Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Kompost, kompostowanie i kompostowniki 13:10, 15 lis 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Ewo - ja i tak nie oddaje bio, mam dostatecznie duży teren i wszystko idzie na kompostownik to szkoda wywozić. Poza tym marnowałabym cenny czas na ładowanie w worki.

W mojej gminie jest ogłoszenie( Kompostujesz Zyskujesz. ) złożyłam i dostanę duży 900 l kompostownik. to i tak kropla na moje wyrzucane odpady.
Moje ukochane miejsce na ziemi 21:17, 14 lis 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Basia_1987 napisał(a)
Wogóle nie jest źle,jest świetnie, widać ogrom pracy jaki włożyłaś w swój ogród.Jaki masz ogromny kompostownik mój przy Twoim to mikroskopek,no ale jaki ja mam mały ogródek przy Twoim...



Basiu cieszę się, że wróciłaś ...


kompostowniki mam dwa,
właśnie od trzech dni walczę z opróżnianiem zawartości,
normalnie prawdziwe złoto ogrodowe mam w posiadaniu ....
Moje ukochane miejsce na ziemi 19:35, 14 lis 2013


Dołączył: 13 lip 2011
Posty: 1013
Do góry
Wogóle nie jest źle,jest świetnie, widać ogrom pracy jaki włożyłaś w swój ogród.Jaki masz ogromny kompostownik mój przy Twoim to mikroskopek,no ale jaki ja mam mały ogródek przy Twoim...
Moje ukochane miejsce na ziemi 17:57, 14 lis 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
w sadzie ............




i z drugiej strony....
tegoroczny kompostownik częściowo zapełniony,
Pomóżcie wyczarować mi ogród 17:10, 14 lis 2013


Dołączył: 21 wrz 2013
Posty: 412
Do góry
wymyśliłam taki banał ciemne plamy to rabaty na grządki, kompostownik przeniosłam w prawy róg działki, bezsensem jest nosić kompost przez całą jej szerokość a tak będzie pod ręką, poza tym u sąsiada też widzę brzozy więc "teoria z brzozami" jest spełniona wokół warzywek przyszedł mi do głowy pomysł z założeniem rabaty angielskiej, róże, byliny itd. Świetny artykuł na ten temat znajdziesz na głównej stronie. To wyższa półka ale normalna bylinówka też będzie pięknie wyglądać i będzie się zmieniać wraz z kwitnieniem różnych kwiatów. Temat kompostownika będziesz mieć z głowy i cały lewy róg działki na leniuchowanie - obracasz moje wcześniejsze wypociny rysunkowe i masz gotowca I to na tyle wywodów Pozdrówka


Pomóżcie wyczarować mi ogród 12:47, 13 lis 2013


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
O matko , jakie mądre rzeczy piszecie.

Filipie , dzięki, że wyłożyłeś prosto kawa na ławę co i w jakiej kolejności kombinować. Nawet bym nie pomyslała np o terminach zbiorów, żeby nie wszystko naraz urosło. Ty książkę powinieneś wydać, a może juz jakiś poradnik popełniłeś? Bo tak prosto i obrazowo tłumaczysz. Co do "kreacji" swoich własnych drzewek, to może kiedyś się odważę, ale teraz chyba wolę kupic badylka w szkółce i czekać, aż cosik na nim urośnie.

Toszka, Twoje pomysły z sadzeniem drzew, krzewów i warzyw razem z ozdobnymi to dla mnie ideał. Domyslam się, że tak czy inaczej oddzielne miejsce wygospodaruję, ale nie będę musiała od razu pół działki przeznaczać na warzywa, a potem pół roku patrzeć na zaorane pole.

Mam do Was pytanie z natury logistyczne. Czy da się żyć jak kompostownik jest z jednej strony działki, a sad i warzywnik z drugiej? Wiem, że najlepiej, żeby wszystko było w jednym miejscu. U mnie kompostownik miał być po prawej w narożniku, ale na ogrodowisku poradzono mi, że pod brzozami lepiej. Po południu mam pod brzozami i wzdłuż tego żółtego budynku cień, a około 16-17 zacienia się też od brzóz cały pas działki ten po lewej stonie, więc jedynym miejscem gdzie cały dzień jest słońce jest prawa strona działki (ta z moich rysunków) i tu myślałam o sadzie i warzywniku A dokładnie tam, gdzie wyrysowałam sobie ławeczkę i w dół w kierunku świerków serbskich (na tej ścianie nasadzeń jeszcze nie ma,rośnie tylko 1 świerk serbski, miały byc dosadzone kolejne na wiosnę). Ławeczkę bym przeniosła pod żółty domek. Dwa zdjęcia poglądowe.

W cieniu - zacieniona 18:31, 12 lis 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
EPODLAS napisał(a)
Bogusiu, nie cytuję zdjęć, ale aleja bukowa piękna. To moje ulubione drzewa - buki i brzozy. Słyszałam, że bukowe liście są dobre na kompost. Koło mojej działki buków nie ma, za to brzóz bez liku.
Dokładam je do kompostu...ale długo się rozkładają.Musiałabym mieć olbrzymi kompostownik,żeby wszystkie zagospodarować...a zacieniona nie jest z gumy...liście brzozy rozkładają się przez sezon.
Borówcowy raj 07:35, 12 lis 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Do góry
Coś będę musiała wymyślić. Na razie zostaną te 3 świerki z gałęziami aż do dołu, bo rosną jeden za drugim i fatalnie by to wyglądało, gdybym podkrzesała tylko jeden. Pozostałe dwa są ładne, a tak w ogóle to trzeci zasłania kompostownik, więc nic nie mogę na razie podciąć. Ten duży tylko zabiera mi przestrzeń.
Pomóżcie wyczarować mi ogród 16:32, 11 lis 2013


Dołączył: 21 wrz 2013
Posty: 412
Do góry
Witaj Violu, podumałam trochę nad Twoja działką i coś tam naskrobałam ale widzę, że zmiany są u Ciebie na bieżąco więc nie wiem czy się nie spóźniłam, trochę moje pomysły odbiegają od Twoich pomysłów ale może coś się przyda na początek linia rabat



trochę pobazgrałam bo ręka mi się trzęsie nie wiedzieć czemu nie mam ręki chirurga

a teraz to co wymyśliłam na tyły...






może ktoś coś wymyśli innego już wiem, że świerki masz inaczej usytuowane więc poprawka na dzień dobry kompostownik wydzieliłam trochę większy ze względu na to, że musisz mieć miejsce do przerzucania zawartości póki co nic innego nie przychodzi mi na myśl pozdrowionka
Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach 11:35, 10 lis 2013


Dołączył: 09 lis 2013
Posty: 8
Do góry
Magda70 napisał(a)
Ja mam sklerozę bo nie pamietam szerokości moich skrzyń Gdzieś tu wcześniej na wątku pisałam. Ja jestem wysoka i mi moja szerokość odpowiada ale na pewno 150cm nie przekracza...

Na dno dawalam najpierw gałęzie z cięcia wiosennego, potem darń z trawnika bo akurat robiłam rewolucję, nastepnie zamówiłam wywrotkę ziemi a na górę już lepszą ziemie..z firmy, która zajmowała się produkcją ziemi i miejscowy ogrodnik mi dał namiary.
Teraz już mam swój kompostownik więc uzupełniać skrzynie będę swoją ziemią.

Własnie o to mi chodziło... Bo kiedy pomyslałam sobie, że te "trumienki" napełniać dobrej jakości ziemią, która później jeszcze osiadzie trochę...to przyznaje trochę mnie to zniechecało... Nigdy nie prowadziłam żadnego ogrodu (nawet na parapecie), więc takie porady są dla mnie bezcenne. Wielkie dzieki za zainteresowanie
P.S. Równiez jestem wysoka więc pomyślałam, że 1.50 będzie akurat, żeby z obu stron spokojnie móc grządkę opielić. Ale to wyjdzie w praniu. Kiedy już będę miała wstępnie złożoną pierwszą skrzynie, po prostu przymierzę się do niej i zdecyduję.
Warzywniki w skrzyniach, pojemnikach 20:30, 09 lis 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Ja mam sklerozę bo nie pamietam szerokości moich skrzyń Gdzieś tu wcześniej na wątku pisałam. Ja jestem wysoka i mi moja szerokość odpowiada ale na pewno 150cm nie przekracza...

Na dno dawalam najpierw gałęzie z cięcia wiosennego, potem darń z trawnika bo akurat robiłam rewolucję, nastepnie zamówiłam wywrotkę ziemi a na górę już lepszą ziemie..z firmy, która zajmowała się produkcją ziemi i miejscowy ogrodnik mi dał namiary.
Teraz już mam swój kompostownik więc uzupełniać skrzynie będę swoją ziemią.
Pomóżcie wyczarować mi ogród 19:52, 09 lis 2013


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Violu ja miałam namyśli to, żeby zasłonić kompostownik tujami bo derenie z pewnością Ci go nie zasłonią - zrzucają liście na zimę. A ściółka wokół tuj wysypana korą ale w wąskim pasku byś nie musiała wybierać z niej liści. Tylko zgrabiac z tranika. Ja nie tuje to serby lub choina. Pozdrawiam
Pomóżcie wyczarować mi ogród 18:01, 08 lis 2013


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Mam sybiricę (na wczesniejszych zdjęciach widać na tle żółtego budynku) i 4 elegantissimy (teraz rosną, O zgrozo, wkopane po 2 sztuki na tle zielonego płotu). Na tym dzisiejszym zdjęciu są już "wymazane". Na ich miejscu "rosną" żółte tuje Wareana. Tez myslałam, żeby wykorzystać derenie, rozjaśnią kąt i napewno zakryją kompostownik. Sadzić plamą tzn. nieregularnie? Nie tak jak w mojej pierwszej wersjii - półkoliście? A ta runianka to fajna roślinka jest w takim razie. Już mi się coraz bardziej podoba. Bezobsługowa kompozycja - cudownie!
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 22:20, 03 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Danusia, Ty jak akrobatka na linie (murze), Witek piruety Avantem wywija. Mistrzostwa świata w "Nie tylko bukszpanowym".
Zostało mi 20 buków (Ta źle wyliczył), co z nimi zrobić? Masz pomysła?


Ekranik zrobić, zasłonić kompostownik, "plecy" ławce zrobić, tak doradzam na pałę, ale w realu pewnie lepiej bym wymyśliła.
Mój 4 arowy azyl... 18:01, 29 paź 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
monteverde napisał(a)

Właśnie teraz u mnie nie ładnie wieje

U mnie też solidnie wiało.
A na działce śmietnik! Nawiało mnóstwo liści z sąsiednich drzew i miałam mnóstwo sprzątania. Oczywiście czasu na wszystko brakło, prawie zmrok mnie tam zastał.
I znów całe stosy liści do spalenia, bo kompostownik pełen.
Rozwinął się pączek róży Mont Shasta
Pszczelarnia 06:19, 29 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Ten kompostownik nie daje mi spokoju, tyle liści mam.....
Pszczelarnia 19:37, 28 paź 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
A w tym czasie ekipa Nr 2 grabiła liście, gotowała strawę, plewiła conieco oraz wykopywała starą karpę pod nowe drzewo. M. dzielnie szlifował i malował drewnianą ścianę domu.

Było gwarno i wesoło, a kompostownik uginał się od liści:

Korkowiec amurski (drzewo, które niesamowicie pachnie po potrąceniu) godnie opuszcza przyszłą rabatę bylinową:


Jeszcze tak mi kwitnie róża NN:

I driakwie kwitną w najlepsze:







Mój 4 arowy azyl... 16:56, 28 paź 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Debra napisał(a)


Co do działek i chemii. U nas - co miałam okazję przekonać się podczas organizacji konkursu - niemal nikt chemii nie stosuje. Jednym z kryteriów oceny prowadzenia działek, było ekologiczne podejście do upraw.
Na każdej dziełce jest kompostownik, większość ludzi produkuje gnojówki, stosuje rozmaite naturalne metody. Może to kwestia zasobności porfela, własny kompost i gnojówka z pokrzyw są za darmo.
Byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona.

Krysiu, działkowicze różnie podchodzą do problemu. Poza tym ogrody różnymi kryteriami się kierują.
Wszystko zależy od samych działkwiczów i zarządu ogrodu.
Często jest tak, że przepisy i zarządzenia sobie, a użytkownicy sobie.
Konkretny przykład: na działki nie wolno wjeżdżać samochodami, a wjeżdzają. Do kłodek klucze sobie podorabiali i przez lata całe nie możemy uporać się z tym problemem. Wymiana kłódek nie pomaga, potrafią całą bramę z zawiasów wyjać, aby na działki się dostać.
Kwestia kultury także ma tu swoje odzwierciedlenie

Jak duży Wasz ogród? Ile jest działek?
Mój 4 arowy azyl... 10:33, 28 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)

Ja uważam, że kiedyś były po prostu wytrzebione
Jeździlismy kiedyś w miejsce, w którym było ich bez liku, ale całe tabuny ludzi znały to miejsce również i po kilku latach znikły całkiem. Czy są teraz? Nie wiem, nie jeździmy tam już.
Tereny działek nie są miejscem wolnym od chemii, wręcz odwrotnie
A to, że urosły tuż za ogrodzeniem mojej działki, to ewenement.


Przytaczałam opinie specjalistów. Jak wiesz, ja się na grzybach nie znam w ogóle.

Co do działek i chemii. U nas - co miałam okazję przekonać się podczas organizacji konkursu - niemal nikt chemii nie stosuje. Jednym z kryteriów oceny prowadzenia działek, było ekologiczne podejście do upraw.
Na każdej dziełce jest kompostownik, większość ludzi produkuje gnojówki, stosuje rozmaite naturalne metody. Może to kwestia zasobności porfela, własny kompost i gnojówka z pokrzyw są za darmo.
Byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona.
Blaski i cienie nowego życia 20:11, 25 paź 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Normalnie w szoku jestem,
zasypałyście mnie pytaniami o zdrowie
Ja mam się dobrze, miałam dwa dni kryzysu, bo przy tych dzieciach chorujących trudno być całkowicie zdrowym,
ale dzisiaj ...
pograbiłam liście pod gruszkami i jutro je sobie wrzucę na kompostownik
fajnie mieć taki duży kompostownik Jak pomyślę o tym złocie co się na jesień urodzi z tego to aż serce się raduje

A poza tym nic szczególnego się nie dzieje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies