Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

W ogródku Martki 20:24, 03 lis 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Witaj, wybacz, że tak w biegu - ale choruję ostatnio i nie ma weny na O.
Mało mam fotek z Tor Gold - bo to teren w bezpośrednim sąsiedztwie piaskownicy i zazwyczaj trudny fotogenicznie ze względu na to intensywnie użytkowane sąsiedztwo Na szybko znalazłam takie, tawuły to te limonkowe kule za magnolią, zobacz w jak trudnym miejscu rosną - w sumie na korzeniach potężnej sosny:

Wiosną zrobię więcej zdjęć
P.S. Chryzantemy (bordowe i miodowe), które kupiłam w ramach dekorowania schodów wejściowych dwa albo trzy lata temu, po Wszystkich Świętych wsadziłam do ziemi, pięknie kwitną drugi rok, bez okrywania
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 17:59, 31 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Dario, podziałałaś ostro! Taka metamorfoza i pole do popisu, teren do obsadzania wygląda na całkiem spory.
Wizja takiej przepastnej rabaty bylinowo-trawiastej uruchomiła moją wyobraźnię natychmiast. Cudnie będzie.
Mistrzem obsadzania szerokopasmowego jest na forum Magleska, może coś Cię zainspiruje u niej?
Jakie trawy masz w planach?
Widziałam oczywiście Twoje tawuły brzozolistne Tar, dzięki temu przyspieszyłam decyzję
Jesień i jej barwy masz cudowne. Podziwiam!

W ogródku Martki 12:59, 31 paź 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3809
Do góry
Marto wpadam po chwilowej nieobecności i mym oczom ukazują się przepiękne wręcz widoki Rośliny dają w tym roku pokaz swoich możliwości, kwitnące róże zdumiewają, zdjęcia sprzed dwóch lat i teraz pokazują jak wielką pracę włożyłaś w zagospodarowanie swojej przestrzeni. Tawuły tor też mam i są bardzo ładne na jesień, będziesz zadowolona
W ogródku Martki 12:39, 28 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Świetnego wyboru dokonałaś. Pielęgnacja zapłocia nie przysporzy Ci problemów, a efekt wizualny będzie miły dla oka. Aż dziw, że zakupiłaś tylko tawuły.
Kino w oranżerii- no rozmarzyłam się jak nic.
W ogródku Martki 10:34, 28 paź 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12995
Do góry
Marta, szaleństwo. Zarówno w kwestii zakupów jak i pory dnia, o której zostały dokonane .
Miłego sadzenia, cieszę się, że moja tawułowa koncepcja na przedpłocie (to tawuły na przedpłocie, tak?) się ziści .
W ogródku Martki 21:42, 27 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Roociko, dziś rano było magicznie. Jutro mam wolny dzień, cały dla działań ogrodowych i zbiega się on z taką oto kartką z kalendarza:

Z rana zaplanowany jest zakup roślin na żywopłot przed ogrodzeniem, co tam będzie? Tawuła brzozolistna TOR, czyli Twoja propozycja, dziękuję za nią! Przekonał mnie kolor listków (ciemniejsza, stonowana zieleń), małe wymagania i biały kolor kwiatów. Hania pisała o łatwości przycinania tawuły japońskiej, ta brzozolistna też nie powinna sprawiać problemów. W rozstawie co 50 cm chyba będzie dobrze?

Haniu bardzo miłe słowa oranżeria jest miejscem idealnym do wypicia kawy i poczytania, obserwacji ogrodu i ptaków, czasem urządzam w niej garden office, organizujemy tam kino wieczorne lub długie kolacje przy kominku, zdarzyła się także imprezka do rana z podziwianiem brzasku Zastosowań nie brakuje, strzał w 10tkę. Wszystko wokół niej rośnie z zacięciem nawet Chopiny się w tym roku zachowały.

Judith, ja mam wyjazdowe trzy w porywach do pięciu, a chętnie pracowałabym kompletnie zdalnie. Zaintrygował mnie Twój ostatni wpis u Karoli... czasem moje myśli też biegną w różnych kierunkach... Jak miłe tu padły słowa o moich rabatach, mimo niedoskonałości tychże uznaję, że w pełni zasłużone starałam się ja, starał się ogród, końcówka sezonu jest bardzo przyjemna Porządek nie dotyczy rabat ze strefy "zakazu fotografowania", ale pokażę tę strefę oczywiście w układzie przed i po. Tymczasem jest tylko "przed" i też mi z tym nie jest źle. Pomysły dobrze się wypieką







 









To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:21, 22 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Długa prosta z innej perspektywy.







Tawuły japońskie, po sierpniowym cięciu, wyglądają jak wiosną. Na ich przebarwienia trzeba jeszcze poczekać.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:13, 22 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Najpiękniej jesienią wygląda nieformowany żywopłot wzdłuż długiej prostej. 40 m jesiennych przebarwień daje po oczach.
choina kanadyjska, bordowolistne pęcherznice



mahonia, derenie Sibirica, tawuła wczesna



krzewuszka Variegata, irga błyszcząca





Po prawej trawy przy tarasie, po lewej żywopłot (tawuły Nippońskie, klon Ginnala, krzewuszki Purpurea nana)



W ogródku Martki 20:34, 18 paź 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87526
Do góry
Martka napisał(a)
Elu, Iwonko, Roociko, Haniu, Alicjo, bardzo Wam dziękuję za pogłębienie tematu. Za wcześniejsze pomysły też raz jeszcze dziękuję ich autorkom! Pomoc to nieoceniona.

Wygląda na to, że zmienię początkową koncepcję i ptaszkom dostanie się trochę mniej.

Berberysy lubię. Mam kilkanaście na rabatach, posadziłam też Green Carpet i zgadzam się z Iwonką, mają to coś. Ale … są kłujące, regularne cięcie to drobiazg, nożyce elektryczne poradzą sobie, natomiast wybieranie przyciętych gałązek na kilkunastu metrach szpalerowych już nie będzie tak przyjemne. Pisze o tym Alicja. Jeszcze problemem bywa mączniak, na co bym nie wpadła, Elu, dzięki.

Irga błyszcząca - rozważałam mocno, ma piękne kolory, do tego ptaki byłyby zachwycone, ale też nie jest proste jej okiełznanie. 17 metrów i pielenie siewek - Hania mnie skutecznie odwiodła od tego pomysłu, sąsiedzi także nie byliby zachwyceni.

Pęcherznica Luteus jest zbyt wyrywna. Są drobne odmiany, ale o czerwonych liściach. Odpadają.

Z podanych propozycji najbardziej przemawia do mnie tawuła japońska - propozycja Hani - i brzozolistna - pomysł Roociki. Nie mają owoców, to wada. Za to dużo ich jest na cisach Hicksii, więc tak zupełnie bez pokarmu ptactwa nie pozostawię. Tak jak pisze Hania, przycinanie jest przyjemne, chyba pójdę w kierunku wygody. Plus przebarwienia - zachwycam się, bo widzę tawuły ostatnio wszędzie

Objazdy po szkółkach robię, oglądam, w przyszłym tygodniu muszę ostatecznie podjąć decyzję i posadzić.

Agato Brzozowa, czy mogłabym nieśmiało prosić o zdjęcia Twojej tawuły Tor Gold?

W podziękowaniu za wszystkie pomysły dotyczące żywopłotu - kilka jesiennych zdjęć, dziś miałam przyjemny spacer po jesiennym mieście.



Mam kilka różnych irg, żadna mi się nigdy nie wysiała, może to od gleby zależy...
W ogródku Martki 19:18, 18 paź 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Elu, Iwonko, Roociko, Haniu, Alicjo, bardzo Wam dziękuję za pogłębienie tematu. Za wcześniejsze pomysły też raz jeszcze dziękuję ich autorkom! Pomoc to nieoceniona.

Wygląda na to, że zmienię początkową koncepcję i ptaszkom dostanie się trochę mniej.

Berberysy lubię. Mam kilkanaście na rabatach, posadziłam też Green Carpet i zgadzam się z Iwonką, mają to coś. Ale … są kłujące, regularne cięcie to drobiazg, nożyce elektryczne poradzą sobie, natomiast wybieranie przyciętych gałązek na kilkunastu metrach szpalerowych już nie będzie tak przyjemne. Pisze o tym Alicja. Jeszcze problemem bywa mączniak, na co bym nie wpadła, Elu, dzięki.

Irga błyszcząca - rozważałam mocno, ma piękne kolory, do tego ptaki byłyby zachwycone, ale też nie jest proste jej okiełznanie. 17 metrów i pielenie siewek - Hania mnie skutecznie odwiodła od tego pomysłu, sąsiedzi także nie byliby zachwyceni.

Pęcherznica Luteus jest zbyt wyrywna. Są drobne odmiany, ale o czerwonych liściach. Odpadają.

Z podanych propozycji najbardziej przemawia do mnie tawuła japońska - propozycja Hani - i brzozolistna - pomysł Roociki. Nie mają owoców, to wada. Za to dużo ich jest na cisach Hicksii, więc tak zupełnie bez pokarmu ptactwa nie pozostawię. Tak jak pisze Hania, przycinanie jest przyjemne, chyba pójdę w kierunku wygody. Plus przebarwienia - zachwycam się, bo widzę tawuły ostatnio wszędzie

Objazdy po szkółkach robię, oglądam, w przyszłym tygodniu muszę ostatecznie podjąć decyzję i posadzić.

Agato Brzozowa, czy mogłabym nieśmiało prosić o zdjęcia Twojej tawuły Tor Gold?

W podziękowaniu za wszystkie pomysły dotyczące żywopłotu - kilka jesiennych zdjęć, dziś miałam przyjemny spacer po jesiennym mieście.


W ogródku Martki 20:45, 16 paź 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10671
Do góry
Marto, Hania doradza bardzo rozsądnie. Moje obserwacje są podobne. Mam kilka berberysów, są piękne, ale tnę je każdej wiosny bardzo mocno, co jest (przynajmniej dla mnie) koszmarne, bo kłują niemiłosiernie.
Pęcherznice również mam, rosną naprawdę duże, dokładnie tak, jak pisze Hania.
Irgi miałam, trochę usunęłam, trochę zostawiłam, obcinam przy ziemi, żeby odmłodzić. Byłam z nich bardzo zadowolona przez kilka lat, może źle je pielęgnowałam, źle obcinałam, nie wiem.
Tawuły japońskie są bardzo ładne, łatwe "w obsłudze", wiele odmian, można wybierać.
W ogródku Martki 19:25, 14 paź 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Czytam na bieżąco.
Na zapłociu najlepiej sprawdzą się krzewinki wykorzystywane w zieleni miejskiej. One zniosą wszystko. Wybierz te, które najprościej Ci będzie pielęgnować.
Berberysów bym jednak nie obstawiała. Mają zalety w postaci wczesnego startu, jesiennych przebarwień i owoców, ale ich sporą wadą jest konieczność systematycznego odmładzania. Trzeba co roku wycinać najstarsze gałęzie u podstawy. Przycinane o 1/3, czy 1/2 tracą swój naturalny pokrój i zamieniają się w plątaninę kolczastych chaszczy. Przycinanie berberysów to nie jest najprzyjemniejsze zajęcie.
Odradzałabym też pęcherznice. To potężne krzewy potrafiące szybko osiągnąć ponad dwa metry wysokości i tyleż szerokości. Też trzeba je odmładzać poprzez wycinanie najstarszych gałęzi, bo w przeciwnym razie potrafią one osiągnąć u podstawy sporą średnicę. Stare pędy mają tendencję do łysienia u podstawy, a wyglądają średnio.

Obstawiałam tawuły japońskie. Jest ich sporo odmian. Cięcie ich to przyjemność, bo gałązki są drobne. Startują wcześnie, kwitną i cudownie się wybarwiają jesienią. Z pewnością nie zasłonią cisów.
Krzaczaste (nie płożące) formy irgi błyszczącej trzeba bardzo rozważnie wybrać, bo są odmiany, które trudno utrzymać w ryzach. Irga produkuje bardzo dużo owoców, co z jednej strony jest zaletą, ale z drugiej sporą wadą. Te owoce opadają na ziemię lub pestki ze zjedzonych owoców są wydalane przez ptaki w różnych zakątkach ogrodu. Kiełkowanie następuje błyskawicznie, a siewki są dosyć trudne do wypielenia.

Można by podpytać Mrokasię lub Zuzę, jaką odmianę irgi błyszczącej sadziły w swoich żywopłotach. Moja ma 2 m wysokości i ok. 3 m szerokości. Mocno rozrasta się na boki.
Mój ogrodowy pamiętnik 17:48, 13 paź 2022


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Dzisiaj dosadziłam 2 tawuły na skarpę. Jedna już rosła to dałam jej koleżanki. To jest ta sama odmiana, żeby nie było. Wykopałam jałowca więc było pusto a skarpa to zdecydowanie nie jest moja mocna strona. Będą tawuły i święty spokój .
Więcej na to miejsce już nie muszę patrzeć .

Glina i zielsko 10:53, 13 paź 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12995
Do góry
MartaCho napisał(a)


To nie fair, wychodzi na to, że do tawuł pieszczotliwie i zdrobniale to nie można Mogą być hortki, brzózki i kloniki, a te będą zawsze tylko tawułami?

ps. nie lubię jak ktoś nadmiernie zdrabnia

No biedne te tawuły .
Ogólnie dziwna sprawa z tymi nazwami: tawuła i tawułka, bo to przecież zupełnie inne rośliny... Ciekawe skąd się te nazwy wzięły...
Ale takie zdrobnionko się samo nasuwa .
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 10:52, 13 paź 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3809
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Ta tawuła podobna do berberysy może się mylę.
Na kolor może mieć wpływ podlewanie widzę, że pod kolorowym jest szmatką i może była mniej podlewana woda nie dochodziła jak przy zielonym
Słońce brak podlewania może wpłynąć na przyspieszony kolor.

Kompost to azot nie koniecznie musiałaś dać w tym roku pozostałości z zeszłego roku.
Jak się nazywa ta tawuła.

Elu w sumie trochę podobna do berberysów. Dobrze widzisz, że pod przebarwionymi jest włóknina, to ostatni fragment gdzie ona jest i miejsce w którym rosną te tawuły nie zasługuje na miano rabaty, taki przechowalnik. Ta tawuła to brzozolistna Tor.
Glina i zielsko 10:15, 13 paź 2022


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2869
Do góry
Judith napisał(a)
Dziewczyny, taka mała uwaga: Goldflame i Princess to tawuły. Tawułki to byliny ,


To nie fair, wychodzi na to, że do tawuł pieszczotliwie i zdrobniale to nie można Mogą być hortki, brzózki i kloniki, a te będą zawsze tylko tawułami?

ps. nie lubię jak ktoś nadmiernie zdrabnia
Glina i zielsko 22:33, 12 paź 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15002
Do góry
LIDKA napisał(a)



Skorzystałam z Twojej rady. Wybrałam tawuły.


No i super , są praktycznie bezobsługowe.

Fajny urlop będziecie mieli .
Glina i zielsko 19:07, 12 paź 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12995
Do góry
Dziewczyny, taka mała uwaga: Goldflame i Princess to tawuły. Tawułki to byliny ,
Glina i zielsko 17:53, 12 paź 2022


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11576
Do góry
Agatorek napisał(a)
Jak chcesz jakieś ozdobne „krzaki” to może żylistki, kaliny, tawuły, trzmieliny (np. oskrzydlona), jaśminowce, pęcherznice, perukowce?
Mniej z nimi pracy niż z bylinami



Skorzystałam z Twojej rady. Wybrałam tawuły.
Glina i zielsko 20:00, 11 paź 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15002
Do góry
Jak chcesz jakieś ozdobne „krzaki” to może żylistki, kaliny, tawuły, trzmieliny (np. oskrzydlona), jaśminowce, pęcherznice, perukowce?
Mniej z nimi pracy niż z bylinami
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies