Makusia dziękuję ......ze szmatką po ogrodzie nie latam ale lubię mieć czysto ....może te wiatry ,co u mnie szaleją pomagają trochę wywiać nieporządek....
.....a tam ,gdzie bałagan ,kosze na śmieci ,taczki,drzewo do kominka itp.....,nie pokazuje ,bo to nic ciekawego ....
Np drzewo mam przykryte okropną plandeką ,bo jeszcze drewutni się nie doczekałam
Madzie, już jakiś czas miałam Ci właśnie napisać o nawiązaniu do skalniaka tam przy tych brzozach, ale czasu brakuje, zasypiam jak dziecko. Poczynania twojej wilczycy widziałam w realu i niestety przy niej musisz mieć spory trawnik bez rabat na środku. Przecież nie będzie biegała po torze z przeszkodami za piłką czy za kotem za ogrodzeniem. Dla pocieszenia Ci napisze, że ja nie mogę tez mieć wielu rzeczy w ogrodzie z powodu psiaka, choć mniejszych rozmiarów. Idź w ten klimat norweski. Takie naturalne, łanowe nasadzenia poprzeplatane kamieniami fajnie nawiążą do widoków w oddali. Mam psa, sporo żwiru, brzozy i inne spore już drzewa i odkurzacz do liści. Sprawdza się Nie sprawdza mi się odkurzacz na korze. Tam wybieram ręcznie
Madziu u mnie też miały być wymysły na trawniku, w sensie takie wyspy-rabaty z drzewami i bylinami ale jak pogadałam z rodzinką to wybyli mi to szybko z głowy. Dzieciaki nie będą miały gdzie grać w piłkę, paletki etc. więc na razie zostaje tak jak jest. Muszę wykombinowac tylko gdzie serby upchnąć ,
U Ciebie słodki pasiak-rozrabiak to podobnie jak dzieci