Basiu, ja wiem co Cię dopadło: ja to nazywam " łysówka ", bo łapie, jak jest pełnia księżyca

Wtedy chodzę na rzęsach, nic mi się nie podoba, z niczego nie jestem zadowolona.
Ale pełnia się kończy i wszystko wraca do normy

Czy już Ci lepiej



Na pocieszenie, jak sobie wymyśliłam żwirek, zrobiłam klomby i ścieżki, posadziłam mikrutkie roślinki i było ok.
A jak weszłam do domu i spojrzałam z góry na moje dzieło, to się załamałam.
Bo wszędzie był tylko żwirek !!!
Chciałam wszystko zmienić, ale wzięłam na wstrzymanie.
Rośliny urosły i zaczęło być dobrze.
A ścieżki zwężałam, w tym roku też to zrobię
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki