W tym sezonie udało mi się wyremontować rabatę, która znajduje się na środku ogrodu, za domem.
To miejsce ma już ponad 20-letnią historię, dużo się tu działo i finalnie z pierwotnych nasadzeń zostały trzy iglaki: cis cięty w kulę, tuja kulista danica i cyprysik lawsona.
Trochę historii
Rok 2000
Trudny, ale pełen radości i spełnionych marzeń. Mam 27 lat, pierwszego syna na ręku. Kończymy budowę domu, tata

na rusztowaniu tynkuje. Posadziłam pierwsze rośliny w wykuszu i wzdłuż prawej strony.
Rok 2005
Ogród obsadzony zgodnie z modą tamtych lat. Na fali fascynacji kamieniem, kolorami, wszelakimi iglakami powstaje na środku tzw. skalniak w kształcie łezki. Na szczęście przywieziono mi na tę rabatę dobrą ziemię.
Rok 2008
Rabata przyrasta, gęstnieje. Na tym etapie podoba mi się, jest zadbana.
Rok 2013
To ostatni moment, kiedy rabata wygląda dobrze. Pamiętam, że przesadziłam stamtąd klona, który rośnie na drugiej działce i obecnie ma wielkość dwóch takich rabat
Szkoda, że na tym etapie nie trafiłam na Ogrodowisko. Łatwiej było dokonać zmian, kiedy drzewa, iglaki, nie są duże i mocno zakorzenione.