Olili
18:59, 26 paź 2014
Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Tak dla ścisłości jeszcze dodam ,bo może Danusiu nie czytałaś początku mojego wątku,że ta mata wynika ze sposobu w jaki ja funkcjonuję i musi być przynajmniej przez ten czas gdy nie ma wielu nasadzeń,bo niestety wydolnośc mojego organizmu jest tak gdzieś jak 25% przeciętnej osoby, siły muszę dzielić tak by jako tako funkcjonować na całej płaszczyźnie życiowej, więc uznałam ,że jak przez krótki czas( do roku) parę roślin będzie miało dyskomfort z powodu maty to taka straszna krzywda im się nie stanie .....Uwierz,że o tej macie wiem wszystko i że PRAGNĘ z całych sił móc pielęgnować ogród bez maty
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
Iza -Ogród-wyrozumiały