tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)

Bardzo ładne masz te jezowki do tej pory kojarzyły mi sie z takimi swojskimi, nietrwalymi kwiatkami; ale to wyszła tylko moja niewiedza ogrodnicza, bo jak oglądam Wasze ogrody z jezowkami to wychodzi na to, ze to niemal pancerne rosliny

To prawda, że są niemal pancerne. Od siostry przemyciłam jedną w kępie astrów jesiennych i posadziłam w niewiedzy na skarpie, a ja zawsze powtarzam, że moja skarpa to szkoła życia. Sucho i gorąco. Jeżówa urosła że hej! Zakwitła i miała się całkiem dobrze.
A do tych moich jeżówek koniecznie muszę dodać trawy, bo jak na gatunek preriowy przystało, super się z nimi komponują. Ale o tym dowiedziałam się dopiero niedawno.

Witam
jestem pod wrażeniem strony i forum oraz życzliwości i bezinteresownej pomocy jaką służą sobie nawzajem jego użytkownicy.
Nasza przygoda z ogrodem zaczęła się dwa lata temu, gdy wprowadziliśmy się do nowego domu, wokół mnóstwo gruzu, gliny i pyłu. Dom położony w górach, na dużym pochyleniu, w pobliżu lasu. My z mężem oboje blokowe dzieci i jak tu ogarnąć temat ogród? Zaczęliśmy od siania trawy i wyznaczeniu minimalnej przestrzeni dla rabat, bo w założeniu miał być ogród mało pracowity. Później okazało się, że trzeba było ryć tą trawę bo apetyt na rabaty rósł Nie spodziewaliśmy się nawet, że czas spędzony w ogrodzie na sadzeniu, przycinaniu i obserwowanie efektów przyniesie nam tyle radości. Niestety nie wszystko wygląda tak różowo, czasu mało, praca, dwójka małych dzieci, których nie sposób spuścić z oka i które z radością wyrywają świeżo posadzono roślinki, albo sypią żwirek na rabaty gdy my próbujemy zbierać kamienie, które u nas rosną jak grzyby po deszczu
Nie wiedząc od czego zacząć zaczęliśmy od roślin, które dostaliśmy od znajomych z ich ogródków, to dobry pomysł na start aby obniżyć koszty, ale trudno wtedy trzymać się jakiś założeń albo stylu.
Moim marzeniem był ogród wiejski, a co wyszło t zobaczycie.
Niestety ciągle doświadczenie mamy małe, na roślinach i ich pielęgnacji słabo się znamy, ciągle podpytujemy mądrzejszych i czytamy internet,tak też trafiłam na Ogrodowisko.
Dosyć wodolejstwa, czas się odsłonić, więc z drżeniem serca zamieszczam zdjęcia. Będę wdzięczna za każdą nawet najbardziej krytyczną uwagę i radę.


Chyba najsłabszy punkt ogrodu wąska rabata przed wejściem jest tam kilka "dywaników", mieczyki, floksy, nagietki. Czy na takiej wąskiej rabacie 0,5m można zrobić coś ładnego? W waszych ogrodach przed wejściem widzę dużo wysokich iglaków czy też powinnam iść w tym kierunku czy może zostawić niską obsadę? Marzy mi się aby było kolorowo. Ostatecznie podjazd jeszcze nie gotowy można zmienić kształt rabaty


A co postawić przy ławce i stoliku obok drzwi wejściowych? U Pani Barbary widzę piękne hortensje. Podłoga i słupek będą w ciemnym kamieniu


Po wejściu przez bramę do środka po lewej stronie duża rabata założona zeszłej jesieni, jest tam wszystko co przywiozłam od kuzynki i kilka krzewów zakupionych, starałam się sadzić pasami albo półokręgami, są goździki, trochę małych skalniaków, hortensja biała i różowa, rododendron różowy, azalia czerwona, borówka amerykańska, sosenka, cis, wrzosy i wiele innych których nazw nie znam. Mam nadzieję, że jak trochę podrosną to będzie ciekawa naturalna (wiejska kompozycja), czy może jak się rozrosną to powstanie busz i chaos? Proszę o radę, dla lepszej orientacji zamieszczam zdjęcie z bliższa i jeszcze jedno z koszem na śmieci, który wygląda okropnie, ale nie mam pomysłu jak temu zaradzić, bo jak go obsadzę to odetnę sobie drogę do niego.



Widok z domu dokładnie z tarasu na już teraz budującego się sąsiada. W pierwszych planach nie chcieliśmy żywopłotu, był piękny widok na góry i las ale w obecnej sytuacji chciałabym zasłonić tą budowę, która mocno porosła polnym kwiatem ale jednak dekoracyjna nie jest. Mam duży problem z pomysłem, sprawę komplikuje skarpa a na górze tylko wąski pasek przy ogrodzeniu może 30cm. Brakuje mi róż w ogrodzie może to jest jakiś pomysł na pnącza na ogrodzeniu. Mam też do zagospodarowania dużo małych sadzonek sosenek ale to dopiero maleństwa.

i drugie zdjęcie trochę w lewo z widokiem na las ale deski też widać. Pod ogrodzeniem zasadzone są tylko 3 złote deszcze i brzoza która uschła, myśleliśmy że odpowiednio kształtowana w parasol da cień nad piaskownicą

sadzonki sosny

i zdjęcie w drugą stronę na dom i taras


Rabata na skarpie berberysy, irgi bukszpany i płożące zapomniałam nazwę (wybaczcie ale przyswojenie takie ilości nowych nazw jest dla mnie trudne) Schody mają być w kamieniu jak nie dokończone fragmenty elewacji. Czy powinniśmy coś dosadzić? Po prawej stronie schodów na samej górze przy wyjściu na taras zielnik, dalej w rabacie górnej barwinek na zmianę z rośliną o srebrnych liściach a w drugim rzędzie piwonie. W rabacie dolnej taki groch mydło i powidło, nie mam pomysłu. Przy słupach tarasowych chcieliśmy posadzić winorośl a pod tarasem przy wejściu do piwnicy zrobić gilla z wędzarnią.





rabata górna przy schodach


Miejsce na wiatę dla samochodów, po lewej na niewielkim wypłaszczeniu jeden mały bez i pewnie coś by się jeszcze przydało


A to lawenda przed wejściem

jula81 napisał(a)

Jaka to ściana ? Południowa? Z tego co widzę dużo cienia pod tujami

Trzeba pamiętać że nie każda roślina lubi cień.Dobierzesz odpowiednie
A może kamień nierównomiernie rozłożony a pomiędzy np. Irga pozioma - Cotoneaster horizontalis dla kontrastu

musiałam się zastanowić zanim odpowiem bo strony świata nie są moją mocną strona

za tujami mamy północ czyli skarpa skierowana jest ku południu. w zasadzie od rana do popołudnia jest tam słonce (czyje to doskonale po dzisiejszym plewnieniu). Dopiero wieczorem gdy słońce chyli sie ku zachodowi pojawia się cien - wtedy tez było robione zdjęcie.

jula81 napisał(a)

Zrób jeszcze zdjęcie strony południowo -zachodniej Chyba że jest a ja nie widzę.

wydaje mi się, że wszystkie są, w razie czego zaznacz mi strzałką na planie działki którą część mam przybliżyc to zrobię zdjęcie.

jula81 napisał(a)

Jeśli jesteś teraz w temacie kamienia polecam Ci obejrzeć :
http://majawogrodzie.tvn.pl/160,Krolestwo-kamienia-odc-447,odcinek.html

takie przyjemności zostawiam sobie na wieczór, wracam do mojej skarpy....
jeszcze kilka metrów i będzie wyplewiona w całości

Sabina76 napisał(a)

Witaj! Super zdjęcie. Jestem pod wrażeniem pracy jaką włożyliście - budowa domu, ogród, zwierzaki i przede wszystkim trójka chłopców. Skarpa wyszła cudnie. Pozdrawiam

Witaj w naszych niskich wiejskich progach! Fajnie jest usłyszeć coś takiego Ja ostatnio widzę tylko to, co jeszcze trzeba zmienić, zagospodarować. Zdjęcia robię sprytnie omijając fragmenty do "zrobienia".

W ostatnich dniach całkiem zaniedbuję dzieci i dom, tylko ogród się liczy. Wykorzystuję ciepłą, ale i wilgotną pogodę. Wtedy najbardziej chce mi się pracować. Wczoraj w pocie czoła przebudowywałam rabatę za pergolą od strony płotu.
Pergola zacieniła znacznie tę rabatę i musiałam zmienić co nieco. Przesadziłam dzielżany, które się tam najzwyczajniej męczyły i nachyłki. Wyciągnęłam z ziemi mnóstwo siewek rudbekii i teraz będę rozdawać. W wygospodarowane miejsce wsadziłam hortensje Anabelle i mam nadzieję, że będzie się tam świetnie czuła. Lekkie ocienienie, ziemia prawie cały czas wilgotna
Ufff, pot ciekł mi po twarzy kiedy przesadzałam kwitnącą, wielkości koła od wozu hostę. Ale udało się. Ta rabata wciąż puchnie i musiałam hosty przesadzić na jej brzeg, bo jakoś dziwnym sposobem znalazła się w głębi .

Ania74 napisał(a)

A my dziś puszczaliśmy bańki

Witaj! Super zdjęcie. Jestem pod wrażeniem pracy jaką włożyliście - budowa domu, ogród, zwierzaki i przede wszystkim trójka chłopców. Skarpa wyszła cudnie. Pozdrawiam

Noemi kanciki sa ważne bo wprowadzają porządek Ja mam czystą glinę w ogrodzie i jakoś jeszcze niczego nie połamałam

Asuulek bardzo dziękuje za tak miłe słowa. To wcale nie jest tak krótki czas no ale ogród mamy daleko więc wszystko się wlecze
Dekle od oczyszczalni mam zamaskowane korą Wystawały ponad poziom gruntu to je obsypałam ziemią i na to kora. Na tej części mam zasadzone jałowce płożące.
Projekt skarpy pokazywałam wcześniej ale proszę:
Ja nieco pozmieniałam, na przykład dalam na górę trawy a na dół rozchodnik... Poza tym będziemy robić schody na skarpę więc te pasy z lewej strony nie są takie dlugie.

Aneczko no pewnie, że razem A kupiłam tam kocanki, lobelię i smagliczkę

Agnieszko dzięki No skarpa to wyzwanie, szczególnie taka stroma. Generalnie współczuje każdemu kto robi coś na takim terenie

Jagoda dzięki Faktycznie tam jest raj

Beata no coś robić musze Zwariowałabym inaczej Jutro warowuje do ogrodu Teściów

Halinko no bo na parwdę jakoś nie mam coś mi w tym roku nie idzie za bardzo ...ale co ja się będę żalić - trza przetrwać i już

Marta przepraszam, faktycznie przeoczyłam. W tym centrum nie byłam... zresztą w żadnym centrum w Ostródzie. Byłam w Olsztynie w dwóch czy trzech centrach ale to Ania dokładnie jest w stanie wytłumaczyć gdzie ja byłam hahah Generalnie to w naszych okolicach bryndza... no musze szkołkę otworzyć jak nic

Viola dzięki Tak, pod Hakuro jest lawenda

Ok. Wreszcie udało mi się narysować plan naszej działki. Jak widać zieleni nie zostało zbyt wiele. Tym bardziej zalezy mi żeby wyeksponować to co zostało.




I kilka zdjęć rzeczywistych;

Mur oporowy i skarpa z tujami za nim:


Przedogródek z Magnolią:


I żywopłot do usunięcia:



Chce wyeksponować przedogórdek, mur oporowy i tę część ogrodu gdzie jeszcze jest zywopłot. To najbardziej widoczne miejsca ogrodu.

Wszystkir sugestie, podpowiedzi i pomysły mile widziane

skarpa pomału zarasta

Witajcie Wróciliśmy z urlopu i w ogóle się odnaleźć nie mogę ....wszędzie głośno, kupa ludzi... no koszmar jakiś. Ja chyba się do miasta nie nadaję
Zdjęć mam troszkę, podzielę się nimi - a jakże Powiem Wam, że pogoda nam średnio dopisała... w sumie nic nie zrobiliśmy. Skarpa niewiele ruszona... no ale na pogodę nie mam wpływu niestety
Jak się troszkę obrobię w domku wkleję zdjęcia

kasiek napisał(a)

Skarpa ładnie się zagęszcza, ale patrze na tarasik - czyżby to było płótno zamiast dachu? Super wygląda

Kasiu ,tak płótno kupione w Ikea 50 lub 60 złote za sztukę ,dachu typowego nie chciałam ,miało być lekko z nutką śródziemnomorską.

Skarpa ładnie się zagęszcza, ale patrze na tarasik - czyżby to było płótno zamiast dachu? Super wygląda

Przemku ,moja fioletowa szaleje ,różowa też w pąkach .Zdjęcia tarasu zrobię ,właśnie kończę ładować bateryjki. Edenka ,posadzona przy domu ,koło drugiego tarasu,który jeszcze nie skończony.To miejsce to skarpa,robi ,się cały czas .

Sonka napisał(a)

Obawiam się że nic nie ma skutecznego, ze środków chemicznych. Może posadź kłujące berberysy, jak ukłuje, to poczuje, wiem, zaburzy projekt .
Ogród masz piękny, mi podoba się dlatego, że jest w formie nowoczesnej a jednocześnie jest bardzo bogaty, różnorodny i wypielęgnowany, podoba mi się u Ciebie wszystko. Zawsze też do Ciebie zaglądam, bo oprócz pięknych widoków w wątku edukacja ogrodnicza a, że ja mieszkam niezbyt daleko, to ta sama strefa, to pomagasz mi jako informator ogrodniczy w zakresie zaleceń i pracy w ogrodzie. Przedpłocie, masz rację, też ma być zadbane, podczas wyjazdów służbowych do Warszawy, zawsze mnie drażniły te podwarszawskie, niemiłosiernie zachwaszczone a za płotem piękny ogród, nareszcie to się zmienia. Nie chcę się chwalić lub być źle zrozumiana ale u nas to od zawsze kwiatki na drodze rosły, i rosną, liliowce, aksamitki, marcinki lub też jak u mnie koszona skarpa. Od lat myślę nad zagospodarowaniem jej ale ciągle mi się koncepcja zmienia a tam żółty piach a to wymaga nakładów, bo długość spora.
Madżenko, jesteś bardzo pozytywną osobą, gratuluję osobowości i otwartości na ludzi.

Dziękuję Ci za tak miłe słowa

Obawiam się że nic nie ma skutecznego, ze środków chemicznych. Może posadź kłujące berberysy, jak ukłuje, to poczuje, wiem, zaburzy projekt .
Ogród masz piękny, mi podoba się dlatego, że jest w formie nowoczesnej a jednocześnie jest bardzo bogaty, różnorodny i wypielęgnowany, podoba mi się u Ciebie wszystko. Zawsze też do Ciebie zaglądam, bo oprócz pięknych widoków w wątku edukacja ogrodnicza a, że ja mieszkam niezbyt daleko, to ta sama strefa, to pomagasz mi jako informator ogrodniczy w zakresie zaleceń i pracy w ogrodzie. Przedpłocie, masz rację, też ma być zadbane, podczas wyjazdów służbowych do Warszawy, zawsze mnie drażniły te podwarszawskie, niemiłosiernie zachwaszczone a za płotem piękny ogród, nareszcie to się zmienia. Nie chcę się chwalić lub być źle zrozumiana ale u nas to od zawsze kwiatki na drodze rosły, i rosną, liliowce, aksamitki, marcinki lub też jak u mnie koszona skarpa. Od lat myślę nad zagospodarowaniem jej ale ciągle mi się koncepcja zmienia a tam żółty piach a to wymaga nakładów, bo długość spora.
Madżenko, jesteś bardzo pozytywną osobą, gratuluję osobowości i otwartości na ludzi.

skarpa jako rabata angielska ..duże wyzwanie ..ale może być interesujące , musisz jednak wybrać rośliny jak najmniej pokładające się , więc niezbyt wysokie ..

olga_ napisał(a)

Przed



Po

przepiękna skarpa

Skarpa w ogrodzie nad strumieniem górskim. Miałam plany ucywilizowania jej nasadzeniami (róże okrywowe - czerwone!, jałowce, trawy niskie i kwiaty jednoroczne) - na razie odkładam ad acta. Skarpa rządzi się swoimi prawami. Czasami rzucę garść jakiś nasion i są niespodzianki, jak np. maki (chyba od Hani - Leidy) - dostałam podobne od Danusi do wysiania na rok przyszły:


albo ślazówka (a tak zachwycałam się nią na Podkarpaciu nie wiedząc, że ją mam):


A tutaj królują dziewanny (u sąsiada naparstnice, mamy bardzo zróżnicowane siedliska nad tym samym strumieniem):

U nas ,Marku, ledwie koło dwudziestki się kręci.
A tu sezon, piszą,że Bałtyk ma wzięcie, kwater trochę wolnych jeszcze jest.
Ogród .... zastanawiam się czym oczy będę cieszyć?

Jak nie uschnie mi co nie co, może chociaż cynie i jeżówki? Rudbekie prawie wszystkie wywaliłam, zbyt żółto ostatnio było. Ale to chyba błąd był.
Marku, w Twoim ogrodzie, to jak w angielskim zamku, skarpa obłędna, różanki w kwiatach.Super! Gratuluję.

Kondzio napisał(a)

Sliczne zdjecia nawet pokazujesz klinika którego do siebie zakupilłem dzieki tobie dam troche mojego zdania ze te stożki nie pasują do twojego stylu ogrodu lub nie to miejsce na skarpie

O Kondziu znowu nowy awatarek, teraz róża to twój znak rozpoznawczy

Jak tam twój klonik

Skarpa jest dopiero w swojej początkowej fazie, ona ma odbiegać stylem od całości ogrodu, ale tylko nieznacznie, nie pasują ci stożki, ale ja je kcę, jak masz jakąś sugestię, pomysł, to czekam, Przedogrodek jest moim wyzwaniem, bo powstaje z już rosnącymi krzewami, ja obserwuję i czekam na wzrost pozostałych roślin, głównie carxów, na ten czas stożki się gryzą, ale je zostawiam

Aniu, powojnik piękny. Skarpa bardzo ładnie, kolorowo się prezentuje, a resztę zrobisz powolutku