Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gnojówka"

April podbija las... 16:10, 26 lut 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7396
Do góry
Dorii napisał(a)
Biohumus ma inne działanie niż gnojówka z pokrzyw. To pierwsze ma poprawiać strukturę gleby, min. jej pojemność wodną. Jest jej bliżej do kompostu bo tym jest po części. W końcu powstaje przez przetrawienia szczątków roślinnych przez dżdżownice czyli takie trochę przekompostowanie ale z udziałem specyficznych bakterii znajdujących się w układzie pokarmowym tychże dżdżownic. Gnojówka z pokrzywy wzbogaca glebę w azot głównie ale też inne pierwiastki. Wszelkie gnojówki również zawierają pożyteczne bakterie przez co poprawiają mikroflorę gleby.

Hmm, może i masz rację. Czyli trzeba lać i to i to
April podbija las... 13:50, 26 lut 2023


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Do góry
Biohumus ma inne działanie niż gnojówka z pokrzyw. To pierwsze ma poprawiać strukturę gleby, min. jej pojemność wodną. Jest jej bliżej do kompostu bo tym jest po części. W końcu powstaje przez przetrawienia szczątków roślinnych przez dżdżownice czyli takie trochę przekompostowanie ale z udziałem specyficznych bakterii znajdujących się w układzie pokarmowym tychże dżdżownic. Gnojówka z pokrzywy wzbogaca glebę w azot głównie ale też inne pierwiastki. Wszelkie gnojówki również zawierają pożyteczne bakterie przez co poprawiają mikroflorę gleby.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:57, 19 lut 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85954
Do góry
Kokesz napisał(a)


U mnie nic nie zmarzło, nie poszło w kwiat, tylko produkowało dużo liści a korzeń był mały.
Jako przedplon na jesień facelia, wiosną kompost, może gnojówka z pokrzyw. I tyle.
Zobaczymy w tym roku


Za bogato chyba miały
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:31, 19 lut 2023


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Seler po posadzeniu rozsady w grunt nie może zmarznąć, najlepiej nakrywać włóknina do połowy maja. Jak nie zmarznie nie idzie w kwiat tylko wiąże korzeń. Jak pójdzie w kwiat to dużego korzenia już nie będzie. Można w początkowej fazie pęd kwiatowy wyłamać, ale nie ma gwarancji że na pewno pomoże.


U mnie nic nie zmarzło, nie poszło w kwiat, tylko produkowało dużo liści a korzeń był mały.
Jako przedplon na jesień facelia, wiosną kompost, może gnojówka z pokrzyw. I tyle.
Zobaczymy w tym roku

Podkrakowska wieś, foliak, kury i my :) 13:20, 30 sty 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4786
Do góry
Tak sobie czytam na stronie Katarzyny i jej ogrodu Bellingham:


Szczególnie cennym źródłem potasu (ponad 2 - 3 razy więcej niż w oborniku bydlęcym) jest gnojówka z żywokostu rosyjskiego (ogrodowego) Symphytum x uplandicum. Jest to roślina wieloletnia o bardzo mocnym wzroście - produkuje więcej liści niż kwiatów i ma zdolność prawie nieograniczonego przyrostu w ciągu sezonu, dzięki czemu można ją ścinać wiele razy od wiosny do jesieni. Te cechy właśnie różnią ją od żywokostu lekarskiego.
A Ty masz ogrodowy czy lekarski? Wstępnie jak przeglądam rożne strony to nie ma zbyt wielu ofert sadzonek/nasion.
Ogród prawie wymarzony … 08:22, 13 sty 2023


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8842
Do góry
Napia napisał(a)
Myślę, ze i tak wszystko przebije gnojówka zrobiona z pokrzywy. Mój eM pod groźbą rozwodu zakazał eksperymentowania z takimi cieczami. Dodam tylko, ze zapach zwalał z nóg przez następne dni, co więcej kilkukrotna kąpiel nie usunęła woni z moich rąk. Mogę sobie wyobrazić Lady Makbet, która za wszelką cenę próbowała zmyć plamę krwi ze swojej dłoni.


Słyszałam na temat tej pokrzywówki
Cholerka moze Ty koncentrat zrobiłaś ,że taka woń miała
Juz chyba obornik wolę
Ogród prawie wymarzony … 20:25, 12 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Do góry
Napia napisał(a)
Myślę, ze i tak wszystko przebije gnojówka zrobiona z pokrzywy. Mój eM pod groźbą rozwodu zakazał eksperymentowania z takimi cieczami. Dodam tylko, ze zapach zwalał z nóg przez następne dni, co więcej kilkukrotna kąpiel nie usunęła woni z moich rąk. Mogę sobie wyobrazić Lady Makbet, która za wszelką cenę próbowała zmyć plamę krwi ze swojej dłoni.


Aguś, coś Ty robiła rękoma z tą gnojówką? Używam od lat, wiadra stoją w kąciku gospodarczym obok garażu. Są przykryte pokrywką ( niezbyt szczelnie). Zapachu smrodu tam nie ma. Ciecz wlewam do konewki kubkiem. Nie ma szans na pochlapanie siebie.
Mój EM zabronił mi tylko ewentualnego przewożenia świeżego obornika w foliowych workach. Miał jakiegoś znajomego, który sobie tym sposobem zasmrodził cały samochód. Chyba się temu znajomemu worki rozerwały...
Ogród prawie wymarzony … 20:02, 12 sty 2023


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Myślę, ze i tak wszystko przebije gnojówka zrobiona z pokrzywy. Mój eM pod groźbą rozwodu zakazał eksperymentowania z takimi cieczami. Dodam tylko, ze zapach zwalał z nóg przez następne dni, co więcej kilkukrotna kąpiel nie usunęła woni z moich rąk. Mogę sobie wyobrazić Lady Makbet, która za wszelką cenę próbowała zmyć plamę krwi ze swojej dłoni.
Ogród Basi 21:22, 01 lis 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry


Tu, w beczce jest gnojówka z pokrzywy i żywokostu. Ale nie używana jeszcze bo jesienią dopiero urósł żywokost.





Przerabianie ogródka pod swój gust 08:16, 13 paź 2022


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Kasiu

Przepiękny niebieski kolor tej hortensji dobrze jej nawozik dozujesz (zakwaszenie).

Jeżeli chodzi o jeżówki 2 lata temu kupiłam 4 rodzaje Jeżowek i te same jeżówki bo licencjonowane rosną roznie.
Tam gdzie ziemia kompostowa i półcień rosną wyśmienicie. Najgorzej rosną jeżówki wystawione na pełne słońce.
Niestety mamy taki klimat, że słońce tak piecze i rośliny nie wytrzymują tego ciepła.
Tych kilka miernot wysadzilam i posadziłam w donicach do dobrej ziemi i ruszają tężeją
Kwitnąć już w tym roku nie będą, ale korzeń się wzmocni.
Podleje jeszcze gnojówka z żywokostu.

W zeszłym roku zebrałam nasiona z jezoweknlicen i zasiałam dosyć ładnie po wschodzily w przyszłym roku powinny kwitnąć. Wiem że nie powtarzają cech, ale zawsze to coś nowego.
Więc w przyszłej wiosny będę miała dużo kompostu może jeszcze tej jesieni to wywiozę na rabaty.

Pieszy jak zwykle bez problemów życiowych jak panią wszystko zabezpieczy

Pozdrawiam
u mnie tez patelnia ale te podstawowe jezowki wlasnie tam najlepiej rosna. A te z nasion sa u mnie najzdrowsze i najbardziej zywotne.
Hortensji juz od dawna nie nawoze
Ogród pod lasem 11:08, 09 sie 2022


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Jeśli to werticilioza, to suche gałęzie są tylko objawem. Grzyb jest w wiązkach przewodzących, zatyka je i powoduje więdnięcie. Z tego co czytałam lepiej jak najszybciej usunąć chorą roślinę i nie sadzić na jej miejsce innej podatnej.


No własnie tez to przeczytałam. Kusiło mnie wycięcie jedynie tych suchaczy ,ale chyba odżałuję
Jakimi grzybami zalewasz? Może gnojówka z wrotycza tez byłaby dobra?
Przerabianie ogródka pod swój gust 21:43, 07 sie 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Witam Kasiu

Przepiękny niebieski kolor tej hortensji dobrze jej nawozik dozujesz (zakwaszenie).

Jeżeli chodzi o jeżówki 2 lata temu kupiłam 4 rodzaje Jeżowek i te same jeżówki bo licencjonowane rosną roznie.
Tam gdzie ziemia kompostowa i półcień rosną wyśmienicie. Najgorzej rosną jeżówki wystawione na pełne słońce.
Niestety mamy taki klimat, że słońce tak piecze i rośliny nie wytrzymują tego ciepła.
Tych kilka miernot wysadzilam i posadziłam w donicach do dobrej ziemi i ruszają tężeją
Kwitnąć już w tym roku nie będą, ale korzeń się wzmocni.
Podleje jeszcze gnojówka z żywokostu.

W zeszłym roku zebrałam nasiona z jezoweknlicen i zasiałam dosyć ładnie po wschodzily w przyszłym roku powinny kwitnąć. Wiem że nie powtarzają cech, ale zawsze to coś nowego.
Więc w przyszłej wiosny będę miała dużo kompostu może jeszcze tej jesieni to wywiozę na rabaty.

Pieszy jak zwykle bez problemów życiowych jak panią wszystko zabezpieczy

Pozdrawiam
Sezon 2017 u Hanusi 08:25, 31 lip 2022


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11211
Do góry
U nas nie ma tyle obfitości
ze względu na mniejsze metraże.
Będziemy wszystko konsumować
czym nas Bozia darzy.

Gnojówka się za chwilę skończy
- dno widać w baniaku.
Na ten rok jedzenie ograniczam
aby nie zmarzły w zimie krzaki.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:08, 17 lip 2022


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3046
Do góry
Haniu, dzięki za odpowiedź. Muszę zatem zwiększyć u siebie częstotliwość nawożenia. Gnojówka że skrzypu właśnie się przerobiła

Łucjo, ja nie czuję się urażona, dołączam do funclubu ciepłego mleka z pianką piłam tylko takie.
Osiedlowy ogródek 14:01, 03 lip 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
Oberwałam im dziś trochę liści, oczywiście robi się z nich gnojówka

Zaczynają się czerwienić
Ten pierwszy wyrósł mi w domu w donicy z kompostem, chyba jakiś sklepowy się wysiał



To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:50, 01 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Do góry
Kokesz napisał(a)


Ja wszystko co z nasionami i chwasty co nie jestem pewna, zalewam wodą w wielkim kuble i jak przegnije to wlewam do kompostu.
Taka nie do końca zrobiona gnojówka. Nic z tego nie jest w stanie wykielkować a kłącza wieloletnie też zgniją.
Tak sobie wymyslilam i się sprawdza


Mój tato tak robił. Też mu się sprawdzało.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:49, 01 lip 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
Magara napisał(a)

Jak to "i co"? Ja w 10 minut się umiem spakować i ewakuować, lata praktyki

A z warzywnikiem to nie takie hop siup. Mnie w tym sezonie kompost dany jesienią przerósł Świeży nie był, wydawał się być przerobiony, a dzień w dzień staram się po godzinie wygospodarować, żeby rwać w skrzyniach warzywnych rudbekie, naparstnice, werbeny, trawki i całą masę innych bogactw
Chętnie bym omiatała zamiast grzebać jak kura pazurem


Ja wszystko co z nasionami i chwasty co nie jestem pewna, zalewam wodą w wielkim kuble i jak przegnije to wlewam do kompostu.
Taka nie do końca zrobiona gnojówka. Nic z tego nie jest w stanie wykielkować a kłącza wieloletnie też zgniją.
Tak sobie wymyslilam i się sprawdza
Dębowe zakątki 10:44, 01 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Możesz róże nawozić po drugim kwitnieniu czyli teraz. NaTez będę jutro nawozić. Chociaż 2 tygodnie temu podlewalam gnojówka z bananów i zywokoztu z wodą.

O to super wiadomość.Dziękuję Elu.Czyli na weekend będę nawozić róże
Maki


To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:03, 30 cze 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Zazdroszczę pozytywnie takich urodzajów. Piszesz że gnojówka że skrzypu tak im dobrze robi. Ja robię ze żywokostu i skórek z banana.
Nigdy mi tak bazylia nie wyrosła. Jarmuż wymiata. Pomidorki urodziwe i to pod gołym niebem pewnie.
Ogród kwiatowy też piękny.


Elu, urodzaj zawdzięczam przede wszystkim glebie. To żyzna glina, która w tym sezonie wyjątkowo systematycznie była nawadniana w sposób naturalny. Ja dbam tylko o to, aby ta glina nie wyjałowiała. Nawożę ją kompostem, końskim obornikiem, a żarłoczne rośliny podlewam gnojówkami. Dbam o ściółkowanie.
Pomidorom i ogórkom robiłam dwukrotny oprysk z wywaru ze skrzypu. W maju podlewałam je drożdżami. Takie czary- mary, ale do tej pory skuteczne.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:57, 30 cze 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wokół pomidorowego zakątka wysiałam nasionka bazylii. Wsadziłam też jej sadzonki wysiane wcześniej w domu. Te drugie padają łupem ślimaków. Te pierwsze rośnie nieźle.



Kwitną dynie, a cukinie już prawie gotowe do spożycia.





Pomidory są obsypane kwiatami. Widać skrzypowe dobroci im służą.






Zazdroszczę pozytywnie takich urodzajów. Piszesz że gnojówka że skrzypu tak im dobrze robi. Ja robię ze żywokostu i skórek z banana.
Nigdy mi tak bazylia nie wyrosła. Jarmuż wymiata. Pomidorki urodziwe i to pod gołym niebem pewnie.
Ogród kwiatowy też piękny.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies