Oooooo.....jesteś! A gdzie to się wybyło?!
Floksy różowe cudne!

Bez jeżówek o tej porze ogró byłby nuuuuudny


Ana! Masz rację.!!
Porozgladałam sie dzisiaj po niektórych rabatach i stwierdziłam , że beznadzieja!!
Brak koloru! nuda panie nuda!!
Jeżówka załatwia sprawę. Mam floksy co prawda ,ale jeże też wcisnę

O tak, spotkanie u Alinki na długo (na zawsze) pozostanie w pamięci jako jedna z niepowtarzalnych
imprez w dotychczasowym (długim ) moim życiu. To był Fenomen.

Joasiu - wklejam siebie z Alinką na tle pasji Alinki męża, Szymona

Celinko

Anita - zdjęcia śliczne wrzuciłas - no ale to wiadomo kurcze no nie - ogród masz cudny to i takie zdjęcia być muszą. (a tak a propos - bo ja się nie przyjrzałam - czytając początek wątku widziałam, że chciałaś aparat kupić - czy na spotkaniu miałaś Nikona D3100? - tak mi jakoś mignęło i nie wiem, a takiego właśnie sobie niedawno kupiłam - Sebek też takiego ma - i jeśli tak to chciałam zapytac czy zadowolona jesteś?)
Czy przycinasz wiosną floksy szydlaste? w tym roku przycięlam połowę - a dość trochę ich mam (na razie bo rabata do przeróbki - tyle, że nie wiem co zrobię z floksami - jak kwitną są śliczne takie różowe dywany) - druga została nietknięta przez deszcze i komary... Czy to ma duże znaczenie.
Tak mnie nakręciłaś na to gotowanie, zaprawianie i co tylko, że jak nic się do tego zabiorę muszę zajrzeć do wątku kulinarnego
Buziole

Piękne floksy Basieńko A jak sie uśmiałam z tej pysznogłowki! Prześmiesznie wygląda jak zaczyna kwitnąć

Sliczne te floksy z drugiego zdjęcia,zdjęcia z Frank-raju też fajne. Pozdrówka.

Basiu ,moje floksy taż ładnie sie zagęsciły Musze przesadzić. Wczoraj jak szłam na działkę to zauważyłam u sasiadki inny kolor niż moje.- piękny malinowy. Musowo z nią zrobić muszę-machniom.
pozdrawiam

Tak to już marcinki, zrobiło się trochę jesiennie u mnie, bo sypią się już na trawnik liście z wiśni
Ale nie brak też akcentów lata