Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wrotycz"

Opuchlaki 19:24, 14 wrz 2021

Dołączył: 14 wrz 2021
Posty: 2
Do góry
Witajcie
Zaczynam przygodę z ogrodem i przede mną walka z opuchlakiem Przyniosłam go z nowo zakupionym tydzień temu rododendronem, który jeszcze stoi w donicy. Spryskałam go na drugi dzień po zakupie mospilanem, podlałam pędrakolem, tak jak poradzono w ogrodniczym. Zebrałam wrotycz, nastawię gnojówkę. Zastanawiam się tylko czy przesadzić go do gruntu z tą ziemią w donicy czy przegrzebać tę ziemię, choć jajeczka pewnie będzie trudno znaleźć. Nie wiem jak to ugryźć dalej.
Dwa dni po zakupie, czyli już po oprysku i podlaniu znalazłam opuchlaka na ścianie altanki. Poradzicie jak sobie z tym poradzić?
pozdrawiam
W Kruklandii 11:49, 13 wrz 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41712
Do góry
Martka napisał(a)
Obijając się, zrobiłam zupełnie przy okazji drugi ogród Pierwszy też pielęgnowałam
obijając się. kocham takie obijanie z dużą dawką efektów ubocznych


BUahahahaha!
Fajnie napisane, ale nie do końca prawda.

Prawda, że drugi ogród zrobiony, ale pierwszy zupełnie zaniedbany.
Oprócz odchwaszczania i podlewania, to nie zrobiłam nic.
I niestety widać to po roślinach. Mniejsze, biedniejsze, nie kwitną drugi raz.
Nie widziały gnojówki w tym roku
Nic oprócz trzech kulek na kiju nie wystrzyżone.

Muszę im to wynagrodzić wiosną
Pokrzywa, wrotycz, humus.
Strzyżenie
Plus porządne opryski olejami i herbatką tymiankową
Tak im obiecałam I sobie. I jak już tu napisałam.... to chyba będę musiała dotrzymać słowa


W ogródku Martki 19:51, 08 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Wczoraj podczas koszenia trawy pokusiłam się o eksperyment. Widziałam coś podobnego u Kasi przy okazji zdjęć z ogrodu Mamy, a także u Brzozowej Agaty - chyba był to pomysł Hani Gruszki? Urządziłam kompostownik na rabacie. Najpierw gruby karton, na to skoszona trawa, bakterie jakie dodaję do kompostownika, resztki kompostowe (miałam akurat sporo liści kapusty i skorupek od jajek) plus wrotycz (skoro działa odstraszająco na różne niechciejstwa), na to obornik przekompostowany, ziemia i jeszcze w najbliższym czasie muszę sypnąć korą. Do wiosny przekompostuje się chyba?

Taki był punkt wyjścia.


To kolejny etap.


Tu już ziemia i wyglądające tu i ówdzie liście kapusty



Zabrakło mi kartonu, rabata będzie zdecydowanie wysunięta do przodu. Taką metodą chyba przygotuję sobie przyszłe rabaty na kolejny rok? Ileż mniej pracy byłoby ze zrywaniem darni...

Ptasi gaj 08:03, 12 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
greg66 napisał(a)
O jeżówki wychodzą u mnie też to są piękne kwiaty. Juki mam dwie było więcej ale przestały kwitnąć. Elu udanego tygodnia




Dziękuję Grzegorz

Po okwitnieciu trzeba wyciąć rozetę, aby zrobić miejsce na nowe. Nowe kwitną po 2-3 latach muszą się dobrze rozrosnąć.
U mnie trochę za dużo juk trzeba coś z tym zrobić.

Jeżowek mam sporo jeszcze młode w zeszłym roku kupione. Już ładne porosły dużo Paczków kwiatowych mają. Są to krzaczki beobslugowe ładnie zdrowo kwitną.

Oouchlaki obżerają mi hortensje wczoraj posłałam chemia. nastawiłam wrotycz 4 wiadra więc będzie czym pryskać bo widzę, że pędraki w trawie też są małe żółte placki się pojawiły.
Ogrodowe wariacje 11:21, 05 lip 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Wężem i z powrotem powchodzą w to samo miejsce. Też mi doradztwo. Są środki ekologiczne i chemia które trzeba odpowiednio stosować. Np wrotycz można kupić suchy w aptece lub samemu zerwać na polu. Zrobić gnojówkę i opryskać. Przepisy w necie. Teraz były duże opady msxycnie ma.


Deszcz działa tak samo jak prysznic z węża. Może masz za słabe ciśnienie? Parę kropel nie wystarczy niestety.
Dobrze Elu, że wspominasz o wrotyczu. Ma działanie odstraszające. Jak miło, że wspomagasz innych dobrą radą.
Ogrodowe wariacje 10:05, 05 lip 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Wiaan napisał(a)


Ewa nie miałam sumienia traktować wężem tych moich małych skarbów
Czy widziałaś jak się prezentuje na tą chwilę moja różanka? Czekam na kwiaty, wszystkie róże zapączkowane.





Wężem i z powrotem powchodzą w to samo miejsce. Też mi doradztwo. Są środki ekologiczne i chemia które trzeba odpowiednio stosować. Np wrotycz można kupić suchy w aptece lub samemu zerwać na polu. Zrobić gnojówkę i opryskać. Przepisy w necie. Teraz były duże opady msxycnie ma.
Ogród Basi i Romka 22:29, 22 cze 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12858
Do góry
Raz posadziłam sobie wrotycz, też mocno mu się podobało u mnie, duży u dużo go urosło, na szczęście nie musiałam długo z nim walczyć przerabiałam też oset plamisty i drugi taki inny, jak były nieduże to nawet ładne ale ogromy rosły i nie doczekały kwitnienia i chyba dobrze, bo sąsiadka z nimi walczy
Ogród Basi i Romka 13:52, 14 cze 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12858
Do góry
anabuko1 napisał(a)
Fajnego masz pieska
Te margerytki czy też Romany ładny mają kolor.Taki ciemny róż ,Suuper!
Misy świetne.


Cieszę się, że misy się podobają a te kwiaty to wrotycz szkarłatny
W ogródku Martki 22:18, 01 cze 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Asia Roocika, wycieczki tego rodzaju będę robiła w czerwcu regularnie, w najbliższym czasie wybieram się do Pęclina k. Ciechanowa do ogrodu p. Szmitów. Zakupy już prawie wszystkie posadzone. Dałam dziś po południu czadu.

Yenna, witaj ilości roślin potrzebnych do obsadzenia to bardzo istotny aspekt. Także oczywiście w kontekście planów finansowych, ale również logistyki. Super, jeśli masz wcześniej taką świadomość. Budując dom kompletnie jej nie miałam dlatego podziwiam, że na Waszym etapie myślisz o ogrodzie i trzymam kciuki. Jest trochę sposobów na to, aby oszczędzić na roślinach, nie martw się Np. kupowanie drzew kopanych z gruntu na wiosnę/jesień, a nie w donicach. Na marginesie - okazało się dziś, kiedy sadziłam dorodną sadzonkę cisa baccata zakupioną w równie dorodnej donicy , że po wyjęciu znalazłam ... małą kulkę bryły korzennej obciachaną i zapakowaną w siatkę, wszystko przysypane ziemią i trocinami. Tak to się odbywa, kiedyś pisała o tym Ela chyba. Niestety potwierdzam. Oglądać trzeba bryłę korzeniową - zawsze i przy każdym zakupie

Judith, to tylko taka drobna moja nadinterpretacja ten duży przedogródek teraz mnie trochę wkurza, muszę urządzać jakby dwa ogrody i druga wada, nie ma intymności. Usłyszałam dziś od przejeżdżającego sąsiada: "A ty ciągle w ogrodzie". Nie zabrzmiało jak komplement, ale bardzo szanuję wolność wyboru i mój wybór ogrodowy także sobie cenię

Paweł, te brabanty zrobiły na mnie największe wrażenie, muszę powiedzieć. Jak można tak równo przyciąć i zgrać wszystkie płaszczyzny... dumam, jaki sprzęt wykombinować do moich cisów, też chcę je tak pięknie równo ciąć...

Lidka, naprawdę błogo mi było ale moment nie był idealny, rododendrony i tulipany przekwitły, masa peonii i innych kwitnących zbierała się dopiero, miskanty, których jest tam ogromna kolekcja, to jeszcze maluchy. Za to podziwiałam stare, kilkumetrowe klony palmowe... nie widziałam takich jeszcze.

Agi, o gnojówce ze skrzypu słyszę pierwszy raz, pierwszy raz w tym roku nastawiłam gnojówkę z pokrzywy (nie poznaję siebie samej ) a tu się jeszcze dowiaduję, że można ze skrzypu? Muszę poczytać. Wrotycz zamówiłam, będę dawać znać. Klony wyraźnie lepiej się mają po opryskach, pryskam je też kupionym preparatem z pokrzywy. Śmierdzi! to może świadczyć o tym, że jest naprawdę preparatem z pokrzywy

Agatorek, pięknie to masz już Super, że sadzisz intensywnie drzewa

Kamcia, Niemcy płd-zach, BW. Po drodze tam chcę m. in. zobaczyć ogród Karla Foerstera w Poczdamie. Masz jakieś ciekawe ogrody do polecenia?

Basia8, bardzo miło, że kibicujesz wycieczki, nawet te małe, zawsze odświeżają jakoś umysł i duszę  Ciekawa jestem, co w międzyczasie kombinujesz u siebie

Wiaan, to nie był taki kompletny spontan, buki chciałam, a do róż już robiłam przymiarki, Ascot poleciła mi Milunia, o Artemis też wcześniej czytałam, a Leonardo kupiłam spontanicznie metodą "na metkę". Natomiast muszę przyznać, że w szkółce moje plany różane dojrzały w jednej chwili... ten zapach - nigdy nie miałam w ogrodzie, teraz mam!

Effka, zakupy uwielbiam i będę również uwielbiała ich mniejszą intensywność za czas jakiś Jak taką idealną ściankę żywopłotu uzyskać? Stelaż? Nożyce z laserem? No jak??? Muszę pooglądać filmiki.

Milunia, jeju, jestem wzruszona, nawet Twoje historyczne notatki mi wstawiłaś skoro takie skrupulane, to nie dziwię się teraz, dlaczego tak perfekcyjny ogród Naprawdę dziękuję bardzo! Wzięłam sobie rady Twe do serca i według nich posadziłam po południu róże, usunęłam lukę edukacyjną w kwestii pojęcia "miejsca okulizacji", będę też stosować Bardzo mi przyszłaś dziś z pomocą! A że nie poprzestanę na tych różach, to już też niestety zaczynam rozumieć... Moje róże będą bez bylin, w dość skromnej oprawie Sporolobus heterolepis i cisa.

Elu, bardzo Ci dziękuję za informacje o bukach! Nie spodziewałam się takiego tempa wzrostu Będę cięła!



W ogródku Martki 16:04, 31 maj 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Edi75, tak myślałam, że liatra nie będzie niska.

Agi2006, listą częstuj się oczywiście Co ja tu widzę, stołówka dla opuchlaków, dziękuję za zdjęcia. Niestety widzę u siebie to samo Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, co myślisz, żeby wokół pni drzewek założyć pierścienie z gąbki i nasycać je co jakiś czas tym, czego zapachu opuchlaki nie lubią, czyli gnojówką z wrotyczu? Planuję zakupić, bo znalazłam taki gotowy preparat na Allegro, a swojego jeszcze nie nastawiłam. Nazywa się Probio wrotycz. Nie wiem, czy to może pomóc, ale na razie mam tylko taki roboczy pomysł i zamierzam spróbować.

Kamcia, szałwia to dobry pomysł, Twoja Ostfriesland - sprawdziłam, piękna, mocny fiolet. Cóż, skoro lokalna, odpada, w najbliższym czasie nie będę we Fryzji Wsch. ale będę w Niemczech w sierpniu, zapewne wrócę z bagażnikiem pełnym donic

Wiklasia, jak miło Cię widzieć widzisz, kolejny głos na szałwię, będzie Jeśli spotkam ładny krwawnik, to poszaleję. Floksy zbyt krótko kwitną, to może w innym ogrodowym życiu posadzę, u Was podziwiam Do lawendy nie miałam ręki, nigdy mi nie przezimowała, szybko przekwitała, też podziwiam u Was. Wstawiaj proszę zdjęć więcej masz ładne zakątki i tak cicho sza?

Agatorek, ja uwielbiam listy robię je namiętnie, może nawet przyjdzie taki moment w życiu, że będę musiała robić listę list, aby nad wszystkimi zapanować? Dzisiaj o Tobie myślałam, bardzo długo, miałam ku temu specjalną okazję, o której zaraz napiszę. Jestem ciekawa, gdzie u Ciebie wylądują kukliki mają dużo opcji

Alija, pluskwicę widziałam dziś na żywo w arboretum niedaleko Lublina, bardzo duża i piękna, faktycznie. Na tę rabatę odpuszczę, ale może przy tworzeniu kolejnych rabat w pobliżu sosenek Bardzo cenna informacja na temat pysznogłówki, przestawiam ją na razie na dalsze pozycje listy Czyli szałwia, kukliki i liatry zdecydowanie tak. Motyle - cudownie.

Miluniu, konwalnik obowiązkowo! Dziękuję Ci za propozycję, on tam musi być Oraz, Miluniu, dziś także o Tobie myślałam za sprawą jednego zdania, które napisałaś kiedyś na forum, o tym w kolejnym poście

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za uwagi i propozycje! Wynikają z tego bardzo konkretne plany zakupowe
Cdn.









W ogródku emerytki 12:39, 01 maj 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Haniu, ja po wrotycz się wybierałam, ale nie dotarłam, więc kupiłam suszony
Nie przejmuj się, nawet jak kogoś spotkasz, to udawaj, że się gimnastykujesz
Jeszcze Cię pochwalą
Dziękuję za życzenia słońca, niestety pochmurno i mokro i tylko 10 st
Tobie też słonecznego dnia

Wacku, dzięki, to dodam styropianu i będzie dobrze
W ogródku emerytki 01:04, 01 maj 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Aniu, rzeczywiście zaspane, musimy czekać na obudzenie, tylko niech się pogoda poprawi i to na stałe, a nie w kratkę.
Ja to nazywam: albo lodówka, albo piekarnik.
Wiem, że opuchlaki lubią żurawki, dziwne, że moje im nie smakują, bo mam
W ubiegłym roku cudem uratowałam hortki ogrodowe i nie przypuszczałam, że dobiorą się do rozchodników /żal mi takiego żółto-zielonego/
Wrotycz nastawiłam, będzie walka
Masz rację, cieszmy się, że mamy wiele roślin
Żagwinom u mnie dobrze, jedna kępka rośnie częściowo na żwirku

W ogródku emerytki 11:34, 30 kwi 2021


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10545
Do góry
gogo napisał(a)
Basiu, niestety obudziły, szkoda mi jednego rozchodnika, bo miał żółto-zielone listki i był już spory
Dobrze, że kolejne dwa mam zapasowe.
Nastawiłam wrotycz na gnojówkę /suszony/, ale gotowa będzie pewnie za 3 tygodnie /zimno/
Podlałam starą z ubiegłego roku /została resztka/, choć pewnie straciła właściwości


Ja też mam suszony i chcę nastawić. Bo opuchlaki i u nas też są. Niestety.
W ogródku emerytki 00:48, 30 kwi 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Basiu, niestety obudziły, szkoda mi jednego rozchodnika, bo miał żółto-zielone listki i był już spory
Dobrze, że kolejne dwa mam zapasowe.
Nastawiłam wrotycz na gnojówkę /suszony/, ale gotowa będzie pewnie za 3 tygodnie /zimno/
Podlałam starą z ubiegłego roku /została resztka/, choć pewnie straciła właściwości
Ogród w dolinie 21:36, 20 kwi 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8603
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Asiu, czytam, że prace idą do przodu i dopisujesz kolejne do listy Pomidorki rosną i cieszą dzieci.
Opuchlaki grasują. Na razie masz ich chyba mało.Próbuj różnymi środkami - nicieniami i wrotyczem. Zupełnie nie da ich się zlikwidować, jedynie trochę zmniejszyć ilość. To walka bez końca, bo zawsze kupi się gdzieś kolejną roślinkę z pasażerami na gapę.

Ewa Pomidorki rosną na razie ładnie tfu tfu, synek codziennie sprawdza Kontrola musi być

Wrotycz też rozrobię Domyślam się, że to będzie wojna nie bitwa

Coś mi doby brakuje ostatnio.

Zakrecona napisał(a)
Asiu Ty obornikiem przekompostowanym podsypywałaś, czy granulowanym?


Magda Granulowanym (edit, jeżeli pytasz o nawożenie ), ten przekompostowany damy na frontową

SlonecznyOgrod napisał(a)
Glina nie dobrze, piasek też nie dobrze. Ja mam piaszczystą ziemię i też muszę się starać. Ale tak trzeba, ma to sens


Daria, najlepiej to mieć miks Ale nie ma tak łatwo, trzeba walczyć

Gosialuk napisał(a)
Chyba muszę sobie sprawić takie przywrotniki, potrzebuję roślin, które sprawdzają się w roli zadarniaczy.



Gosia ja je lubię, tylko u mnie jakieś mutanty porosły i wszystko zjadały na tej frontowej No i nie lubię ich ciąć po kwitnieniu, zawsze brak mi czasu

edi75 napisał(a)
Jak pisał u Sylwii mój przewrotnik mam ok30-40 cm.Lubie te kropl rosy kub deszczu które zatrzymuje,,,Muszę do wyeksponować


Edyta
No nie wiem czemu u mnie takie wielkie, nawet te liście są ogromne Też je lubię, ale tu na froncie są za duże.
Przeniosę je pod brzozy to może nie będą takie wyrywne
Ogród w dolinie 13:40, 16 kwi 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8603
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Taniej wyjdzie wyjście na łąkę późnym latam po rosnący tam wrotycz. Wystarczy zalać wodą, odczekać tydzień i po rozcieńczeniu podlewać opuchlakolubne rośliny. Można ten wrotycz zalać wrzątkiem i zrobić napar. Teraz można zamówić suszony. Zalać zimną wodą, podgrzać i podlewać. Całkowicie opuchlaków u siebie nie zlikwidowałam, ale znacznie ograniczyłam ich liczebność. Dobry jest też suszony piołun.


Chyba mam suszony, kiedyś kupiłam, muszę sprawdzić. Całkiem zapomniałam o wrotyczu, dzięki Haniu za przypomnienie
Ogród w dolinie 13:28, 16 kwi 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24312
Do góry
ajka napisał(a)
Ja stosuję Larvanem, bo mam opuchlaki w rododendronach. Stosuje się go kwiecień-maj i sierpień-wrzesień. Strasznie drogie to cholerstwo.


Taniej wyjdzie wyjście na łąkę późnym latam po rosnący tam wrotycz. Wystarczy zalać wodą, odczekać tydzień i po rozcieńczeniu podlewać opuchlakolubne rośliny. Można ten wrotycz zalać wrzątkiem i zrobić napar. Teraz można zamówić suszony. Zalać zimną wodą, podgrzać i podlewać. Całkowicie opuchlaków u siebie nie zlikwidowałam, ale znacznie ograniczyłam ich liczebność. Dobry jest też suszony piołun.
Ptasi gaj 18:51, 15 kwi 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Mirka napisał(a)
Naprawdę Kasiu bażanty zjadają kleszcze?
U mnie stada bażantów a kleszcze nie znikają?




Mirka trzeba mieć farmę bażantów a nie stadko. Kleszczy żadne ptactwo nie wytępi jedynie ograniczy.

Wrotycz posadz do donic, tak zrobię w tym roku. Nie znoszą tego zapachu eterycznego.
Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie 17:56, 26 sty 2021


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Do góry
Alija napisał(a)
Witaj! Przywędrowałam dziś do Twojego ogrodu pierwszy raz i jestem zachwycona. Bardzo lubię takie leśne klimaty, też mam sporo sosen, świerków. Masz przepiękne hortensje. Fantastycznie wyglądają ogrodowe ozdoby, super! Podobnie, jak Ty lubię zostawiać różne chwasty, bo są piękne i często pożyteczne, wrotycz, te białe kwiatki z wrotyczem to pewnie przymiotno i inne. Gratuluję ogrodu i pozdrawiam serdecznie!


Dzięki Alija za miłe słowa i też serdecznie pozdrawiam

Moje koty głównie teraz śpią i wygrzewają się
Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie 16:26, 26 sty 2021


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10599
Do góry
Witaj! Przywędrowałam dziś do Twojego ogrodu pierwszy raz i jestem zachwycona. Bardzo lubię takie leśne klimaty, też mam sporo sosen, świerków. Masz przepiękne hortensje. Fantastycznie wyglądają ogrodowe ozdoby, super! Podobnie, jak Ty lubię zostawiać różne chwasty, bo są piękne i często pożyteczne, wrotycz, te białe kwiatki z wrotyczem to pewnie przymiotno i inne. Gratuluję ogrodu i pozdrawiam serdecznie!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies