A ja w tym roku mam nerwa na warzywnik .
Rzodkiewki w połowie wytworzyły tylko liście, a z drugiej połowy zjedliśmy zaledwie kilka sztuk, resztą poczęstowały się jakieś robale. Rukola obrodziła ale momentalnie poszła w kwiaty. Fasolka wzeszła co druga. Cukinia póki co jakaś marna... Jeden koper, który wysiał się wszędzie...
Wiedziałam, ze ktoś się odezwie. Opisy brzmią zachęcająco. Chyba się skuszę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Koper przez kilka lat był u mnie rarytasem.
Plony warzywne czasem nie są adekwatne do włożonego wysiłku. I jest tak jak pisałam Eli. Podstawą jest żyzna gleba. Co roku trzeba ją zasilać dobrociami. Rzodkiewka wymaga stabilnej wilgotności i bardziej się udaje, kiedy wysieje się ją już w marcu. Potem bywa za ciepło i momentalnie idzie w kwiaty. Kiedy ma za sucho, to atakują ją mrówki. Nie zniechęcaj się. Spróbuj z wysiewami po 20 lipca (szpinak, rzodkiewka, rukola, kapusta pekińska, pak choi). Fasolkę spróbuj wysiać jeszcze raz. Będzie do podjadania we wrześniu.
Dzisiaj wykopałam czosnek jadalny. Koper w tym roku też mam swój. Muszę dokupić ostrą papryczkę. Ogórki dojrzewają. Będzie kiszenie. Mam zamówienie na dużo słoiczków.
Nabyłam ten polecany przez Martę blender kielichowy wysokoobrotowy. Jak dla mnie- rewalacja. Umycie po użyciu zajmuje minutę. Wrzucać można różności, a konsystencja koktajli jest aksamitna. Dzisiaj używałam jarmużu toskańskiego i nie było nutki goryczki. Oprócz jarmużu był agrest, arbuz, liście mięty oraz melisy, banan i jabłko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Na rabatach ozdobnych sprawdza się też burak liściasty i kapusta ozdobna. W miejsce po wykopanym czosnku wysieję kilka nasionek jarmużu. Tak nam zasmakował, że chcę go mieć więcej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Krysiu, jak miło.
Dzisiaj było pracowite przedpołudnie. Po burzach trzeba było oczyścić róże. Zebrał się z tego spory wór odpadów. Ścięłam kwiatostany parzydła leśnego. Potem obcinałam pomidorom zbędne liście, aby bardziej doświetlić dolne grona owoców, wycięłam wilki i podwiązałam górną część pędów do palików. Skosiłam trawę, zerwałam truskawki, bób i fasolkę. Wykopałam czosnek i było popołudnie. Teraz znowu zbiera się na burzę. Oby nie była gwałtowna.
A ogród ozdobny wchodzi w fazę uspokojenia kolorystycznego. Większość róż praktycznie zakończyła pierwsze kwitnienie. Bylin kwitnących teraz mam niewiele.
Pszczółki odkryły pasek lawendy.
Rozpędzają się tawułki Arendsa.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ja wszystko co z nasionami i chwasty co nie jestem pewna, zalewam wodą w wielkim kuble i jak przegnije to wlewam do kompostu.
Taka nie do końca zrobiona gnojówka. Nic z tego nie jest w stanie wykielkować a kłącza wieloletnie też zgniją.
Tak sobie wymyslilam i się sprawdza
Hmmm- burza była gwałtowna, z gradem wielkości piłki golfowej. Rynny spustowe pierwszy raz wybijały od dołu. Aż się boję wyjść do ogrodu.
Dobrze, że obyło się bez trąby powietrznej. Słucham wiadomości, że jest spore zagrożenie.
Ku pamięci, że tak było.
Niezawodna Kimono.
Bardzo lubię krwawnik kichawiec.
The Fairy i Lovelly Fairy
Krwiściąg się obudził. Podebrałam go trochę z macierzystej rośliny i wsadziłam w kolejne miejsca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Bardzo fajnie wygląda duecik bodziszka Rozanne z jarzmianką.
Hortensje Annabell mam posadzone w cieniu. Kwitną nieco skromniej.
Na studziennej kwitnie teraz Rozanne i krwawnica
oraz trzcinniki Overdam
Póki nie zakwitną hortensje, to na rabacie od zachodniej strony budynku rządzić będą hosty i jarzmianki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz