Pięknie wyeksponowałaś tą leszczynę na trawniku.
Przetacznika mam takiego samego, faktycznie kolorek jest mocno niebieski.
Co to za rośliny na drugim i ostatnim zdjęciu?
Świetna kompozycja, czerwone i białe ostrogowce bardzo mi się podobają. Muszę białego gdzieś poszukać, a biała szałwia nie pokłada się? Jaka to odmiana?
Zasypałam pytaniami, ale pięknie masz.
O chwastach nawet nic nie pisz, mam załamanie nerwowe bo gdzie nie spojrzę tam jakiś chwaścior przebrzydły... Najgorzej ze szczawiem i szczawikiem, szczaw ciężko bez podkopania wyrwać a o szczawiki nawet nie chce mi sie pisać, cudowny zadarniacz...
Postawiłam sobie za punkt honoru, że do wylotu na wakacje wszystko wypielę, tylko pewnie jak po ponad 2 tygodniach wrócę będę musiała zacząć od nowa. Oby nie było upałów i żeby padało podczas nieobecności bo jak rodzice mi podleje w południe ogród to wszystko popalą tylko. Niestety nie mogę im przetłumaczyć, że tak nie wolno...
Macie zakaz podlewania, masakra. Madzia, kop studnię, bardzo polecam! Kupa kasy w kieszeni i możesz podlewać kiedy chcesz.
Ja w bodziszkach sie zakochałam a jeszcze rok temu nawet mi sie nie podobały, mam jednego Rosanne od Irenki i jest cudny, będe go dzielić bo się ładnie rozrósł
Aaa Madzia, jak byś zobaczyła jak cudnie Twoje macierzanki cytrynowe się rozrosły w gęste poduchy!!! Każdy się zachwyca.
Matko a ja tylko o o sobie zamiast chwalić Twoje cuda ogrodowe. Samolub jestem!
Dziewczyny
przepraszam ,że zbiorowo ......Dziękuję Wam bardzo za docenienie mojej pracy
4 dni odchwaszczałam cały ogród -w końcu na chwilę mam tak jak lubię .....ciekawe na jak długo -bo przez te upały niektóre roślinki cierpią .....
a mamy zakazy podlewania i marne ciśnienie wody .....zmywarka nie chce myć ,pralka też odmawia współpracy .....
muszę jakieś fotki pocykać ,bo róże pięknie zakwitły ,bodziszki i szałwia szaleje jeżówki też już pąki mają ....cudnie jest ,tylko ten gorąc .....no nie dogodzi
A WS wsadziłaś od razu do ziemi czy gdzieś w cieniu przetrzymywałaś? Teraz się zastanawiam, czy nie byłoby lepiej gdybym z sadzeniem szałwia poczekała do wtorku, do ochłodzenia...
Mówisz, że Rituasma ma taki specyficzny aromat? Ja chyba jednak zaryzykuję, bo pasuje mi do kompozycji
Też przyjęłam taką strategię Firletka będzi kwitła u mnie drugi raz dopiero, więc jeszcze nie narzekam na klęskę urodzaju. Niech się sieją
Zagadkę z szałwią chyba mogę wyjaśnić, bo sama doświadczyłam Ona chyba kwitnie na zeszłorocznych pędach. Jak się ją zetnie na wiosnę - ja tak zrobiłam w ub. roku - zapomnij o kwitnieniu. Jest częściowo zdrewniała, nie zdąży zakwitnąć. W tym roku zostawiłam ją w spokoju i znów ma zatrzęsienie kwiatów. Uwielbiam Będę cięła, jak przekwitnie.
Galgasie odpowiedziała, ale uzupełnię:
Ten egzemplarz ma już ok. 10 lat. Przeniosłam go z ROD-owskiej działki. Nie tnę jej nisko. Tej zimy niektóre pędy jej podmarzły, ale wypuściła nowe. Ślimaki jej nie ruszają. Jak wszystkie szałwie, lubi słońce.
Madziu Caradonnę uwielbiam,stąd mam ją w kilku miejscach
Nowa rabatka fajnie przybrała od wiosny... jeszcze jak zakwitną kolejne bylinki i miskanty Gracillimus podskoczą to będzie fajnie
Rozwija się Ascot. Miluniu, dziękuję za impuls
Oraz obiecane zdjęcie „po” do tego wczorajszego „przed”. Pod słońce, ale tak to już jest z zachodnimi stronami świata
Edit: Szałwia Caradonna z daleka daje o sobie znać mocnym fioletem. Polubiłyśmy się od razu. Wiola i wszystkie głosy za fioletem - dziękuję.
Na dziś kończę kwestie ogrodowe, wieczorne plany: obejrzeć audycję o sztuce odpuszczania - czy to rozwiąże dylemat, co z kostką???
Fajnie jak roślinki i nasadzenia nas cieszą
O to chodzi w tym ogrodowaniu aby to wszystko co robimy nas cieszyło
Bardzo ładna szałwia.
I powojnik piękny. Podoba mi się i kolor i kształt kwiatów
Bardzo mi się podoba i zupełnie nie przeszkadza punktowość szałwii. Tak jest super!
Graba utuczysz moje dwa badyle na stipowisku też wyglądają coraz lepiej!