Pachniało i jeszcze pachnie, bo sobie pojemnik obok tarasu postawiłam
Nie chciałam jeszcze tego słowa "jesień" używać. Widziałam już w ogrodniczych jak wrzosy wstawiają. Trzymam się jeszcze, że mamy lato Choć brzozy liście już zaczynają zrzucać, ale to pewnie też z powodu upałów.
Przeczytałam o planach wymiany roślin pod brzozami... Czyli brzozy mocno wysuszają teren wkoło. Szkoda, bo roślinki, które miałaś stanowiły świetne połączenie. Ale te nowe też pieknie się zgrają
Madzia w Twoim przypadku to się nazywa zużycie materiału, stres i na pełnych obrotach jesteś od dłuższego czasu , odporność spada Musisz choć troszkę odpocząć Kochana bo się zajeździsz
Lepiej niech rosną zdrowo, nie padająCzytałaś u Iwonki we wrześniu nalot mamy Ci zrobić
Może mój klon jeszcze tam będzie, będę bez eMa to skrócę i kupię
Dzień dobry. Jestem pierwszy raz na tym forum. Bardzo cenię Państwa rady. No i oczywiście piszę bo mam problem. Wzdłuż ogrodzenia chce posadzić tuje. Ale dodatkowo pomiędzy nimi marzą mi się brzozy w jednej linii. Miejsce jest suche i nasłonecznione. Nie wiem czy brzoza " nie wypije całej wody z gleby".
Chciałam posadzić brzozy co parę metrów aby dały cień na ogród. A w ten sposób zrobić takie naturalne ogrodzenie.Proszę poradźcie mi czy mój pomysł jest dobry. I jakie brzozy. Bo chciałam gatunek brzozy, który rośnie do max 12m i o nie szerokiej koronie. Nie wiem też czy tuje szmaragd czy brabant. Proszę.
Ciesze się, że ci się podoba No mam patyczek teraz, jak się nie uda to wiosną jeszcze jeden wezmę, może załapie, bardzo bym chciała. Jak zrzucę fotki z aparatu to pokaże o jakiego chodzi, ale póki co jeszcze nie pokazałam tych co już w kompie mam
Hibiskusy Sylwia rozmnazamy z 10 cm patyczkow i to wiosna a caly rok mozesz rozmnozyc przez podklad. Ja tak robilam mamie i tesciowej i ona ma teraz caly zywoplot z hibiskusow i ladnie jej rosna. I te z podkladow juz pogonily wzrostem te pierwsze rosliny.
A te brzozy i budleje to hicior roku na ogrodowisku no gratuluje wyczucia i koloru i polaczenia.
Witam wszystkich,
proszę o poradę w sprawie brzozy dorenboos. Jakiś miesiąc temu miała porolowane liście (podlalam kohinorem). Po powrocie z urlopu stwierdzam że brzoza nie wygląda lepiej. Liście ma w plamy, miejscami podsuszone, niektóre z dziurkami jakby powygryzane przez jakiegoś szkodnika, a na spodzie jednego z liści znalazłam skupisko jakby jajek biało-srebrnego koloru. Między niektórymi liśćmi rozpięte są pajęczynki.
Proszę o poradę co może "zjadać" moją brzózkę i czym gada przepędzić by uratować drzewko?
Czym odżywić drzewko, by miało siłę do walki ze szkodnikami?
W upały jest podlewane.
Pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc
Aneta
u mnie też brzozowa idzie do zmiany - sadziłam rośliny na słoneczne stanowiska, a teraz brzozy tak porosły, że mam tam regularny cień to i rośliny takie muszę tam umieścić.
Drzewa się rozrosły to i zacienienie się zrobiło, bardzo fajny zestaw roślinek tam planujesz jeszcze ci powiem, że roślinki wszystkie od Ciebie mają się dobrze i nabierają masy buziaki i dzięki
Można kiedyś krokami sprawdzić, ale tam też inaczej to wygląda, bo pod nimi nic nie rośnie, a poza tym gałezie mają do dużej wysokości podkrzesane.
Czekam na wrzesień i będę wymieniać nasadzenia pod brzozami, bo całkiem się tam warunki zmieniły, brzozy urosły i jak kiedyś było słońce to teraz jest cień.
Pójdą tam hosty, paprocie, jarzmianki, zawilce a rozplenice, berberysy i kule buksowe przesadzę w miejsca, gdzie będą lepiej widoczne i łatwiej będzie im żyć.
Dlatego wolę zapytać bo masz z tym już doświadczenie i wiesz co byś zmieniła,a Twoja brzozowa cudo, wiesz, że mi się bardzo podobała mnie chyba też zmyliło to, bo wydaje mi się, że u Kapiasa jak byliśmy to te brzozy właśnie były bardzo blisko posadzone w tym zagajniku, dzięki