Chyba już jest za ciasno. Sadziłam od razu maksymalną ilość, na lekki ścisk. Sama jestem ciekawa, jak ona będzie rosła, jak prace pielęgnacyjne i jak korekty po sezonie. Części stałe to bukszpany i róże - reszta może być dowolnie przesadzana, bo to tylko "kwiatki. Ale mi się przestrzeń otworzyła po tym jak zabrałam drzewka i krzewy.
O matko! ALe długa ta lista! Ciekawa jestem efektów. Bardzo ciekawa.
A to na zdj. co pokazujesz to też nowe, prawda? Jaką różę tam masz? Tylko nie mogę dojść, z której to strony. WYgląda, że od tego tarasu, przy którym rosła magnolia, ale tam widzę świerk na zdjęciu i już nie wiem
Ta co ją widać na zdjęciu to kawałek nowej (z powodu reorganizacji zostały mi rośliny). Za tarasem (magnolia rośnie w tarasie) w stronę platana i przegrody grabowej. To jest jodła. Z jednej strony rosną 3 r. 'Bonica' a na końcu ( na końcu, bo potem jest składowisko kamieni z dawien dawna czekające na użycie) biała niska powtarzająca, pachnąca, bardzo zdrowe błyszczące nieduże listki NN, kupiona przez M. w supermarkecie.
Ewo, bylinówka angielska nowa powstała, bukowianka posadzona, ależ Twoja rodzina tworzy niezłą ekipę, taką siłą można góry przenosić, gratuluję, dobrze, że pogoda na te wszystkie prace pozwala, teraz tylko zdrowy kręgosłup trzeba utrzymać i odpocząć