Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "szklarnia"

...uDany ogród 10:56, 27 sty 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Mgduska napisał(a)
Z drzewami tak już jest, fajnie żeby były, chroniły przed upałem latem, dawały schronienie ptakom, ale żeby nie rzucały cienia na kwiaty - na to po prostu trzeba by mieć duży kawał ziemi. U mnie dopóki za płotem był nieużytek, drzewa służyły za letni parasol, ale jak sąsiad zbudował dom - zabiera nam trochę zachodniego słońca. Na razie przycinamy od czubka sosny rosnące od południa


Ja na brak powierzchni nie narzekam, ale teść nasadził mnóstwo drzew , które rosły sobie bez żadnego kształtowania, jak chciały. Jak my weszliśmy zaczęliśmy przecinkę żeby wsadzić piętro krzewów, a później bylin i niższych krzaczków. Musiało być kwitnąco i biało
Ja póki co sąsiedztwa nie mam, ale niewykluczone że to się zmieni, dlatego tak próbuję kształtować przestrzeń żeby po wybudowaniu nadal mieć piękny widok i częściowo już się osłaniam od ewentualnych domów
Teraz czeka nas przecinanie jesionów, bo chochoły porosły i tylko trochę zielonego u góry maja, bo za gęsto rosły. Przytniemy od góry żeby im nadać kształtu a od dołu żeby dopuścić trochę słońca do leśnego zakątka, bo nawet cieniolubne słabo rosną...
Musze coś na to poradzić
Z tyłu kilka drzew całkowicie usuniemy żeby zrobić warzywnik moich marzeń, ciekawa jestem co z tego wyjdzie

Tu zmieni się zupełnie Zniknie namiot powstanie szklarnia





...uDany ogród 22:40, 26 sty 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5369
Do góry
Będę kibicować twojej szklarni Też bym chciała mieć. Nawet dom był zaprojektowany z myślą o możliwości dobudowania szklarni. Ostatnio często o tym rozmawiamy, ale tyle jest ważniejszych/pilniejszych rzeczy, że szklarnia ciągle w marzeniach.
Tu mam zebrane inspiracje do tzw. ogrodu kuchennego, czyli warzywnika https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-kitchen-garden/ Może coś znajdziesz dla siebie. Jest tam trochę pomysłów do wykorzystania w warzywniku
...uDany ogród 15:20, 26 sty 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
anpi napisał(a)
Świetne te inspirki odnośnie warzywniaka Sama planowałam w tym roku swojemu nadać jakiś kształt, jak będzie czas?A Tobie Danusiu życzę takiego warzywniaka i szklarenki z marzeń !Będę przybiegała tu podziwiać


Aniu bliżej mi do tego drugiego warzywniczka , wyniesionego z drewna, pośrodku jakieś ładne drzewko albo pompa abisynka. Szklarnia musi być, bo namiot mnie już wkurzał. Brzydki był, a na dodatek w cieniu nic tam nie rosło...
Teraz muszę się wziąć za ten kąt gospodarczy żeby nie było wstydu go pokazywać
Dziękuję kochana, mam nadzieję że Twoje życzenia się spełnią
Zapraszam kiedy tylko najdzie Cię ochota!

Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 22:29, 20 sty 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77361
Do góry
kasiek napisał(a)

Przepiękna ta szklarnia - ma zwykłe oszklenie czy to szkło zbrojone?


Szkło jest zbrojone, przetrwało spore nawałnice.
Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 17:38, 20 sty 2019


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21933
Do góry
Wow jakie jeziorko będzie duże - ale bomba!
Tym brakiem śniegu i prognozą na niskie temperatury to jednak się martwię, trzeba będzie trochę pookrywać, ja już accubę okryłam i pare innych wrazliwców. Mam nadzieję że szybko przejdzie.
Przepiękna ta szklarnia - ma zwykłe oszklenie czy to szkło zbrojone?
Ogrodowy spektakl trwa ... 20:47, 07 sty 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gabriela napisał(a)


Dobra, zgaduję że to są pomalowane na biało obskubane z igieł gałązki jodły, świerka?

Wymiana nasion - zobaczę, oczywiście.

Urocze Twoje dekoracje, a bombki instumenty były w sklepie z instrumentami w Krakowie, proste. Ale kto by przypuszczał, że tam...



Pudło - już wiesz - to z lilaka łodyga - muszę zrobić zdjęcia moim bukietom to pokażę.
Te instrumenty widziałam, na stronach sklepów muzycznych ale były za drogie.
Teraz po świętach chyba tańsze - tak mi się spodobało Twoje pianinko że postanowiłam mieć swoje - ciut inne takie jak ja miałam kiedyś .
No i ta szklarnia.

A Twoja szklarenka/zimowy salon jest niesamowita - ja ją uwielbiam i ciszę się że mogłam w niej posiedzieć i pogwarzyć - dziękuję.
Pszczelarnia 22:52, 03 gru 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
mira napisał(a)
O rany, to kiedy to było, dobrze, że szklarnia nie tknięta

no to masz porządków, widziałam że nowe miejsca się wyłaniają
och to Ty masz myślenie choć pewnie już wszystkie te nowe place obsadzone - w myślach




Porządki zrobione szybko(ekipa rodzinna się zebrała).

Przy szklarni będzie kolejna akcja ze starą rozwidloną akacją - tutaj właścicielem drzewa jest gmina. Zobaczymy.

W zaduszki było - ogrodowe.


Nowe miejsce pozostanie nowe. Tam nie planuję nasadzeń. Nie planowałam też w innym miejscu (nieco dalej) ale posadziłam 4 duże bukszpany, tłumacząc sobie, że przecież w razie czego, to koparka nie będzie miała problemu z ostrożnym wykopaniem.

Oj, brakuje mi czasem rozsądku ogrodowego. Albo brakuje mi miejsca w ogrodzie. Sama nie wiem

Na pewno spodobałyby Ci się donice w Burton House.



Pszczelarnia 22:39, 03 gru 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
O rany, to kiedy to było, dobrze, że szklarnia nie tknięta

no to masz porządków, widziałam że nowe miejsca się wyłaniają
och to Ty masz myślenie choć pewnie już wszystkie te nowe place obsadzone - w myślach
Podwórkowa rehabilitacja 21:12, 02 gru 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11887
Do góry
Też dobry sposób Dorotko. Ja mam zapchaną całą pralnię w piwnicy od roślin. Szklarnia pusta więc idealna dla róż.
Pozdrawiam i miło mi, że zaglądasz
Ranczo Szmaragdowa Dolina 10:30, 01 gru 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88051
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Byłam niedawno, jeszcze nie odpisałam,a mam już 24 strony nieprzeczytane.. nie nadążam.

Piękny widok, tylko widok tych szmat mnie przeraża. Kolor kojarzy się z widokiem szpitalnym..tych miałam przez ostatnie lata za dużo więc .. muszę napisać uczciwie.. nie podoba mi się to. Nawet jak może i praktyczne.
I w kwestii zabezpieczania drewna na zimę, a raczej mebli drewnianych. ten strecz nic nie daje, a nawet przyspieszy butwienie drewna bo pod folią będzie się skraplać para. Z tego powodu nawet nie składa się desek jedna na drugiej tylko daje się przekładki aby powietrze chodziło. Dawałam meble do szklarni na zimę i niestety nieogrzewana szklarnia robi jak ten strecz.. po ściankach skraplała się para, robiła się wilgoć i meble trafiało. Teraz trzymam na powietrzu schowane tylko pod okapem domu. I znoszą to dużo lepiej.

Przepraszam ale moja natura widzi teraz wszystkie rzeczy praktyczne i niepraktyczne.. tak jak pierwsza myśl na te nasadzenia to co bym zaczęła wycinać w pierwszej kolejności.. bo tu wszytko jest już za gęsto, a za rok - dwa połowa zniknie.. Swojego żółtego cyprysa (też go masz na zdjęciu) z wielki bólem wycinałam. Był już tak wielki i pięknie urósł przez te 10 lat.. płakać mi się chciało..ale musiałam, bo albo on albo magnolia. I żadne już nie nadawało się do przesadzenia Ten srebrny zasłania ci coś takiego rudego pomiędzy szmaragdami.. jakąś tujkę.. może od razu przesadź puki się da.. Patrzę na twoje rabaty i widzę swoje na początku

U mnie dziś o 7 było -13..... dla mnie sezon ogrodowy zamknięty.. czekam wiosny..

Nawet na forum nie mam ostatnio ochoty .. i czasu też..


Ania wiesz, że zawsze liczę się z Twoim zdaniem bardzo.

Worki na wrzosach mnie też się nie podobająSzpecą nawet mocno, ale wychodziło najtaniej i mam sprawdzone. Mój ogród zimą jeszcze nie jest do napawania wzroku bo zimozielone malutkie. A jak podrosną to już wrzosów okrywać nie będę. Jeszcze kilka drzewek w tym roku sadzonych na zimę dostanie takie worki lub siatki, dla dodatkowej ochrony przed zającem.

Sosny będą podcinane w górę to się miejsca dla niższych zrobi
Rude za niebieskim to tawuła, dałam celowo bo tam dziura była, a chcę by od drogi też ogród fajnie wyglądał, nie tylko od środka. Kiedyś pewnie cyprys tez zostanie podkrzesany to się ją odsłoni i od środka.

Najbliższe dwa sezony, może trzy będzie na pewno za gęsto, ale potem drzewa pójdą w górę i od dołu się podetnie zrobi się miejsce dla niższych pięter, a nie będzie znowu pusto. W tej chwili wszystko robi za niższe piętro i przez to gąszcz....tak mi się wydaje. Przewidywałam, że tak będzie w którymś momencie, ale nie do uniknięcia sadząc rośliny 20 cm

Co do mebli, pierwszy raz owijam bo jest już tyle, że nie ma gdzie przenosić na zimę. Z tego co zaobserwowaliśmy w tym sezonie drewno bardziej wykończyła susza tegoroczna( wszystko spękane) niż deszcze i śnieg przez ostatnie lata.
Osy mi farbę z wierzchnią warstwą wyzbierały na gniazda, nie zdążyłam znowu pomalować to owinęliśmy. Po lecie i tak kilka desek się sypie mocno
Ranczo Szmaragdowa Dolina 09:27, 01 gru 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Potem ja okrywałam wrzosy i to jest ta 1/3 co zdążyłam w sobotę, przez co widać, że u nas już zima idzie





Byłam niedawno, jeszcze nie odpisałam,a mam już 24 strony nieprzeczytane.. nie nadążam.

Piękny widok, tylko widok tych szmat mnie przeraża. Kolor kojarzy się z widokiem szpitalnym..tych miałam przez ostatnie lata za dużo więc .. muszę napisać uczciwie.. nie podoba mi się to. Nawet jak może i praktyczne.
I w kwestii zabezpieczania drewna na zimę, a raczej mebli drewnianych. ten strecz nic nie daje, a nawet przyspieszy butwienie drewna bo pod folią będzie się skraplać para. Z tego powodu nawet nie składa się desek jedna na drugiej tylko daje się przekładki aby powietrze chodziło. Dawałam meble do szklarni na zimę i niestety nieogrzewana szklarnia robi jak ten strecz.. po ściankach skraplała się para, robiła się wilgoć i meble trafiało. Teraz trzymam na powietrzu schowane tylko pod okapem domu. I znoszą to dużo lepiej.

Przepraszam ale moja natura widzi teraz wszystkie rzeczy praktyczne i niepraktyczne.. tak jak pierwsza myśl na te nasadzenia to co bym zaczęła wycinać w pierwszej kolejności.. bo tu wszytko jest już za gęsto, a za rok - dwa połowa zniknie.. Swojego żółtego cyprysa (też go masz na zdjęciu) z wielki bólem wycinałam. Był już tak wielki i pięknie urósł przez te 10 lat.. płakać mi się chciało..ale musiałam, bo albo on albo magnolia. I żadne już nie nadawało się do przesadzenia Ten srebrny zasłania ci coś takiego rudego pomiędzy szmaragdami.. jakąś tujkę.. może od razu przesadź puki się da.. Patrzę na twoje rabaty i widzę swoje na początku

U mnie dziś o 7 było -13..... dla mnie sezon ogrodowy zamknięty.. czekam wiosny..

Nawet na forum nie mam ostatnio ochoty .. i czasu też..

Pszczelarnia 12:13, 15 lis 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Milka napisał(a)
Nowa szklarnia....i zmiany, ja już nie ogarniam topografii układu w Twoim ogrodzie


Miłko, jakaś tęsknota nasza Cię na Forum ściągnęła.

Topografia i układ bez zmian - tylko miejsce posadowienia kompostowników i składowiska obornika się zmieniło i powstał nowy plac na dalie oraz 6 skrzyń przy szklarni. Reszta jest bez zmian.

Pszczelarnia 11:17, 15 lis 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Nowa szklarnia....i zmiany, ja już nie ogarniam topografii układu w Twoim ogrodzie
Ogród w budowie - nieustającej 23:11, 12 lis 2018

Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 430
Do góry
Gabrielo, dzięki za linki do fajnych filmów. Serię francuską oglądam na Domo. Warzywnik masz pierwszej klasy! Do tego jeszcze szklarnia, grządka na kwiaty cięte itd., po prostu rewelacja.
P.S. Chyba wstyd się przyznać, ale nie lubię dalii, nie mam żadnej. Za to na lilaki mam ochotę (w ogrodzie mam tylko jakieś dzikie, zastane), zmartwiłaś mnie pisząc, że Krasawitza Moskwy może być taka kapryśna.
Ogród Małej Mi 2017 19:22, 12 lis 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
m_gocha napisał(a)
Aniu podziwiam i zazdroszczę determinacji wobec jałowców. Przyglądam się swoim coraz częściej
Usuwacie również korzenie? Czy jałowce mają rozległy i głęboki system korzeniowy?
W ostatnim roku wycięty u mnie ogromny orzech - niestety pień i korzenie zostały w ziemi a właściwie tuż pod ziemią eM nawet nie chciał słyszeć o ręcznym wyciąganiu ogromnych rozrośniętych korzeni. Zatem w promieniu 2-3 metrów nic nie mogę posadzić.
Jakoś łyso zrobiło się po tym wycięciu a ogród wizualnie się zmniejszył. Tydzień temu eM wyciął sporą wierzbę mandżurską - niestety rosła w pobliżu oczka wodnego - wyglądała ładnie ale liście trudno było wyławiać z wody. Też zrobiło się jakoś pusto

Aniu jeżeli to Cię pocieszy to dodam, że u mnie też czekają donice do zadołowania, a cebulowe do wsadzenia. I też myślałam że zdążę uporządkować i poprzenosić rośliny na rabatach aby spokojnie sadzić cebulki. Dzisiaj część wsadziłam do donic. W poniedziałek reszta i trzeba zadołować donice. W sumie około 800 cebul I pomyśleć, że spora część tych cebul to cebule wykopane latem po to aby uporządkować nasadzenia. O! naiwności

Pozdrawiam i trzymajmy się myśli: Damy radę!


Determinacja przychodzi z wiekiem/wzrostem.. kilka kolejnych stoi w kolejce.. sadziło się bo tanie, bo szybko rośnie i dostępne w szkółkach.
Jałowce mają raczej głęboki system korzeniowy. I gruby korzeń.. na pewno wredne są Tam gdzie chcę coś posadzić to wywalamy z korzeniami na jakaś głębokość, bo wiadomo, że do spodu się nie da.. Tak gdzie mi nie zależy to wycinam .. bo to zajmuje czas i siłę.. Wywalanie dużych roślin powoduje dysonans w otoczeniu.. trzeba się przyzwyczaić.. nawet jak się coś podsadzi to i tak jest to małe.. za małe w stosunku do reszty.

Melduję, że cebule posadziłam..wszystkie .. drugie tyle zniszczyłam przy wykopkach, ale wyjdzie na zero Albo tylko 500 minus
Do zadołowania mam kilka doniczek tylko.. te cenniejsze, a reszta jak padnie to płakać nie będę

Ogólnie dużo rzeczy pilnych do zrobienia, ale jak nie zrobię to już świat się nie zawali..
Woda do wydmuchania z instalacji.. filtry z oczka do wyjęcia.. ale czekam na przymrozek..
Warzywnik i szklarnia do przekopania i szklarnia umycia.. ale to takie plany ekstra na sobotę jak wytrzyma pogoda

I tak sobie kwitnie różanecznik i powojnik.. popitoliło się im zupełnie.. bo kto to widział w połowie listopada biegać w bluzie??


Tu ma być ogród :) 23:04, 11 lis 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Edyto jakie wymiary ma twoja szklarnia?
Mączka bazaltowa 14:00, 02 lis 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
Dopiszę jeszcze zalecaną ilość stosowania na 100 qm ziemi

trawnik: 10 - 20 kg

byliny/róże: 0,3 - 0,5 kg na roślinę

ogród ozdobny & warzywnik: 20 - 30 kg co 2-3 lata

sad & krzewy owocowe: 10 – 15 kg

szklarnia: 0,2 – 0,3 kg na 1 qm

kompost: warstwowo 5 – 7 kg co 100 kg, lub
50 – 70 kg na tonę kompostu

ulepszanie torfu: 25 kg z ok. 250 L torfu

pylenie: 1 – 2 kg na 100 qm roślin

pryskanie: 0,3 kg na 10 L wody

Źródło:
https://www.albert-schoen.de/blog-leser/wie_wird_steinmehl_von_der_dosierung_angewendet.html
Ogród w budowie - nieustającej 22:02, 30 paź 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Jej jaka rewolucja - ale miałaś cierpliwość za to w kolejnym sezonie nie ma już laby.
Mama będzie Ci tam pomagać? -pytam bo mnie strasznie dużo czasu zabiera mój jagodnik ze skrzyniami. W skrzyniach ziemia mi wysycha - mam cały dzień lampę no i zero opadów było. Przydał by się obornik.
Twój kompost w skrzyniach rewelacyjny.
Kiedy będziesz wieszać te cudeńka na murze i co tam będzie po tym murku dyndać,obrastać.
Jak stanie szklarnia, nowa szopka i te boksy na kompost co to m. wykona to będzie kawał ogrodu pięknie urządzony i......wtedy na tych wypustkach skrzyń można będzie zrobić parapetówkę a nie warzywniówkę

pozdrawiam
Ogród w budowie - nieustającej 16:54, 29 paź 2018


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Czyli szklarnia (chyba już ją widzę) będzie na poziomie tuj z brzegu?

Gdybyż można było zabrać Ci trochę ziemi... .


Dlaczego nigdy nie zainteresowała mnie uprawa szparagów?

I już są plany przyszłe - szopka - jak u Monty Dona!


Stara szklarnia jest cofnięta pod budkę i jest w takiej samej odległości od żywopłotu jak poprzednio, tylko parę metrów wstecz. Za nią jest kompost.
Miejsce na nową jest po starej, ale wypadnie centralnie, będzie osią widokową względem tych dwóch małych murków. I też na posadzce ceglanej wokół. Z jednego boku nowej szklarni chcę mieć skrzynię z rozsadnikiem, długą a wąską, jest tam trochę cienia. Z drugiego boku będzie rabata z jednorocznymi kwiatami i koprem, fenkułem, aminkiem dla lekkości, wszystkie kolory jakie mają cynie, groszki pachnące, czarnuszki i co tam w ręce wpadnie. Rabata do cięcia.

Gdybyż można było teleportować do Was te kamazy ziemi, które wywiozłam w sierpniu...

Szparagi uprawiane na zielono są pyszne i łatwiejsze w uprawie, nie trzeba usypywać żadnych wałów. Od momentu wysiania nasion co najmniej 3 lata trzeba czekać na pierwszy zbiór, ale to są wieczne rośliny. Na pewno znajdziesz na nie miejsce.
Ogród w budowie - nieustającej 15:50, 29 paź 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Czyli szklarnia (chyba już ją widzę) będzie na poziomie tuj z brzegu?

Gdybyż można było zabrać Ci trochę ziemi... .


Dlaczego nigdy nie zainteresowała mnie uprawa szparagów?

I już są plany przyszłe - szopka - jak u Monty Dona!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies