Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Miejski azyl 21:03, 11 lut 2019


Dołączył: 06 sty 2017
Posty: 602
Do góry
Janka
mają duże drzewka oliwne jak chcesz, albo 30 letnie miłorzęby, śliczne wiązy, platany prowadzone na parasol na stelażu. Tylko te skarby są w tej drugiej części po lewej od wjazdu. Moja nowa kalifornijka jest od nich.
Ta część po prawej to głównie młode iglaki, szczepione - chodź też brzozy tam kupowałam.
ogród (nie)Mocy 17:59, 11 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
Zana napisał(a)
Są piękne dęby kolumnowe.
Nie bój się drzew, brzozy na pewno Ci tych fundamentów nie rozwalą.
Jarząbki sobie też różne pooglądaj. Jest taki co się nazywa Dodong, przecudnie przebarwia się jesienią i nie rośnie z niego wielki potwór.
Dęby kolumnowe powiadasz? Czyli kolumnowy pokrój, a ja jakoś tak do nich nie bardzo..Tylko nie myśl Aniu, że grymaszę, nie, ale wolę od razu się określić Przeglądam takie o rozsądnej wysokości i pokroju naturalnym bardziej, bo takie mi najbardziej odpowiadają. Poza brzozą Doorenbos, która trochę zbyt wysoka ( ciiii) , wpadły mi w oko takie, ale nie wiem czy one pasowałyby stylem do planowanych roślin? Przepraszam, nie umiem wklejać odsyłacza inaczej.
Dwa pierwsze to chyba trochę dziwadła?( bez obrazy dla drzewek ) :

1) parczelina http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/Parczelina/Trojlistkowa/Parczelina_trojlistkowa_zdjecia.html

2)sytraks https://nurcar.com/products/styrax-japonica

3) jarząbek Dodong bardzo fajny, tylko pokrój liści ich nie bardzo.. niemniej ma 'figurę' odpowiednią jak najbardziej.

Popularne grujeczniki mają bardzo ładny kształt listków, i samo drzewo wygląda bardzo fajnie, tylko wysokie pierony rosną..

Ogród z uśmiechem 14:27, 11 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
jolanka napisał(a)

Haha, uwielbiam to skrzydlate towarzystwo, cieszę się, że i Tobie się podoba
U mnie tez nie ma jeszcze większych drzew, są za działka w lesie Stołówka ptasia stoi na tarasie i zrobiona jest z pniaka brzozy, tez tak możesz. Albo tak jak piszesz coś wbitego w ziemie a na wierzchu karmńik, ptaki przyjdą na pewno
Można przymocować tez do drabiny albo zrobić jakiekolwiek rusztowanie z prętów, tyczek bambusowych, cokolwiek. Nie spodziewałam się, ze obserwacja ptaków może dać tyle frajdy i radości, polecam wszystkim taką ptakoterapie


Zobacz, o czyms takim myslalam
https://www.longacres.co.uk/wildlife-pets/wild-bird/wild-bird-feeders/gardman-feeding-station-a04389/
Zeby wbic gdzies blisko tarasu, by mozna bylo z okna przypatrywac sie ptaszkom.
I w razie czego, chronic przed kotami, lisami i wiewiorkami.
Na razie obserwujemy dwie wiewiorki, od tego roku regularnie odwiedzaja nasz ogrod, nawet imiona im nadalismy, sa dosc charakterystyczne i da sie je odroznic. Biegaly nam ostatnio po parapetach zewnetrznych
A taka ptakoterapia bardzo sie przyda mojej corce, ktora marzy o zwierzatku domowym (z roznych wzgledow nie moze miec)
A wroblowate glownie obserwujemy z tzw 'salonu'. w przedogrodku mam stary zywoplot, ktory powinnismy wymienic, ale ciagle odwlekamy z powodow ptasich. TYle radosci nam zapewniaja wiosna i latem (zima i jesienia malo ich widac)
ogród (nie)Mocy 13:05, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Są piękne dęby kolumnowe.
Nie bój się drzew, brzozy na pewno Ci tych fundamentów nie rozwalą.
Jarząbki sobie też różne pooglądaj. Jest taki co się nazywa Dodong, przecudnie przebarwia się jesienią i nie rośnie z niego wielki potwór.
ogród (nie)Mocy 11:32, 11 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Dragonka napisał(a)


U mnie zbyt dużego drzewa boimy się z uwagi a) na fundamenty ( bo blisko), b) liście, które gdzieś fruwać zapewne będą i dlaczego akurat w naszą rynnę?


No nie, takie argumenty na "nie" dla drzew kompletnie do mnie nie przemawiają i muszę tu głośno zaprotestować!

a) fundamenty - o ile dobrze pamiętam, to żadnego drzewa nie planujesz bliżej niż 3 metry od domu. Naprawdę uważasz, że każde drzewo tworzy podziemnego potwora, który tylko czyha na pożarcie Twoich fundamentów? Przecież jest mnóstwo, mnóstwo przykładów domów z ogromnymi drzewami posadzonymi tuż przy domu i te domy stoją dziesiątki już lat! Tak więc bez przesady z tymi fundamentami.
Ba, sadzi się duże drzewa przy samym ogrodzeniu i jakoś te ogrodzenia stoją, podmurówki dają radę tym okropnym korzeniom.

b) liście w rynnie- noooo, to też jest antyargument! Ja mam moja droga sosny, brzozy, dąb i zapewniam Cię, że nawet bywając na działce weekendowo dajemy radę. Em czyści rynny na wiosnę i jesienią. Zajmuje mu to pół godziny.

Drzewa tworzą KLIMAT w ogrodzie!!!
Ogród bez drzew nie jest w pełni ogrodem (to akurat moja subiektywna opinia). I naprawdę warto posadzić jakieś wyraziste drzewa a nie wypierdki typu hakuro czy inne takie w tym stylu.
No to buziak.
Ogród z uśmiechem 21:01, 09 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Poppy napisał(a)
Jolanko, do Ciebie wpadam zawsze na ptaszki, cudenka goszcza w Twoim ogrodzie. Laweczka piekna, ale majac wybor, polecialabym na ptaszki!


Nie mam drzewa w ogrodzie, mysle nad takim pretem wbitym w ziemie, do ktorego mozna doczepic takie koszyczki, myslisz, ze sie toto nada? Kiedys bedzie drzewo, i urosnie, ale do tego czasu trzeba cos wymyslec.

Haha, uwielbiam to skrzydlate towarzystwo, cieszę się, że i Tobie się podoba
U mnie tez nie ma jeszcze większych drzew, są za działka w lesie Stołówka ptasia stoi na tarasie i zrobiona jest z pniaka brzozy, tez tak możesz. Albo tak jak piszesz coś wbitego w ziemie a na wierzchu karmńik, ptaki przyjdą na pewno
Można przymocować tez do drabiny albo zrobić jakiekolwiek rusztowanie z prętów, tyczek bambusowych, cokolwiek. Nie spodziewałam się, ze obserwacja ptaków może dać tyle frajdy i radości, polecam wszystkim taką ptakoterapie
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:54, 08 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
jolanka napisał(a)
Hania, szalona dziewczyna z Ciebie. Pora roku nie jest dla Ciebie ważna do roboty Ja jeszcze śpię jak misie Już cięłaś choiny? Można? Ja tylko podcięłam brzozy i dwie jabłonki Może w przyszły tygodniu będzie fajna pogoda to trochę sprzątnę w ogrodzie.


Danusia zaleciła ciąć choinę w lutym, to się posłuchałam. A jak już wyciągnęłam z kącika ogrodnika te narzędzia tnące, to co mam je znowu chować?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:48, 08 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Hania, szalona dziewczyna z Ciebie. Pora roku nie jest dla Ciebie ważna do roboty Ja jeszcze śpię jak misie Już cięłaś choiny? Można? Ja tylko podcięłam brzozy i dwie jabłonki Może w przyszły tygodniu będzie fajna pogoda to trochę sprzątnę w ogrodzie.
Ogród z uśmiechem 19:28, 08 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Zapadłam trochę w sen zimowy ale może pora sie obudzić
W ogrodzie nic sie nie dzieje oprócz szaleństwa kreciego. Demolują mi trawnik niesamowicie. Kopce wielkości Himalajów
Miałam "przyjemność" oglądać jak ze śniegu wyłania się centymetr po centymetrze nowa góra ogrodowa. Nie wiem jak doprowadzę ten trawnik wiosną do stanu używalności

Chyba powinnam zająć się powoli cięciem drzew i krzewów. Młode są więc problemu nie ma, tylko chęci i dobra pogoda. Podcięłam trochę brzozy i drzewka owocowe. Reszta może w poniedziałek bo w weekend ma padać.
Dobrze, że powoli dochodzę do siebie po maratonie chorobowym wrrrr.. Potrzebuję czegoś na odporność, może ktoś mi coś doradzi

Pokażę zaraz moje ptaszorki, bo te po prostu uwielbiam ale najpierw odpowiem na posty, przepraszam, że tak długo to trwało.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 17:40, 08 lut 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Toszka napisał(a)
Nie panikuj. To jeszcze maluchy i na pewno tragedii nie będzie. Napisałam tylko tę informację dla twojej wiedzy na przyszłość. Ma to kolosalne znaczenie przy starszych drzewach, które po takiej "dekapitacji bardzo płaczą i wykrwawiają się".


Toszka a jest jakiś sposób na zagęszczenie brzóz? Wiadomo, że u innych drzew skraca się przewodniki w celu zagęszczenia...MAm na myśli już takie 4m brzozy
ogród (nie)Mocy 08:19, 08 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
Anda napisał(a)


A dlaczego, mimo że Cię kusi, nie chcesz tej brzózki na tej rabacie?

Ten żywopłot, który narysowałam, nie miałby przejść pomiędzy. To byłyby po prostu takie jakby wnęki, wszystko połączone.

Tak patrząc na to, co znajduje się dookoła Twojego ogrodu, to byłabym za tym, aby nie robić tych żywopłotów w ogóle. Nie masz sąsiadów z tej strony, więc nie musisz się wysłaniać. Rabata z brzozą mogłaby by być otwarta i trochę bardziej naturalistyczna, z trawami, jeżówkami, liatris. Przy części bardziej zacienionej parę host, traw cieniolubnych. Tak ja to widzę

A nie to, że nie chcę Brzozy są numero uno na mojej liście drzew, jakoś tak najbardziej mi odpowiadają tym naturalnym pokrojem. Ja nawet nie mam pomysłu na inne drzewo. Boję się tylko bliskości do domu, bo jak wyrośnie na te 10 m to nie wiem czy nie za blisko? Poczytam jak one się rozrastają korzeniowo, wiem, że dość płytko ale to pojęcie względne

Ja się nie upieram przy żywopłotach jako przesłonach przed sąsiadami na tym kawałku, ale Toszka radziła żeby je tu zrobić jako ochronę przed wiatrem bo zimą byliny mogą przemarznąć.
I trawy i jeżówki i liatry bardzo mi się podobają, a róża biała będzie pasować? Chociaż na tej części bliżej drogi, tam jest słońce aż do 16 na tej połówce. Jakoś widzę ciągle róże na frontowej
Ogród w Klein Kottorz 19:45, 07 lut 2019


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4644
Do góry
Ela, Basia ma tą przewagę, że ma swój zagajnik brzozowy, a ja korzystam z ogólnie dostępnego

U siebie w ogrodzie mam 2 brzozy, jedna jest już widoczna, ma około 7 m wysokości, druga jest mniejsza.
Między polem, a lasem. 20:08, 06 lut 2019


Dołączył: 29 wrz 2018
Posty: 1190
Do góry
Hej Kasiu, widzę, że nastrój ogrodowy mamy podobny Taka niemoc mnie ogarnia z przerażenia, że ta wiosna tuż za rogiem, kilka tygodni ledwo..i trzeba wiedzieć chociaż co robić. A obie nie mamy pomysłu za bardzo. Ty masz chociaż rabaty wytyczone, bo już się narobiłaś przy nich.. Ja patrzę na to moje pobojowisko i wychodzi na to, że tam gzie najwięcej się namordowałam, żeby kłączyska wyciągnąć w ogóle, to niepotrzebnie- bo kącik relaksu tam mam mieć
Oj wena jakaś na nas niech spłynie, co?

Dziewczyny mówią dobrze-możemy złapać garść inspiracji i bazować na tym, co już jest. W którą stronę teraz się skłaniasz? Brzozy? Do nich są fajne zestawienia roślin.
Ogród... 11:57, 06 lut 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
beamilusia napisał(a)


Brzoza kłania się.



W

Zima chwilami potrafi być przepiękna. Cudna ta fotka. Bardzo lubię brzozy o każdej porze roku.
Macham zimowo, Beatko.
Wśród brzóz i dębów 23:44, 05 lut 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Piękny klonik Prawie tak piękny jak brzozy Bardzo lubię rośliny w odcieniach bordo.
Chaos nie ogród 22:58, 05 lut 2019


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Brzozy już masz i to zacne a resztę wypełniaczy dosadzisz...najfajniejsze jest dążenie do marzeń życzę spełnienia marzeń o pięknym ogrodzie,będę podglądać !
Między polem, a lasem. 12:15, 05 lut 2019


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Kasiu wyluzuj
Ja mam ogród jako taki od 2016 roku i do dziś się mieszam i wszystkiego nie ogarniam
Sadzę metodą prób i błędów Jak mi się nie podoba to za jakiś czas przesadzam i tak do skutku
Najważniejsze to mieć listę roślin najulubieńszych, coby się tylko w tym obszarze poruszać i nie kupować za dużo.
Mi się podobają Twoje koła, generalnie lubię takie koliste ogrody

Ja bym posadziła po zewnętrznej stronie tych dużych kół niskie żywopłoty (np z cisa)/ drzewa tego samego gatunku/szpalery hortensji/miskanty - tak aby nasadzenia utworzyły półokręgi i aby zamknąć przestrzeń. Później bym szła już niższymi nasadzeniami w kierunku domu.

Najładniejszą rabatę brzozową (wg mnie ) ma Edyta. Może podpatrzysz coś u niej, jak to skomponować, bo widzę że masz problem czym podsadzić brzozy



Ogrodowo zakręcona. 09:58, 05 lut 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21703
Do góry
U Ciebie problem z drzewami przez rury jak i u mnie przez szambo... na którym przecież nie posadzę drzewa

Trzymam kciuki za dobry wybór nie podpowiem,bo nie znam się na korzeniach....wiem tylko,że magnolie i brzozy maja płytki i szeroki system korzeniowy....
Ogród w remoncie 14:04, 04 lut 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Margerytka40 napisał(a)
Toszko
Kamulec jak nie trudno się domyślić jest nie do ruszenia a ja baruję się zasłonić go czy wyeksponować. Na ten czas mam tam przed nim iteę wirginijską i jakieś carexy i czekam co to będziea no i są tam też azalie japońskie.
Na sosnę to jednak raczej tam za mało słońca. Brzozy dają spory cień. Co do rh, czy te repens mają jakieś inne kolory prócz czerwieni? Akurat z tym kolorem mam pod górkę


Repensy są czerwone, ale za to kwitną bardzo wcześnie. W kwietniu. I żywym kolorem wprowadzają wiosnę do ogrodu.
Jednak rozumiem unikanie tego koloru. Ja unikam różowego...co wcale nie jest takie proste jak by się wydawało. Życie

Na naszym rynku pokazują się nowości. Żwłaszcza miniaturowe rodki. Np Rhododendron micranthum na podkładce INKARHO lub Rhododendron repens Lilly Bell Love (czerwony)
Tu jest akurat czerwony, ale ta seria ma też inne kolory z innych gatunków. Rhododendron keletic "Lilly Bell Dream" jest lawendowy, lub
żółtokwitnący Różanecznik ludlowii "Lilly Bell Sun"

Wprowadzone przez niemieckie szkółki (Hellwig) w 2015 r.
Pokazuje się sporo krasnoludków rodkowych, np. Rhododendron obtusum 'Neglige' o biało różowych kwiatach z zółtym oczkiem.

Trzeba polować
...uDany ogród 12:04, 04 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
BasiaLT napisał(a)
Danulku a nie za szybko ty grasujesz po ogrodzie? Choróbsko definitywnie ci przeszło? Bo z kaszlem to nie ma żartów.


Basiu byłam tylko na chwilkę
Czuję się znacznie lepiej , mam już tylko katar.
Dziękuję za troskę!

gosika67 napisał(a)
Cześć, dereń pięknie się prezentuje, na tle chochołów z traw.Jest taki zgrabny, muszę swojego przyciąć, aby wyglądał jak Twój.


Gosiu tnę go mocno na wiosnę, a potem tylko koryguję jakieś nadgorliwe gałązki. Lubię jak jest ładnie przycięty

Mgduska napisał(a)
Dzisiaj obserwowałam i słuchałam, jak pan-sójka, siedząc na czubku mojej najwyższej brzozy, świergolił - tak fajnie to robił i z takim przekonaniem, że trudno mu nie wierzyć, że wszystko zmierza ku wiośnie
Widziałam też, że sójki kradną nam numer z furtki, zrobiony tymczasowo na kawałku płyty wiórowej, żeby facet z pizzerii mógł nas znaleźć - pewnie zbierają materiały budowlane
A poza tym, nasz kot zaczyna gubić sierść...
Wiosna idzie, nie ma na to rady


U nas tez pięknie ptaki śpiewają
Może i idzie wiosna, ale po nocy mamy znów cudowną zimę

Magleska napisał(a)
Na fotkach żadnego bałaganu nie widać jest ślicznie pomimo ,że jeszcze trochę zimowo .....a trawka faktycznie zieloniutka
Hiacynty śliczne moje tez rozkwitły i pachnie w domu niesamowicie uwielbiam


Madziu jest bałagan, to jest był bo już faktycznie nie widać
Trawka dzisiaj w innej postaci Bielusia, aż miło!
Moje hiacynty już przekwitają...teraz poczekam na te ogrodowe. Zapach jeszcze się unosi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies