Jestem w prawdziwym szoku, że ktoś chce to szaleństwo kopiować Iglaków tu prawie nie ma, rosną z tyłu sobie. Obwódka hmmm, kochana! wciąż w przeróbce, ta linia jest wciąż odsuwana od płotu, bo mi ciasno. Posadziłam tam zdobyczne funkie i smagliczkę, ale smagliczkę przesadzę gdzie indziej, a tu chcę poutykać trawy. Albo tawuły, jestem na etapie myślenia co i jak.
Fajnie, że Ci się podoba. Ty wiesz, że mnie inspirujesz...???Co do Ciebie zajrzę!
Te zmiany nie będą rewolucyjne. Co nieco przesadzić, dopasować wielkości, usunąć piwonie, bo mnie zmęczyły, poutykać trochę traw
Basen ma chyba ze cztery dziury! Własnie czekam na przesyłkę z łatkami. To ostatni pompowany basen, dość! Nawet jednego sezonu nie wytrzymują..
Trzeba się szarpnąć na konkretny chyba... :/
Tak jak mówiłam, zmiany raczej nie rewolucyjne, bo lubię kolory w ogrodzie. Ale brakuje mi czegoś zimą, bo te rabaty wtedy śpią. Dlatego myślę o trawach, bo zimą też zdobią, hortensje też dadzą radę. Zobaczymy co mi się uda zmienić... sama jeszcze nie wiem.
Aniu, ja Ciebie inspiruję? Boziu drogi, nie wiem co napisać. Jest mi szalenie miło.
Jeśli faktycznie chcesz coś zmieniać, to proszę nie za wiele. Teraz te rabatki są naprawdę piękne
Trawki zawsze dodają lekkości i są cudowne. Myślę, że będą tu doskonale pasowały.
Buziaki kochana
No, Matka! Robić rabat sie nie chciało, bo paniusi za gorąco i dzieciom basen popsuła!!!
Moze od tego myślenia jakies iskry poszły i dziury wypalily. Hehe.
Wiem, ze masz las i drzew dostatek, ale jakies czerwone drzewo tez by mi tu nawet pasowało... Co myślisz? No i trawy, trawy... Tez lubię
Ja nieustannie myślę, o matko ja nic innego nie robię ostatnio!!! KOmbinuję, mruczę coś pod nosem, dzieci olewam... masakra! wzięło mnie na całego. A jeszcze jak są efekty...
Dziewczyny nie dam rady... komp mi strajkuje, nie dam rady pogadać, bo chyba jajko zniosę tak wolno chodzi... do jutra ;O