Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "żywopłot bukowo-grabowy"

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:38, 31 mar 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81961
Do góry
Mgduska napisał(a)



A gdyby pergola była zakończona półkolem? Fajnie by Ci się zgrywały w perspektywie te dwie budowle

Ciemierniki przeżyły !? Przepiękne są!

Ciemierniki dzisiaj znowu główki pozwieszały, mrozy je męczą, w ogóle rośliny są rozhartowane i kiepsko sobie z tym ochłodzeniem radzą

Pergola będzie zakończona łukiem jak żywopłot bukowo grabowy podrośnie i wyprowadzę nad pergolę, ona w tym celu jest zrobiona by było do czego przymocować gałęzie
Zieleń, drewno i antracyt 17:28, 03 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
makadamia napisał(a)
Zuziu, ale Ewa właśnie napisała, że buki na suszę mało odporne...
Jak ma być tanio, to może irga błuszcząca lub trzmielina?
Co prawda trzmielina to pnącze, ale tworzy ładne, gęste przesłony.

Łączeniem z tujami się nie przejmuj: sadź do samego końca bez żadnych dziur.


Nie mam na działce żadnego nawadniania. Rok temu latem prawie nie miałam opadów. Mam żywopłot bukowo- grabowy. Obie rośliny świetnie sobie radzą. Wymagały podlewania tylko w pierwszym roku po posadzeniu.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 23:15, 23 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Dzień był akuratny. Ciepły, ale nie upalny. Nadchodzący tydzień ma przynieść spore upały. Taka prognoza zmobilizowała mnie do podziałania w ogrodzie. Pomachałam sekatorkiem przy różach, wykancikowałam i wypieliłam dwie kolejne rabaty w warzywniku. Zostało do obrobienia poletko z truskawkami. Czosnkowi jadalnemu zaczęły usychać łodyżki, to znak, ze trzeba by go wykopać. Jakoś wcześnie.
Połuskałam groszek i zamroziłam. Pierwszy raz jedliśmy bób i buraczki.
W tygodniu chciałabym wreszcie przyciąć żywopłot bukowo- grabowy. Sporo go. Dobrze, że mam akumulatorowe nożyce.Z zewnątrz pójdzie łatwo. Gorzej będzie z cięciem od środka.
Znalazłam tez czas na poleniuchowanie w hamaczku. Nadrabiałam zaległości prasowe.

Kilka lat temu kupiłam w markecie sadzonkę mikołajka. Nic z niej nie wzeszło. Odkryłam dzisiaj coś, co mikołajka przypomina. To on?
Wychodzi na to, że nie należy tracić nadziei. Coś, co wsadzamy, kiedyś z pewnością się pojawi (podobny przypadek miałam z bordową jarzmianką).





Jeżówki na tym etapie rozwoju są tak urocze, że mogły już takie pozostać.



Moje ogrodowe dziecko specjalnej troski.



Zakątek przy kompostowniku już bez piwonii i krwistej żurawki.



Róże na pergoli wciąż czekają na dokończenie zabiegów pielęgnacyjnych.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:58, 14 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
la_estrellita napisał(a)
To znaczy, że u mnie kfiutki czyściec mają


Dobrze, że zajrzałaś. U mnie też ogrodzenie budżetowe. I też było potrzebne ze względu na psa, bo żywopłot niestety przeskakiwała (pierwotna wersja była taka, że jest żywopłot bukowo-grabowy, a na froncie troszkę iglaków i troszkę cisów).
W porównaniu z cięciem liściastych, cięcie cisów jest łatwiejsze.
Może za parę lat uda się przesłonić te panele.
Od środka


i od zewnątrz




Wyżyny spójności nasadzeniowej to nie są, ale swoją rolę zaczynają spełniać.

Przy rabacie wzdłuż podjazdu tłem też są panele. Tam jest więcej cienia.

Murek usiłuję przesłonić płożącą trzmieliną. Dobrze się tam sprawdza runianka i choiny kanadyjskie. Rosną tam krokusy, przebiśniegi, pierwiosnki, szafirki, irysy syberyjskie.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:42, 05 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Żywopłot bukowo-grabowy rozpoczął zrzut zeszłorocznych liści. Część rozdrobniłam kosiarką, następne wciągnie odkurzacz. Powinno pójść sprawnie.
Lada dzień zakwitną świdośliwy. Śliwy wiśniowe już kwitną.Pierwiosnkom wydłuża się nóżka.



Trzcinniki Overdam (wciąż sypię ziarno do karmników, bo każdego dnia pojawia się banda głodomorów- tych łupinek słonecznika chyba się nigdy nie pozbędę)



serduszka; bazie na brzozach zrobiły się miękkie i pojawiają się listki



Żagwin łapie niewiele słońca, ale mimo to kwitnie i się rozrasta.



Wilczomlecze mirtowate dla Wiklasi- bo lubi.



ogród (nie)Mocy 11:13, 24 sty 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81961
Do góry
To ja jeszcze wrócę do tych ram i żywopłotów, wcale nie muszą być szerokie. Kondzio i A. pokazywali u siebie żywopłoty grabowe z Anglii o wysokości kilku metrów, a szerokośći ledwie 25-30cm.
Da się tylko trzeba często przycinać i utrzymywać taką szerokość i żeby nie było nie było widać tylko pni i gałężi, była zielona ściana.
Też byłam tym zdziwiona, ale dzięki nim wiem , że mój żywopłot bukowo grabowy nie musi być szeroki i na razie utrzymuję do 40cm, chciałabym by tak zostało
Żywopłot strzyżony liściasty 17:27, 05 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
eee_taam napisał(a)
Dot. żywopłotu z buka


Przeczytałam cały watek bo zamierzam posadzić żywopłot z buka.
Jeszcze rano byłam przekonana, że z czerwonego, teraz jak obejrzałam kilka zdjęć w tym wątku na którym jest żywopłot z czerwonego buka ...to chyba zmienie zdanie i jednak zdecyduje zielony..... sama nie wiem który

Jesli ktoś ma w swoim prywatnym ogrodzie żywopłot z buka Fagus sylvatica ....czerwony lub zielony to poproszę o wklejenie zdjęć najchętniej z rożnych pór roku (wiosna lato jesień zima).... dla czerwonego buka bedzie pewnie widac róznicę i zmiane wybiarwienia w ciągu roku.

A teraz kilka pytań na które odpowiedzi nie znalazłam w tym watku lub nie sa dla mnie do końca jasne.

1. w jakiej odległości sadzić buka? pojawiaja sie rózne sugestie ale najczęściej widzę co pól metra (50cm)
i teraz jak patrze na to zdjęcie ...to wydaje sie że te buki maja jednak wiekszy rozstaw ? a ile ?


2. jaka mozna utrzymac w miare sensowną szerokość takiego żywopłotu - np za 5 czy 10 lat od posadzenia ? czy jestem w stanie utrzymac na 50cm szerokości taki żywopłot zeby nie świecił pniami ? czy jednak mysleć bardziej o 1m ? ...jak to wychodzi wam z praktyki ....albo jakiej szerokości te zywopłoty i po ilu latach macie u siebie?

3. Czy może być tak, że żywopłot z buka czerwonego pod wpływem słońca zielenieje? ( to jest pytanie skopiowane z pytań juz umieszczonych w tym wątku ) nie znalazłam na nie odpowiedzi na nie.
Jedynie co widze po moich bukach Dawyck Purple i Rohan to czasem pod koniec lata to wybarwienie bordowe lekko zielenieje ale oba te buki w fazie bordowej i zzieleniałej wygladaja jedak inaczej. Osobiście bardziej mi sie podoba Dawyck ...dlatego pytam czy buk pospolity bordowy tez sie tak zachowuje i czy blizej mu do Dawycka czy Rohana?


4. i chyba najtrudniejsze pytanie .....wybarwienie jesienne / zimowe ...chodzi mi o ten pomarańczowy kolor liści teraz w mc listopadzie/grudniu czy jest różnica w wybarwieniu jesiennym miedzy bukiem zielonym a czerwonym....i Czy jest ktoś kto może mi to zobrazować zdjęciem porównawczym liści ? może gdzies w necie taka wiedza jest? ...jakies linki może?


Mam u siebie 7-letni żywopłot z grabów i buków zielonych.
Zdjęcia z różnych faz rozwojowych znajdziesz tutaj (pod tym adresem są moje posty, w których wykorzystałam frazę żywopłot bukowo- grabowy, zdjęcia trzeba sobie wyselekcjonować spośród innych)
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?utf8=%E2%9C%93&q=%C5%BCywop%C5%82ot+bukowo-grabowy&search_in=posts&commit=Szukaj


Sadziłam go w dwóch rzędach na mijankę w odstępach ok. 40-50 cm między rzędami i między roślinami. Po posadzeniu był przycięty na wysokość 30-40 cm. W pierwszym sezonie wymagał podlewania. Zasilam go na wiosnę Azofoską. Tnę go dwa razy w sezonie: pod koniec stycznia i na początku lipca (po gniazdowaniu ptaków). Ten najstarszy przerósł już ogrodzenie. Początkowo do cięcia wystarczyły mi nożyce ręczne. Teraz posiłkuję się nożycami akumulatorowymi do żywopłotów. Jest zdrowy. Buk stare liście zrzuca w połowie kwietnia równocześnie z pojawieniem się młodych. Grab traci liście na zimę.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:54, 18 maj 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Masz trawnik, który jest obiektem mojego pożądania.

Hania, nie masz żywopłotów takich klasycznych w bloczkach?



Trawnik dopiero od zeszłego roku wygląda jako tako. Tak jakoś wypadło, że połacie z trawą są akurat w miejscach, gdzie było najwięcej działań budowlanych (wykopów, przejazdów itp)
Pomogła areacja (raz w roku), wertykulacja (2 razy w roku), nawożenie wiosenne, letnie i jesienne oraz zeszłoroczne wilgotne lato. Gdyby zsumować czas potrzebny na pielęgnację trawnika, to okazałoby się, że reszta ogrodu pochłania go znacznie mniej.

Mam za mały ogród na zastosowanie przegród z żywopłotu wewnątrz.
Są jakieś szczątkowe fragmenty żywopłotu z cisa wokół studziennego kręgu, kompostownika i na dole skarpy.



Jest niska obwódka z bukszpanu na górze skarpy.



Mam kilka bukszpanów na półksiężycu. Jeszcze nie wiem, czy je połączę, czy będą osobnymi bytami.



Przy granicy z drogą (działka jest narożna) jest formowany żywopłot bukowo-grabowy.



Miejsce suwu bramy wjazdowej maskuje posadzony na zewnątrz żywopłot z cisa.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:38, 26 kwi 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
sylwik69 napisał(a)
Hania pięknie soczyście zielono u Ciebie przybiegam prosząc o poradę w sprawie żywopłotu z buka! czy mogłabyś do mnie zajrzeć ? czy jesteś zadowolona ze swojego żywopłotu?


Mam żywopłot bukowo-grabowy. Wymaga trochę więcej wysiłku niż żywopłot tujowy, ale wart jest tego. Trzeba go ciąć pod koniec zimy i w czerwcu. W pierwszych latach jeszcze pod koniec sierpnia.
Graby zrzucają liście na zimę, buki tworzą ciepłą kolorystycznie przesłonę.
teraz wygląda to tak


zimą tak- zdjęcie sprzed 2 lat



a w pełni sezonu tak

To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:17, 17 sty 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
iwonkap napisał(a)


Haniu to ja jeszcze zapytam - ile sciac gałazki agrestu , bo mam i nie wiem co z nim zrobić
Krzewy ozdobne - dernie tez juz mozna ciąć ?


cytat ze str. http://www.sadnowoczesny.pl/artykuly/prawo-dla-sadownikow/s-sad-11107-Czas-na-ciecie-porzeczek-i-agrestu/
Porzeczki czarne mają najwięcej owoców na przyrostach rocznych i dwuletnich, natomiast porzeczki czerwone i agrest – na przyrostach dwu i trzyletnich. W miarę starzenia się pędów ich owocowanie jest coraz słabsze, ponadto hamują one wyrastanie nowych pędów.
Część pędów agrestu rośnie ukośnie lub pokłada się na ziemi. Pędy te wycinamy, pozostawiając w krzewie silne, pionowo rosnące przyrosty.Pąki kwiatowe i owoce zawiązują się obficie, podobnie jak u porzeczki czerwonej, na przyrostach dwu- i trzyletnich, nieco słabiej na czteroletnich. Coroczne cięcie w pełni wyrośniętych krzewów polega na usuwaniu pędów ścielących się nad ziemią i kilku starych gałązek ze środka krzewu w celu pobudzenia wyrastania nowych przyrostów. Cięcie agrestu powinno być mniej intensywne niż cięcie porzeczek. Wystarczy wyciąć 10–20 % pędów.

Dzisiaj zaczęłam ciecia w ogrodzie. Na pierwszy ogień poszedł żywopłot bukowo- grabowy, graby Fastigiata i klon Ginnala. Jeśli nie będzie opadów, to wezmę się za krzewy w sadzie i ozdobne.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:21, 03 lis 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Aganiu, staram się wykorzystać każdą wolną chwilę na pobyt na świeżym powietrzu. Dobrze mi się potem śpi, nie dopadają mnie infekcje. Same plusy z tego ogrodniczkowania.

Kasiu, mnie też się one podobają. Dobrze się tam spisują.

Dzisiaj udało mi się spełnić marzenie. Natrafiłam w sklepie na przepiękny karmnik dla ptaków. Od dawna podziwiałam karmniki wykonane przez Agcię z
ogrodu naturalnego pachnącego lasem
. Pomysłowe, zabawne, bogate w urokliwe detale. Ten zakupiony dzisiaj jest w stylu tych wykonywanych przez Agcię.
Kolory trochę się przekłamały.


Karmnik zawisł na rajskiej jabłonce rosnącej na studziennej. Świetnie go widać z okna jadalni. Bardzo spodobał się sikorkom.

Z karczowaniem żywopłotu doszłam do połowy, a potem w ramach relaksu wycinałam liście irysów. Bardzo dużo ich mam.

Ładnie przebarwia się żywopłot bukowo-grabowy.



Najbardziej kolorowo jest w zakątku berberysowo-tawułowym. Imperata niestety przestała już świecić.



Z ciekawości porównałam sobie zdjęcia rabaty garażowej z kwietnia i listopada.



Widać, że podrosło.

Żeby jeszcze drzewa rosły w tym tempie, co trawy. Wciąż mi ich brakuje wewnątrz ogrodu.







To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:31, 08 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Dzień domowy dzisiaj miałam. W ogrodzie nic nie robiłam. Dobrze, że są okna. Od czasu do czasu można było rzucić okiem.



Ususzyłam pomidory. Skropiłam je octem winnym. Obsypałam suszoną bazylią i oregano. Dodałam ząbek czosnku. Zalałam olejem. Z całej blaszki pomidorów wyszło tyle. Suszę następną blaszkę.



Najmniejsze rozplenice się zakotkowały. Czuję miętę do tych gruszek.



Żywopłot bukowo- grabowy osiągnął wysokość ogrodzenia. Ciekawa jestem jesiennego wyglądu modernizowanego łuku w narożniku brzozowym.


Pani Isaac Pereire i podokienna



To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:10, 22 maj 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Nie da się ukryć, że z każdym dniem busz robi się większy. Linie rabat są coraz mniej wyraźne. Kiedy wchodzę przez drzwi wejściowe, to naprzeciw mam drzwi tarasowe z takim widokiem. Wyższe piętro tworzy tam klon Ginnala i serby. Powolutku tworzy się przesłona. Na drugim zdjęciu widać jak niewielka odległość dzieli nas od granicy z sąsiadem. Katalpa ma w przyszłości cieniować taras przed południowo-zachodnim słońcem.


Żywopłot bukowo-grabowy

I takie tam (oczywiście z tamaryszkiem


Wrzosowisko ładnie wygląda nawet poza okresem kwitnienia wrzosów.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:06, 20 kwi 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Jana napisał(a)
Haniu co to za tawuła na zdjęciu powyżej ? u mnie śnieg do kolan, mróz jutro ma byc -7 lub -8 straty będą niestety..


Jana-To albo tawuła Goldmound albo Golden Princess. Raczej ta pierwsza. Jeśli jest snieg, to osłoni rośliny przez mrozem. U nas mieliśmy dzisiaj dosyć przyjemne popołudnie. Przestało padać i wiać. Dało się pobuszować w ogrodzie.

Danusia pisała ostatnio artykuł o obieli. Mam ją od zeszłej jesieni. Posadzona jako jedna z wielu roślin w zastępstwie wyciepanych krzewuszek zielonolistnych. Maleństwo.



Liście zaczął wreszcie gubić żywopłot bukowo-grabowy. Pierwszy ruszył grab. Buk jeszcze w jesiennych barwach. Opadłe liście zebrała kosiarka. Trawę trzeba kosić raz w tygodniu.

I tawuły szare. Piękne są. I kwitnąca mahonia. Tylko pszczółek brak.


Wyłonił się sadziec (chyba to on). I pełne tulipany.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 08:31, 04 lis 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Roma, jakże miło mi czytać to, co napisałaś. Dziękuję.
Twój ogród to wymarzone miejsce na nasadzenia zmieniające się wraz z porami roku. Trzymam kciuki, żeby wyszło tak jak sobie wymyśliłaś.

Żywopłot bukowo-grabowy i perukowiec z tawułą japońską



klon ściętolistny i klon Henry'ego






Pozdrawiam.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:51, 28 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Do góry
Rok 2013
Postanowiłam rozpocząć działania ogrodowe na placu budowy. Ekipom budowlanym i ich pojazdom zostawiłam minimalne trasy komunikacyjne, a na reszcie postanowiłam działać ogrodowo. Zaczęłam od narożników. W nich zaplanowałam grupy drzew.
Narożnik północno-zachodni z brzózkami, dereniami, krzewuszkami, trzmieliną, perukowcem

Narożnik południowo-zachodni- tu posadziłam grupę daglezji, śliwy wiśniowe, pęcherznicę Luteus, kalinę hordowinę, bzy palibin, róże okrywowe. Dobrze, że już się dowiedziałam o tym, że rośliny trzeba sadzić w grupach

Na zachodniej granicy działki musiałam zostawić wjazd dla dużych pojazdów.

Powstały też początki rabaty frontowej

Luki pomiędzy roślinami uzupełniałam bylinami: aksamitką, irysem syberyjskim itp.
Ponieważ działka jest narożna, to koszt ogrodzenia były dość wysoki - postanowiliśmy zrobić żywopłot bukowo- grabowy, a ogrodzenie właściwe ma sie pojawić jedynie na froncie, na szerokość budynku.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies