarpa powoli zarasta

Jurajski Ogród 16:37, 14 sie 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

Irenko, troszkę tego jest, ale kto by to wszystko obrobił??? W każdym bądź razie ogród mogę powiększać w dół (skarpa), ale to nie takie proste...(w przenośni i dosłownie)


oczywiście zdaję sobie sprawę z tego...ale tak naprawdę, chyba nie ma takiej potrzeby, bliżej siebie masz, to co chciałaś, a reszta naturalnie się komponuje
Jurajski Ogród 16:34, 14 sie 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Bogusiu, dziękuję.

Ewo, jeszcze nie, ale ja zawsze o tej porze mam wrzosy - i już tak do zimy sobie bedą (chyba).

Jagódko, wszystkich ujęć ogrodu nie robię, bo mam tam dzicz

Gosiu, Marto

Irenko, troszkę tego jest, ale kto by to wszystko obrobił??? W każdym bądź razie ogród mogę powiększać w dół (skarpa), ale to nie takie proste...(w przenośni i dosłownie)

Elu, już tyle razy pisałam - wrzosy to kwiaty późnego lata bardziej są niż jesieni





Gdzieś wśród łąk 19:36, 13 sie 2014


Dołączył: 26 sie 2011
Posty: 585
Do góry
mstrzes napisał(a)
Jeszcze raz dziękuję za historię skarpy. Na pewno skorzystam z twoich doświadczeń
Czy dobrze zrozumiałam, że po jednej stronie schodów skarpa jest obsadzona samą irgą a po drogiej samym wiltonii?


Niestety moja skarpa nie jest jednolita, to przykład błędów nowicjusza ogrodowego. Najpierw miała być z z irgą i jałowcem Wiltonii. Roślinki zostały zakupione i najpierw posadziłam przy głównych schodach po lewej stronie patrząc z tarasu pomieszane jałowce i irgę,potem doczytałam, że okrywowych tak się nie miesza, po drugiej stronie zasadziłam osobno Wiltonii, osobno irgę, przedzielone kulami żywotnika Danica jakie dostałam. W następnym roku jako okrywowe zastosowałam jałowiec Blu Chip, który sadziłam na dole skarpy, a na górze kosówki Pumilio. Jako wysokie akcenty mam jałowce Blue Arrow, karaganę Pendula, migdałki, budleje i perowskią.

Pomieszanie jałowców i irgi było błędem. Irga zdusiła Wiltonii. Jak się je osobno posadzi i przycina mogą być koło siebie dywany różnych okrywowych.

Jakie zastosujesz okrywowe to Twój wybór. Gospodyni tego forum nie ceni jałowców, bo szybko się starzeją, ja na razie nie narzekam. Irga wymaga regularnego cięcia. Fajna jako okrywowa jest trzmielina. Jako okrywowe można potrakktować żurawki, trawy, itp.

Polecam fajny artykuł
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/228-rosliny-okrywowe-w-ogrodzie

Nie wiem czy zaglądałaś tu (nawet coś tam pisałam i dałam foto swych inspiracji)
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3362-skarpa-wokol-domu-doradzicie

I tu https://www.ogrodowisko.pl/watek/246-skarpa-w-ogrodzie


Gdzieś wśród łąk 15:37, 13 sie 2014


Dołączył: 30 lip 2014
Posty: 314
Do góry
Jeszcze raz dziękuję za historię skarpy. Na pewno skorzystam z twoich doświadczeń
Czy dobrze zrozumiałam, że po jednej stronie schodów skarpa jest obsadzona samą irgą a po drogiej samym wiltonii?
Ogród z łezką 09:26, 13 sie 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Urszulla napisał(a)
Urlop wykorzystany odpowiednio bo nastrój i wątek szaleją

a nowe dziecko w domu jest przesłodkie wszystko co małe jest słodkie
Ostatnio dochodzę do ciekawego wniosku, że najgrzeczniejsza u mnie w domu jest moja Asana (w skrócie Asia). Wzięłam ją nad morze i była grzeczniutka, w podróży też dzieci dawały czadu a ona wogóle nie sprawiała kłopotów, po prostu ją uwielbiam takiego piesia i Tobie życzę

A twoje hortensje ogrodowe szaleją, nie dość że kwitną to mają nowe przyrosty że hej. Chyba im dobrze u mnie......pukam, żeby nie zapeszyć.

Poza tym Twoje jeżówki pooglądałam, Vanilki też cudne. Wszystko dopieszczone.

A jeśli chodzi o rozmnażanie hortek to mam takie doświadczenie że z patyczków cienkich nie ma co szaleć. Z 2-leniego patyczka jeden Dollar mi się przyjął w gruncie....i to może byłby dobry kierunek, że te ucinane patyczki muszą być grubsze żeby coś z nich było. U mnie ziemia ciężka, Irenka wyhoduje nawet coś z niczego a ja muszę dobrze się nagłowić. Np. werbenka od Sebka przezimowała w donicy zakopana w gruncie i w tym roku poszalała

Ja o moim małym psotniku nie mogę tego powiedzieć Ale żyję nadzieją, że to się zmieni
Gdybym nie wiedziała, że dobrze mieć będą...to wiesz Niech Ci rosną i kwitną na pociechę!!!
Ucinane patyczki mogą być grubsze, jak już starsze. Moje młodziaki jeszcze, to i patyczki wątłe były. Pewnie w przyszłym roku patyczki solidniejsze będą
Nawet jak jedną sadzonkę masz, to zawsze coś, kupić nie trzeba. I tak Cię podziwiam, ja niecierpliwa, od razu wszystko duże bym w ogrodzie chciała...lubię busz, poukładany, ale busz I plewienia przez to coraz mniej, właściwie tylko skarpa i róże, pod płotem sąsiadów czasami...wszystko
Pozdrówka
Ogród na Batuty 21:44, 12 sie 2014


Dołączył: 26 sie 2011
Posty: 585
Do góry
Zajrzyj do mnie wkleiłam dla Ciebie "historię" mojej skarpy (nie chciałam Ci tu zaśmiecać). Myślę, że Twoja skarpa jest faktycznie za krótka i za stroma. Warto by ją było złagodzić i poszerzyć. Zrobicie, co będziecie uważać, ale warto przemyśleć inne możliwości. By potem nie żałować.
Ja w Twojej skarpie widzę potencjał na piękny zaczątek ogrodu !
Gdzieś wśród łąk 21:15, 12 sie 2014


Dołączył: 26 sie 2011
Posty: 585
Do góry
mstrzes napisał(a)
Pięknie!!!, będę obserwować


Dla Ciebie krótka historia mojej skarpy.

Skarpa powstała w sposób nieplanowany, jak w większości ogrodów. Okazało się, że spadek na działce jest spory, a taras w planach zamiast przy gruncie znalazł się wysoko wyniesiony. Nawet namawiano nas na piwniczkę. Ostatecznie obsypaliśmy nasz półokrągły taras ziemią, i zrobiliśmy schody. Jedne tzw. robocze wychodzące na zachód i drugie główne na ogród, czyli na wschód.
Potem zrobiliśmy nasadzenia. Wymyśliłam rośliny płożące- jałowiec Wiltonii i irgę, do tego doszły żywotniki globosa jakie dostałam i tawuły Golden Princess na samym dole (widać takie maleństwa)A i migdałki Zrobiliśmy tylko wschodnią część i kontynuacja miała być na wiosnę.

Błędy: agrowłóknina, potem ją ściągałam, paskudnie wyglądała i tłumiła rozrost roślin, rośliny przemarzały, bo nie dość, że na skarpie trudne życie, bo mało wody, to jeszcze szmata. A i po jednej stronie schodów połączyłam irgę z Wiltonii, po Wiltonii nie ma śladu... Po drugiej stronie już je oddzieliłam, i przycinam osobno jałowiec, osobno irga.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies