Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku Martki

Martka 19:51, 08 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Wczoraj podczas koszenia trawy pokusiłam się o eksperyment. Widziałam coś podobnego u Kasi przy okazji zdjęć z ogrodu Mamy, a także u Brzozowej Agaty - chyba był to pomysł Hani Gruszki? Urządziłam kompostownik na rabacie. Najpierw gruby karton, na to skoszona trawa, bakterie jakie dodaję do kompostownika, resztki kompostowe (miałam akurat sporo liści kapusty i skorupek od jajek) plus wrotycz (skoro działa odstraszająco na różne niechciejstwa), na to obornik przekompostowany, ziemia i jeszcze w najbliższym czasie muszę sypnąć korą. Do wiosny przekompostuje się chyba?

Taki był punkt wyjścia.


To kolejny etap.


Tu już ziemia i wyglądające tu i ówdzie liście kapusty



Zabrakło mi kartonu, rabata będzie zdecydowanie wysunięta do przodu. Taką metodą chyba przygotuję sobie przyszłe rabaty na kolejny rok? Ileż mniej pracy byłoby ze zrywaniem darni...

Martka 19:59, 08 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
sarenka napisał(a)

To aktualne zdjęcie?
Moje w tym roku dzieliłam i aż tak wysokie jeszcze nie są.


Madziu, dziś robione Te miskanty rosną u mnie już długo, od 2017 roku. Przez pierwsze dwa sezony nie, ale w trzecim już możesz się spodziewać olbrzymów.
Agatorek 22:08, 08 sie 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13362
Martka napisał(a)


Asiu, mam szpaler 17 metrowy z M. Gracillimus (nie pytaj, czy prawdziwe, bo nie znam się na tym i nie mogę brać udziału w dyskusji na temat prawdziwości W każdym razie są to olbrzymy prawie 2 metrowe i szerokość osiągają zbliżoną. W szpalerze sadziłam co metr, więc nie mają miejsca na rozpychanie na szerokość, ale do przodu wychylają się na dobry metr.







O Martusiu, jak to pięknie wygląda
Uwielbiam takie trawy, a Twoje są po prostu przepiękne

Odnosnie pełzających hortek, to moje kupione w tym roku white Light bardzo się pokładają. Też podejrzewam, że zostały trochę podpędzone, bo mają dość cienkie pędy (a duże kwiaty). Niestety wiązanie nie zdało egzaminu . Venus z wykopywania trawek przerzuciła się na sznurki . Rozwiązała (rozgryzła) wszystkie. W przyszłym roku powinny mieć już grubsze pędy.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Rojodziejowa 22:21, 08 sie 2021


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8660
Martka napisał(a)


Asiu, mam szpaler 17 metrowy z M. Gracillimus (nie pytaj, czy prawdziwe, bo nie znam się na tym i nie mogę brać udziału w dyskusji na temat prawdziwości W każdym razie są to olbrzymy prawie 2 metrowe i szerokość osiągają zbliżoną. W szpalerze sadziłam co metr, więc nie mają miejsca na rozpychanie na szerokość, ale do przodu wychylają się na dobry metr.



Poza tym dwa Gracillimusy siedzą w innych kątach ogrodu, tam to już prawdziwe fontanny. W tym roku dosadziłam jeszcze 5 M. Morning Light i dwie niskie odmiany miskantów: Yaka Dance i Adagio. Te dopiero testuję.




Super! Jak oglądam na fotkach gracki to one właśnie mają taki fajny nie podsychającym bardzo dół. Może to cecha tych miskantow z cieńszym lliśćmi. Podobny pokroj chyba mają Sirene, ale nie wiem czy nie są niższe, no i kwitną. Ale kuszą mnie najbardziej Memory albo Rosi. Ten drugi przebarwia się cudnie na jesień, ale właśnie ma taki trochę zbałaganiony dół, nie wiem, czy mnie nie będzie drażnił.
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Gruszka_na_w... 23:32, 08 sie 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Martka napisał(a)


Aguś, ale bez hakonek, jak to tak... będę szukała metod, no nie mogę odpuścić...


Doświadczeni ogrodnicy powiadają, że łatwiej dostosować rośliny do gleby niż glebę do roślin.
Może w zastępstwie coś z niskich, fontannowych miskantów?

Piękny ten pieris. Można mu do towarzystwa poszukać ładnych kiścieni. też lubią kwaśną glebę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wiaan 11:46, 09 sie 2021


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5303
Marta dziękuję za fotkę caradonny skuszę się na nią
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
Agatorek 11:51, 09 sie 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13362
Martka napisał(a)


Aguś, ale bez hakonek, jak to tak... będę szukała metod, no nie mogę odpuścić...


Zrób, tak jak pisałaś (jeżeli będą kaprysić) - o wymianie całej ziemi na rabacie na lżejszą.
Nie odpuszczaj . Ja z grackami mam to samo . Będę poszerzać rabaty, zamienniki nie wchodzą w grę .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
MiluniaB 12:59, 09 sie 2021


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3387
Martka, a wiatr nie rozwiewa tych wszystkich hmmmm dobroci wysypanych na tej rabacie?

Zauważyłam, że masz zawilce Jak ja uwielbiam te kwiatuszki, a nigdy ich nie miałam i chyba już mieć nie będę, bo miejsca brak W donice jako jednosezonowe to trochę mi ich szkoda.

Pierwszy raz widzę u Ciebie szpaler traw. Piękny on - dlaczego go nie pokazujesz, albo ja pominęłam?
____________________
Milunia - Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko ; * Wizytówka *
Anda 13:17, 09 sie 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33591
Metodą No dig też zrobiłam jedną rabatę. Jesienią położyłam karton na trawie, na to poszły skoszona trawa i kompost. Wiosną wysiałam gorczycę, latem ją ścięlam, teraz rośnie tam facelia. W sumie wiosną mogłam juz wszystko obsadzić, ale chciałam trochę rozluźnić ziemię. Poza tym nie śpieszy mi się

Poszukaj na YouTube filmików Charlesa Dowdinga. On jest prekursorem tej metody.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Martka 19:13, 09 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Aga, bardzo lubię te miskanty, a sznurki jak nie hortensjom to Venus - ale zawsze się przysłużą Poszerz rabaty, miskanty będą tam świetnie wyglądały

Asiu Rojodziejowa, gracillimusy są dość „porządne”, nie mają podeschiętych dołów. Tylko czasem są te doły nieoplewione… :

Haniu, w powiedzeniu tym jest dużo racji, ale jak wiemy, hakonechloa rośnie też w ogrodach gliniastych, trzeba jej tylko mocno pomóc. Tak zamierzam. Nadal twierdzę, że jakość sadzonek nie jest bez znaczenia, na jednej rabacie mam efekty Miskanty nawet te niskie - na frontmanki może zbyt masywne? Nic nie podoba mi się tak jak hakonechloa, no zbzikowałam.
Edit: Kiścień jest tuż obok, Royal Ruby. Tylko miejsca będzie mało, jak to porośnie. Rabatę się poszerzy

Miluniu, wiatr nie rozwiewa dobroci, są przykryte warstwą ziemi i kory, zwilżone, ale liście kapusty to coś w nocy wyciągnęło na wierzch
A miskantów jest dużo, cała prawie strona wschodnia, jednak nie mogę dojść w tym roku do etapu odchwaszczenia i dlatego odkładam chwalenie się na potem - i tak już od maja … przejechałam ostatnio kosiarką brzegi z zielskiem. Nazwijmy tę rabatę ładnie: „wzbogaconą” Anemony mają urocze liście, jednak nie mam dla nich wielu odpowiednich stanowisk. Dużo u mnie słońca, a im to niekoniecznie odpowiada.

Ewo, pojawiły się kolejne drzwiczki do otwarcia No dig to chyba coś dla mnie, mam na przyszły rok jeden duży zakątek do przerobienia i na myśl o zrywaniu kolejnych metrów darni traciłam zapał, Zależy mi na przekomponowaniu trawnika, bo pod nim mam siatkę do usunięcia. Potem może posieję coś przejściowego, to dobry pomysł, rabata jest za domem. Dziękuję za podpowiedzi.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies