Witam Was serdecznie, pierwsze Bogda przepraszam ze tak wkopałam sie w Twoj watek- mam nadzieje ze mi wybaczysz, obserwuje tu blogi i wiem ze ludzie sa tu niezwykle zyczliwi.

.
Dzis na szczescie przestalo padac i udalo mi sie porobic kilka zdjec mojej "skarpy". Jak wchdze w te tereny mojej dzialki to rece mi opdaja i jest to raczej przybijajacy widok. Dopiero zaczynam urzadzanie ogrodu wiec reszta nie jest tez zrobiona ale jakos tak tragicznie nie wyglada. Poza tym w reszte nie wlozylam jeszcze pracy i pieniedzy.

[img
Na tych dwoch ostatnich zdjeciach widac ze cala dzialka jest prosta jedynie konczy sie skarpa i tuz za skarpa jest siatka.
Skarpa jest obrosnieta trawa troche ale to dlatego ze mnie nie bylo miesiac czasu w Polsce plus ciagle padajacy deszcz.
Nie wiem czy teraz wykopac wszystkie roslinki, nasypac ziemi (jaka) , zlagodzic ta skarpe bardziej, sciagnac agro... zasadzic wiecej roslinek. Na niektorych zdjeciach widac jak calosc sie przesunela , porobily sie dziury, nawet pod wloknina sa dziury kt nie widac ale zagladalam tam

.
Mam nadzieje ze cos uda nam sie wymyslic. Kasia