Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 15:34, 18 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Urszulla napisał(a)
Fajny ten sprzęt pokazałaś ja kupowałam wiosną szpalerowe tej firmy i są super,bo lekkie.
ale pewnie kiedyś skuszę się na takie jak pokazałaś one są akumulatorowe?

Połączenia roślin cudne. Czytam Twoje porady i przyznam szczerze że Ty już wiesz co i jak w Twoim ogrodzie rośnie i jakiego miejsca potrzebuje. U mnie prawie wszędzie patelnia. Więc drzew potrzeba.
A tą rabatę o której piszemy to moja hortensjowa tarasowa. Tam na obrzeżu tylko trawy wytrzymają letni suchostanżurawki wszystkie przesadzę na prawą stronę, a tam pójdą 3 buchanani i chyba Mint Mist.



Ula, one są ręczne, ale ostre i lekkie, naprawdę są idealne; mam Boscha akumulatorowe, ale nimi tnę tylko tawuły, berberysy, forsycje, pigwowiec, ogniki itd, bukszpany nie, bo wyglądają okropnie.

Ula, ale u ciebie, jeśli pamiętam są dorodne drzewa owocowe, one też cieniują, można to wykorzystać przy planowaniu nasadzeń, wiem, ze ciężko tam kopać i ze względu na twoją ziemię, ale powolutku dasz radę
bardzo dobry pomysł z trawami, koniecznie przesadź żurawki, bo szkoda spisać je na straty; rosną ci limki, one potrafią być bardzo wysokie, więc też dadzą trochę cienia; pomyśl o drzewach, co posadzić, aby powoli zrobić ochronę dla niższego piętra, zaraz idę do ciebie popatrzeć jeszcze
Ogród z pompą 14:29, 18 lip 2014


Dołączył: 14 lip 2012
Posty: 353
Do góry
Jagodaa napisał(a)


Patrząć z tej perspektywy, to przy ścieżce, za kulkami najbardziej podobałyby mi się miscanty Morning Light. Miskant variegatus pięknie rozjaśniłby to miejsce, ale nie wiem, czy nie będzie "za ciężki", ja go nie mam, więc do końca nie wiem . Niskich roślin zupełnie nie będzie widać od strony trawnika/tarasu - tak mi się wydaje.


Jagódko, przesmyk między tujami a podkładami ma niecałe 100cm, w najwęższym miejscu 80cm. Trzeba wziąć pod uwagę, że tuje jeszcze pójdą w objętość. Tego miejsca z podjazdu nie za bardzo widać, z tarasu jest już bardziej widoczne.
Pomysł z jakimś białym miskantem jest fantastyczny. Myślę tylko czy nie będzie się on gryzł z kosaćcami syberyjskimi przed nim.
W miejscu, w zasadzie obok niego (tuż za trzema kulkami bukszpanowymi)są również tawuły Grefsheim, ale nie na tyle wysokie, żeby je było stamtąd widać (sadzone w zeszłym roku).
Niemniej jednak taki miskant tuż za pompą, patrząc z tej perspektywy byłby super. A co poza nim, wzdłuż ścieżki? Czy jest w ogóle sens coś tam sadzić?
Będę chyba jeszcze musiała walnąć jakąś fotę z góry, będzie dobrze widać co i jak jest posadzone.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:01, 18 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Anita1978.........koniecznie, różowe też śliczne, ale jak dla mnie za mdłe, wolę ten Christapozdrawiam

paniprzyroda.....Mariola, wstrzymałam się póki co, za gorąco; wczoraj cięłam żywopłot na zewnątrz domu,dosadziłam 4 brakujące krzewy tawuły, koło domu i bukszpany
i odpoczywałam w cieniu

tego giganta, co mu czuprynę wyhodowałam, muszę ciąć z drabiny, bo nie sięgam



malgocha1960......Małgosiu, jeśli zawitasz w moje okolice...zapraszam, ale raj masz też u siebie


Kindzia....no kuszę, ale delikatnie
Kasia, rozpoznajesz, co to za róża?
część buksików wystrzyżona, od razu ładniej jest

te 2 wielkie kule są, ciut jeszcze detali do wygładzenia

Miejsko & sielsko 12:30, 18 lip 2014


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 1867
Do góry
ewakatowice napisał(a)



Hortensja to roślina jak dla mnie stworzona, ponieważ jestem nadopiekuńcza a one doskonale znoszą moją obecność.
Podlewanie i kawowanie im sprzyja…

A …jedyne co u mnie kuleje to miskant, do połowy żółty, rosły przy nim jeżówki, które podlewałam codziennie.
(przeniosłam bliżej buków i cisa). Pojechałam wczoraj kupić nowego ale też w szkółce mieli takie żółte, hmmm

Trzmieliny były liche i wyszłam z niczym!!!!

W sobotę wybiorę się w inne miejsce.
Lawendę dziś mam w planach ciąć i tawuły.

Za komplementy dziękuje bo to miłe bardzo a szczere?

jakoś nie mogę sobie wyobrazić ze nic nie kupiłaś w szkółce



Miejsko & sielsko 12:01, 18 lip 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry
nicol21 napisał(a)


Fajne ujęcie!
teraz dopiero widzę jak wielkie są Twoje horti. a to przecież pierwszy rok na kawie karmione za rok będą 1m wyższe, w 2im roku 2m, w 3cim 3

Ależ gustownie w tym Twoim ogródku !!! i pęcherznice też gicior !



Hortensja to roślina jak dla mnie stworzona, ponieważ jestem nadopiekuńcza a one doskonale znoszą moją obecność.
Podlewanie i kawowanie im sprzyja…

A …jedyne co u mnie kuleje to miskant, do połowy żółty, rosły przy nim jeżówki, które podlewałam codziennie.
(przeniosłam bliżej buków i cisa). Pojechałam wczoraj kupić nowego ale też w szkółce mieli takie żółte, hmmm

Trzmieliny były liche i wyszłam z niczym!!!!

W sobotę wybiorę się w inne miejsce.
Lawendę dziś mam w planach ciąć i tawuły.

Za komplementy dziękuje bo to miłe bardzo a szczere?



Ogród Eli 10:30, 17 lip 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
Hogata napisał(a)


Tawuły zawsze możesz posadzić, bo cię nic nie kosztują, jak sama rozmnażasz , a jak coś wymyślisz innego to nie będzie żal przesadzić , wywalić albo komuś oddać ...

Masz spory trójkąt to posadzenia, a jak nie ma czym to się trzeba jakoś ratować

trójkąt w sumie tylko tak duży wygląda to mi dałaś do myślenia z tymi tawułami, wszystkie większe posadzone zostały kurdupelki
Ogród Eli 10:23, 17 lip 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
agam napisał(a)
No tak jak limki to muszą być trawy . Do limek gracki, ale one 160cm będą miały jak podrosną. U kogoś widziałam rozplenice, chyba u Sylwi, bardzo dobre zestawienie. W nogi limek moga być tawuły.
To tył wędzarni?

to tył wędzarni i chodzi by to niby okno nie było zasłonione
a limki z rozplenicami mam i ja tylko limki małe a rozplenice dzielone wiosną nie mogą się rozbujać
Ogród Eli 10:07, 17 lip 2014


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1988
Do góry
elzbieta_g napisał(a)
na pewno limki, trawki... ale nie wiem kompletnie jakie, i nie wiem co z tymi tawułami z przodu
M sobie zastrzegł, żebym mu całej wędzarni nie zasłoniła pozwoliła coś niskiego posadzić a i kamieni nie ma kto ani czym usunąć


Tawuły zawsze możesz posadzić, bo cię nic nie kosztują, jak sama rozmnażasz , a jak coś wymyślisz innego to nie będzie żal przesadzić , wywalić albo komuś oddać ...

Masz spory trójkąt to posadzenia, a jak nie ma czym to się trzeba jakoś ratować
Ogród Eli 09:02, 17 lip 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
No tak jak limki to muszą być trawy . Do limek gracki, ale one 160cm będą miały jak podrosną. U kogoś widziałam rozplenice, chyba u Sylwi, bardzo dobre zestawienie. W nogi limek moga być tawuły.
To tył wędzarni?
Ogród Eli 08:34, 17 lip 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
leon60, iwonaalmacham i ja do was

Agataa wiesz , że jakiś czas temu taka myśl mi przeleciała przez głowę tawuły rozmnażam od dawna mam 10 kulek a kupiłam tylko 2 szt

od kilku dni tańczyłam z łopatą... czasem i w deszczu ale trójkącik gotowy do sadzenia



i powoli magazynuje roślinki...zaczęłam od 3 limek
Zaczątek ogrodu 00:12, 17 lip 2014


Dołączył: 21 wrz 2013
Posty: 1126
Do góry
Tess napisał(a)


Jeden??? To poszalały
No ale też to przesadzanie musiały odchorować.

Na zdjęcie czekam z niecierpliwością

A dbasz o nie dostatecznie? Karmiłaś w fazie wzrostu saletrą amonową a w fazie zawiązywania pąków - potasem?
Bo to straszne żarłoki są. Ale odwdzięczają się za to z nawiązką

To kiedy przyjeżdzasz po hosty? Miałabym też na zbyciu tawułki białe, tawuły, przywrotnik alpejski, może jakieś odnóżki żurawek by się znalazły...


No poszalały, aż jeden, ale wyglądają cudnie, tak zdrowo. Odchorowują przycięcie i przesadzenie to pewne.

Mam nawóz do hortensji.

Teresko może uda się w sierpniu albo będę błagać i szlochać o wysyłkę. Na wszystko zachłannie się zapisuje.

Nasza rodzinna historia, opowiada mój mąż:"pojechałem po 3 kwiatuszki, a bagażnika nie mogłem zamknąć", więc nie wiem czy tak chętnie ze mną pojedzie


Dziękuje i dobrej nocy życzę
Zaczątek ogrodu 22:12, 16 lip 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
as226 napisał(a)


Teresko z hortensji od Ciebie będzie tylko jeden kwiat, jak będzie w pełni obfotografuje z dedykacją


Jeden??? To poszalały
No ale też to przesadzanie musiały odchorować.

Na zdjęcie czekam z niecierpliwością

A dbasz o nie dostatecznie? Karmiłaś w fazie wzrostu saletrą amonową a w fazie zawiązywania pąków - potasem?
Bo to straszne żarłoki są. Ale odwdzięczają się za to z nawiązką

To kiedy przyjeżdzasz po hosty? Miałabym też na zbyciu tawułki białe, tawuły, przywrotnik alpejski, może jakieś odnóżki żurawek by się znalazły...
Ogród Eli 12:21, 14 lip 2014


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1988
Do góry
elzbieta_g napisał(a)
Grażyna ja również

Ola plamek nie mają, kupie im witaminki a florovit dostały już dwa razy


chciałabym tu coś posadzić co by przy wjeździe witał mnie w miarę ładny widok dumam i dumam i na razie kicha teraz między grzybkami rosną tawuły, myślałam co by im za plecki posadzić dereń biały lub pęcherznice czerwoną ale nie wiem czy to ma jakiś sens wszelkie wskazówki mile widziane


A jak byś więcej kulek tawułowych porobiła. Można samemu patyczki przy przycinaniu powsadzać i się przyjmą (sprawdzała), tylko najlepiej w cieniu je sadzić do ukorzenienia.
Tawuły w kulki przycinać,a z tyłu dać limki i trawy.
Ogród jakby na leśnej polanie 10:42, 13 lip 2014

Dołączył: 24 mar 2014
Posty: 32
Do góry
andziurex napisał(a)

Wiesz, ja mam tą kostkę 2 lata dopiero. Nie konserwowałam jej niczym, bo w jadarze powiedzieli że to daje efekt na krótko i lepiej umyć raz na jakiś czas myjką ciśnieniową. Może zbladła bo wyszły na nią te wapienne wykwity? Przybrudzi się to ściemnieje
Co do roślin to ja mam taką samą ziemię, choć trudno to nazwać ziemią. VI klasa, sam żółty piach i pełne słońce cały dzień. Najlepiej rośnie tu sosna wszelkiej maści. U mnie dobrze radzą sobie także jałowce, jodła koreańska, świerki conica, juka, wejgele, pięciornik, tawuły, lawenda, ligustr i o dziwo róże. Pęcherznica też, ale w czas suszy trzeba podlewać. Berberysom niestety słońce przypala liście. Thuje szmaragd nie przyrastają może w jakimś zwrotnym tempie, ale dają radę nawet na tej pustyni. Z drogimi i wymagającymi roślinami nie eksperymentuję, raczej stawiam na pewniaki.


Rzeczywiście lepiej nie ryzykowac z drogimi roślinami. U nas róże też dobrze sobie radzą. Gorzej z clematisami. Nawieźliśmy sporo gliniastej ziemi więc mam nadzieję, że trochę poprawi to warunki "lokalowe" roślin. Większośc nasadzeń jest tegoroczna więc trudno coś powiedziec.
Ogród jakby na leśnej polanie 09:30, 13 lip 2014


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Do góry
karol1a napisał(a)
Andziurex a jak wam się ona spisuje. Nasza ma rok i mam wrażenie, że trochę zbladła, konserwowaliście ją jakoś?

Wiesz, ja mam tą kostkę 2 lata dopiero. Nie konserwowałam jej niczym, bo w jadarze powiedzieli że to daje efekt na krótko i lepiej umyć raz na jakiś czas myjką ciśnieniową. Może zbladła bo wyszły na nią te wapienne wykwity? Przybrudzi się to ściemnieje
Co do roślin to ja mam taką samą ziemię, choć trudno to nazwać ziemią. VI klasa, sam żółty piach i pełne słońce cały dzień. Najlepiej rośnie tu sosna wszelkiej maści. U mnie dobrze radzą sobie także jałowce, jodła koreańska, świerki conica, juka, wejgele, pięciornik, tawuły, lawenda, ligustr i o dziwo róże. Pęcherznica też, ale w czas suszy trzeba podlewać. Berberysom niestety słońce przypala liście. Thuje szmaragd nie przyrastają może w jakimś zwrotnym tempie, ale dają radę nawet na tej pustyni. Z drogimi i wymagającymi roślinami nie eksperymentuję, raczej stawiam na pewniaki.
Kosolkowa Pasja 19:36, 11 lip 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
Witam wszystkich Forumowiczów baaaardzo cieplutko!!! Witam Panią Danusię, którą niesamowicie podziwiam!! Uwielbiam Ogrodowisko!! I mam już dosyć samego czytania, chcę być z Wami JAWNIE Powiem co nieco o sobie i moim (naszym) domu i oczywiście o OGRODZIE.

Przeprowadziłam się na wieś. Cztery lata temu. Z mężem, dwójką dzieci i labradorką. Dziś oprócz nich mamy jeszcze yoreczkę i kocurka Dzieci miały wtedy rok - syn i cztery lata – córka. Sprzedaliśmy mieszkanko w bloku i przenieśliśmy się do teściowej – sytuacja tego wówczas wymagała. Myśleliśmy już sporo wcześniej o domku, najlepiej nie w mieście. Sporo oglądaliśmy, studiowaliśmy ogłoszenia.. A tymczasem działkę dostaliśmy w prezencie od moich teściów. Zaraz za płotem domu teściowej Działka ma niecałe 0,45ha. Więc jak na nas – „zielonych” – spora!! Mąż twierdził ze za duża. Ja – że wspaniała i idealna Ależ ona wtedy wyglądała!! Jak sobie przypomnę… To aż nie wierzę ze samym udało nam się ją doprowadzic do porządku! Ściernisko. Ręcznie wyrywane chwasty sięgające pasa (i te zakwasy później!).

Randapowanie, koszenie, palenie badyli. Wszystko było. Nierówności – dół na środku działki. Musiałabym podpytać męża ile piasku i ziemi nam nawieźli alby było w miarę dobrze. Ale to była wielka ilość. Powstał dom. Trochę działki odeszło. Dookoła działki posadziliśmy „las” – brzozy, modrzewie i trochę świerków. Z 400 drzewek albo i więcej.. Wszystko własnymi „ręcyma”. Więc znów zmniejszyliśmy ją objętościowo. Pas działki stanowi mój wymarzony sad z warzywnikiem. Do domu wprowadziliśmy się w listopadzie 2013. Drzewkami zaczęliśmy obsadzać jak tylko ją dostaliśmy. Więc trzy lata temu. Owocowe – dwa lata temu. Za domem, przy tarasie zrobiłam wiosną ubiegłego roku rabatę, a resztę działki obsialiśmy trawą. Trawnik robiliśmy sami. Ile dni tej pracy ciężkiej!! Przekopywanie, wygrabianie, wałowanie, sianie, wałowanie znów.. I to ja, mąż i jeden pomocnik. Na pewno nie jest idealnie, ale mysle ze nie jest tż najgorzej.. I teraz, pomału, robię z mojej działki ogród. To znaczy próbuję. Wciąż o tym myślę. Szukam. Czytam. Oglądam. Zmieniam. Jestem zauroczona ogrodami romantycznymi, także angielskimi. Chcę mieć zakątki, dużo bylin.. Moi rodzice, rodzina mówią że nigdy , przenigdy nie posądzaliby mnie o takie zboczenie Ola – ogrodniczka?? Gdzie tam!! A ja śmieję się dziś do mojej przyjaciółki, która chciała wyciągnąć mnie do centrum handlowego na zakupy – "Kochana! ja nie mogę! Mam tyle pracy przy domu! Dzis muszę pomalować i dać do zamontowania mojemu męzowi płotek do jeżyn, zrobić obrzeże rabat, przecież muszę wszystko podlać!! Oberwać zwiędłe róże. Zerwać maliny… Zresztą – zamiast sukienki za stówę wolałabym kupić nóż do darni. Tak mi jest teraz potrzebny! ” itp. Itd. I tak codziennie. Uwielbiam mój ogród. Kocham go okropnie. Wczoraj stawialiśmy kratkę – podporę do moich róż przy tarasie. Róże rosną tam… hmmmm… rok? To climbery, apricot nectar. Więc urosły na ponad 1,5m a ja prawie nad nimi płakałam widząc jak leżą biedne na tarasie albo jak je wiatr przegina.. No ale mamy kratkę. Ale pilnowałam żeby im panowie nie zrobili krzywdy przy montażu kratki! Raz po moim okrzyku mąż stwierdził ze to tylko pączek róży a nie zwierzak któremu zrobił krzywdę. Ale ja tak się staram żeby było pięknie że żal mi każdego listka! Róże pokochałam. Mam kilka odmian przy kolejnej ścianie domu. Tak jak apricotki pokochałam pastelle. I fairy. A chopin – te wielkie kwiaty!! Uwielbiam. Przed domem, z prawej strony od wejścia mam rabatę różano – bukszpanowo – kocimiętkową. Jest tam też rododendron. Rh kwitnie na biało, róże też. Moja pierwsza rabata, to rabata zacieniona. Mam tam hortensje bukietowe i ogrodowe, rh, paprocie, konwalie, derenie, parzydła leśne, tawułki, dwa małe bukszpaniki, dużo hostów, jaśminowiec snowbell, kalinę roseum… co tam jeszcze..? trzmielinę, tojad, budleję.. Kolejną zrobiłam z drugiej strony tarasu. Na nią nie mam koncepcji. Chwilowo sa tam piwonie, jedna fairy, trzy budleje, dalie, i pięknie kwitły maciejki razem z chabrami i jeszcze jedną jednoroczną… Nie pamiętam jej nazwy.. Ale chce ją w przyszłym roku bo sliczna. Całe zestawienie zresztą było cudne. Po wczorajszym zamontowaniu kratki do róż mąż stwierdził ze byłoby fajnie mieć z drugiej strony tarasu taką samą Więc myśle nad tym intensywnie. Piwonie przesadzę. Mam słowotok, więc myslę o czym jeszcze tak na początku Wam powiedzieć… Z jednej strony działki jest sad, a z drugiej – mała skarpka. Posialiśmy na niej trawę i na razie sadzę na niej krzewy. Bzy, kalinę, pęcherznicę, leszczynę, trzmielinę, krzewuszki, migdałka, świdośliwę. W jednym narożniku przed krzewami – białe piwonie. Tam przesadzę te z nieobmyślonej rabaty. Kolejna część ogrodu powstaje. Będzie oddzielała część warzywno – owocową. Pierwsza tworzą tawuły van heuttea, przed nimi krzewuszki rumba, derenie elegantssima, a pierwsze skrzypce grać będą hortencje – vanille i polar bear.

Fairy
Na Francuskiej 16:40, 11 lip 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Do góry
Chippendale
Dziś widać już kolorek na tym pączkułącznie będzie 5 kwiatków



na pierwszym planie z prawej, moja nowa rabata. Rosną tu 2 róże: Larissa i Chippendale, hortensja Limelight, 9 krzaczków lawendy, 3 tawuły Golden Carpet, Miskant nn, bodziszek jasnoróżowy, i krwawnik. Pewnie jakieś zmiany tu jeszcze będą.


Ogrodowe skarby 23:51, 10 lip 2014


Dołączył: 15 lut 2013
Posty: 3465
Do góry
Zaczynam oczyszczać ogród z suchych naparstnic
zobaczcie jakie pustki !!! Chyba muszę pojechać na zakupy hihihi

tutaj to raczej nic nie będę dosadzać , na razie zostawię to jak jest.






a tutaj mam ochotę coś posadzić tylko nie wiem co?! myślę nad czymś co jest pendula hihihi lub coś na pniu ? Jak uważacie ? 1 szt Bukszpan i 2 szt tawuły i co dalej.......





Ogród Janiny 19:59, 10 lip 2014


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
Do góry
U mnie lało całą noc ale i w dzień ciągle przechodziły szarugi że lepiej było nie wychodzić z domu .. Dzisiaj tylko podwiązałam kwiaty które leżały na ziemi i zrobiłam zdjęcia ..


biała jeżówka



juka z pędem kwiatowym



kichawiec i tojeść



kielisznik




floksy



margarytka pełna



karłowa nasturcja zaczyna kwitnąć ..



nareszcie mam ;łan ;lnu



tawuły .




dalie karłowate

płomyk Dormadera



i mój rad lawendy
Ogród Eli 17:39, 09 lip 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
Ania będą hortki, na razie zaklepałam 4 szt pod tujami

Ola też dumam nad jakimiś trawkami, a myślisz że między tujami a hortkami nie trza mi trawek wysokich?

Agata elektrycznymi do żywopłoty, w tym roku wszystko lecę nimi, tawuły, wierzbę te niby grzybki tnie M to jego jedyne ...prawie zajęcie w ogrodzie


Agania plan w toku, na pewno będą limki, bądż vanillki, bo anabelki chyba za duże bo mam 3 naszczepione u mamy

Kasiui trawki musowo i dumam co jeszcze, w zapasie mam 4 rozchodniki, 2 hortki ogrodowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies