Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "klon ussuryjski"

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:03, 19 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87526
Do góry
Ulina napisał(a)


A co masz na pierwszym zdjęciu po kolei z wysokich roślin?

Druga fotka do ramki piękny układ roślin, masz zmysł, a ja nie umiem sobie drzew poukładać. Dopiero jak coś podrośnie to widzę ile przestrzeni zostało, w życiu nie skończę nasadzeń drzew i krzewów.

Od lewej klon ussuryjski w trawie, za nim buk purpurowy, w prawo buk dawyck gold, za nim jaśminowiec, w prawo tawuła Biliarda, róża kimono, jasminowiec. Za jaśminowcem w tle perukowiec podolski, za nim w tle brzozy purpurea. Po prawej na zdjęciu w tle leszczyna contorta.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:46, 16 paź 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
MagdaLenka napisał(a)
Haniu, Ty masz zdaje się klon Davida. Czy on jest problematyczny? Znalazłam ładne sadzonki (2,5m wys. za 180 zł) i teraz nie wiem czy się na niego zdecydować, bo słyszałam opinię, że jest podatny na choroby...


Tego akurat nie miałam i nie mam. Straciłam po jednym sezonie klon Grossera, a po czterech sezonach klon ussuryjski. Ten pierwszy nie przetrwał zimy, a ten drugi zachorował na werticiliozę. Żyją wciąż klony strzepiastokore, ściętolistny, pensylwański i kilka klonów Ginnala. Nie sadziłam klonów palmowych i japońskich, bo nie jestem w stanie zapewnić im stabilnych warunków rozwoju.
Z tego, co przeczytałam tu na forum, to żywotność drzew i ich podatność na choroby jest kwestią losową.
O tym klonie Dawida poczytaj na podlinkowanej stronie.
Ogrod nad bajorkiem 22:08, 27 lip 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12137
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
Same piękności pokazujesz! Ten dzwoneczek ścinaj, ja zostawiłam i w drugim sezonie się płożył, a w trzecim sezonie zrobił się powyciągany i nieładny.


Pieknosci wreszcie po roku sie pokazuja. Dzis oprocz porzadkow posadzilam tez ostrożki serii Higlander: Sweet Sensations, Flamenco, Bolero, Crystal Delight, Moonlight i wyniosłą La Boheme, plus 3 małe jodełki balsamiczne i 2 lebiodki Bellisime i Dingle Fairy. I udalo mi sie w zamian czysccow welnistych posadzic odratowanego Osakazuki i klonika Extravaganza - boszszsz jaki on jest piekny.


Wiecie jak ciezko pozbyc sie z rabaty czyśćca? Myalalam, ze płuca wypluje. Wykopałam tez z frontowej wszystkie ożanki i pysznogłowki. Ożankami podzielilam sie z sasiadka. Reszta pojdzie na rabate sucha. Mam tyle siewek, ze pewnie jeszcze nie raz trzeba bedzie porzadek zrobic.
Klon ussuryjski strasznie ma zagrzybione liscie, jutro jak deszcze sie skoncza psiukne na grzyba.


Makao napisał(a)
Pięknie Aniu. Masz masę cudowności

Dziękowałam Ci za życzenia u siebie i składałam u siebie Tobie ale chyba nie odczytałaś ich więc powtarzam
Wszystkiego najlepszego Aniu


Dziekuje za życzenia, dzien byl bardzo mily, glownie dlatego, ze piateczek a dzis wymyslilam ze bede jeszcze tetrisy robic na lewej tarasowej. Bede przesadzac judaszowca Forest Pansy a co za tym idzie wszystko inne tez zostanie zmienione. Potrzebuje cos zrobic z dereniem Milky Way i jedna kalina. Holender, za szybko mi wszystko rosnie. Musze wywalic tez stamtad bergenie bo dogorywaja w sloncu. No i w ogole zmeinic, bo mi sie nie podoba. Za szybko ja robilam i za szybko chcialam miec pelno. Teraz przemysle wszystko lepiej.

Wafel napisał(a)
Tarciu, dopiero zajarzyłam, że masz Ania na imię w takim razie i Tobie zostawiam serdeczności, choć nieco spóźnione - zdrowia, uśmiechu i radości życzę


Asiu, dziekuje bardzo
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 10:09, 16 kwi 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12137
Do góry
Judith i ja wtrace swoje 5 groszy jesli pozwolisz. Znasz takie drzewo Parczelina Trojlistkowa? Wyglada tak:



nieduze do ciecia, dla mnie bomba, kupilam wlasnie 2 szt. tylko jeszcze małe patyki.

Inne moje propozycje to:
1. Klon polny Postelense lub Carnival
2. Klon Strzępiastokory
3. Klon Pulverulentum
4. Klon jesionolistny Aureomarginatum
5. Wiąz Argenteovariegata
6. Dereń kousa Chinensis
7. Parocja Persian Spire
8. Heptakodium chińskie
9. Kasztanek jarzebolistny
10. Ewentualnie jeszcze klon ussuryjski jest bardziej odporny na zime
11. Wiaz polny JH, dosc szybko rosnie a jest swietny do korygowania

April podbija las... 09:42, 15 kwi 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11728
Do góry
W weekend trwały poważne prace przy tarasie. Wycięłam chorującą koreankę, o której marudziłam Emusiowi rok, bezskutecznie. Musiałam sama.



Wykopałam karpę. W to miejsce poszedł judaszowiec Forest Pansy i klon ussuryjski Jack Frost - Ice Dragon.
Póki co malutkie.





Glina i zielsko 12:28, 07 lut 2024


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5314
Do góry
Ja jestem dużoooo....o mniej instagramowa od ciebie Podałam ci w wiadomości na Insta mój adres, ale nie warto do mnie zaglądać póki co. Chciałam tylko, żebyś wiedziała kto cię „śledzi”.

Obejrzałam wszystko i niektóre filmiki i zdjęcia kilka razy. Tak myślę, że nie powinnam ci doradzać U ciebie jest kompletnie inaczej niż w moim bałaganiarskim ogrodzie.
Ale na temat różanki mam pomysł, więc się wypowiem, tym bardziej, że od 2015 sama mam ponad 70 krzewów różanych i większość jest skupiona właśnie na różance. Możesz je zobaczyć na moim pintereście. Nie są to zdjęcia z ostatniego roku, ale różanka jest niezmieniona (https://pl.pinterest.com/pestka56/garden-in-my-garden/)

Przede wszystkim wycięłabym pośrodku trawnika maksymalnie dużą przestrzeń – ile tylko się da. O ile wiem siłę strumieni i przestrzeń, którą obejmuje podlewanie można regulować m.in wymieniając wkładki w sprinklerach i regulując ciśnienie wody. Róże wolą podlewanie kropelkowe
Tę przestrzeń podzieliłabym wąskimi ścieżkami na kilka (4, 6, nawet 8) części i w każdej posadziłabym po kilka krzewów innej odmiany (inny kolor) róży. Bardzo formalnie.
Jeżeli miałoby tam rosnąć drzewo, soliter, to kolumnowe, wolno rosnące, może klon ussuryjski zwany też koreańskim (Acer pseudosieboldianum) albo klon mandżurski (Acer mandshuricum). Mogłaby też być jedna z wielu odmian dereni np. 'Venus' (Cornus kousa) o wspaniałych (10 cm) „kwiatach”, rosnący pagodowo 'Candlelight' (Cornus controversa). Może efektowny, zimą o czerwonych pędach, świdwa (Cornus sanguinea) 'Midwinter Fire'. Derenie można strzyc i nadawać im formę drzewek jedno lub wielopiennych. To im nie szkodzi. Poza tym to rośliny, które nie chorują i nie atakują ich szkodniki. Piękne są też kaliny. Sporo odmian kwitnie efektownie niemal zimą i cudownie przebarwia liście.
Brzegi rabaty gęsto obsadziłabym zielonolisnymi niskimi turzycami np. ptasie łapki zielonolistne (Carex ornithopoda). To gatunek z którego wyselekcjonowano 'Variegata' wszystkim znaną. Fajna niska kępowa bylina zimozielona. A może też zimozielone o ciemno zielonych liściach niewysokie seslerie Heuflera (Sesleria heufleriana).

Spróbuję ten plan narysować
Glina i zielsko 19:05, 18 lis 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15002
Do góry
Trawy masz cudne! I jak ładnie zaplecione ❤️
Ja niestety przegapiłam trochę czas zaplatania i teraz leżą pod ciężkim śniegiem. Muszę je związać, jak się ociepli.

Nie wiem, jakie drzewko ewentualnie mogłabyś posadzić zamiast klona.
Moje crimson sentry w zeszłym sezonie miały mączniaka, w tym już nie. Nie pryskałam ich.

Ty ogólnie masz tam dobry klimat (jest dość ciepło). Może pomyśl nad judaszowcem? Są różne odmiany, różne wybarwienia, różny pokrój.
Albo klon ussuryjski lub palmowy?
Ogród z zegarem 15:17, 16 paź 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15002
Do góry
Na początek miskant Neil Lucas, faktycznie bardzo ładnie się przebarwia



I trochę innych kolorów




Klon ussuryjski North Wind, przepiękne kolory
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:41, 11 paź 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87526
Do góry
klon ussuryjski bez przebarwień się osypał



ginnala z daleka świeci

Ogród z zegarem 17:22, 23 wrz 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15002
Do góry
Przez zakupy Tarci nabyłam ostatnie rośliny

2 szt klon ussuryjski Jack Frost ice Dragon (jeden idzie w dobre ręce )


1 szt klon ussuryjski North Wind


1 szt klon palmowy Peve Chameleon


I 1 szt topola amerykańska Purple Tower, ledwo weszła pod dach
Ogród z zegarem 18:34, 12 wrz 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15002
Do góry
Kruszyny, 3 sztuki, będą koło basenu


Palidiski na pniu, po prawej klon ussuryjski (też idą nad basen)


Olsza imperialis


Klon palmowy tamukeyama
Ogród Muszelki 11:17, 05 cze 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87526
Do góry
Większość jabłonek rajskich docelowo ma szeroką koronę
Jest wiele puęknych klonów wybarwiających się w Czerwieniec, ale niestety większość rośnie sporo wyżej niż byś chciała. Ale z wysokości można zawsze przyciąć
Klon ussuryjski, klon brandywine, klon ginnala, klon Red sunset. To takie u mnie najczerwieńsze z czerwonych.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:02, 24 kwi 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Martka napisał(a)


Judith pięknie to wyraziła... Haniu, zachwyca mnie artyzm Twojego ogrodu, przy okazji myśli, które powstają wokół niego i w nim

Szkoda śliwy, ona była za ławeczką? Przyzwyczaiłam się już u siebie, choć krótko mam ogród, że jest ruch drzewek w kierunku nieba. Kiedyś nigdy o tym nie myślałam, że drzewo może tak po prostu wypaść po latach, sprawa wydawałaby się trudna, a jednak. Jaki masz plan? Hartowanie siewek - tego obawiam się najbardziej
Taras po malowaniu prezentuje się z daleka! Jakość wykonania na medal.
Od jutra u mnie koniec pogody na działania ogrodowe.  



W kwestii odchodzenia drzewek, to u mnie zachodzi dziwna przypadłość. Ilekroć oddaję komuś jakieś drzewko, dla którego u mnie zaczęło brakować miejsca, to w krótkim czasie odchodzi któreś z tych, co zostały.
Oddałam sąsiadce jabłonkę rajską Royality, odszedł mi klon ussuryjski.
Dałam Natalce śliwę wiśniową Pissardi, to w kolejnym roku odeszła ta, która została w moim ogrodzie.
Wczesną wiosną podarowałam Natalce trzy okazałe świerki serbskie, to padła śliwa wiśniowa Woodi. Kara? Klątwa? Dobrze, że już żadnych drzewek do wydania nie mam.

Bardzo długo nie miałam żadnych problemów z wypadaniem drzew i krzewów. Sadziłam głównie pospolite gatunki. A tu taki zonk.

Renowacja tarasu napotkała na tak niesprzyjające warunki pogodowe, że zaczęłam tracić nadzieję, że kiedykolwiek ją skończę. Dobrze, że to już za mną.
Dzisiaj do południa poskakałam sobie po ogrodzie w butkach z kolcami. Przed deszczem udało się zakończyć areację wszystkich trawiastych powierzchni. Kurier też współpracował. Zdążył z dostarczeniem przesyłki z mączką bazaltową i można było ją posypać na wydziurkowany teren.

U mnie od jutra ochłodzenie, ale na szczęście wielkich opadów w prognozach nie ma. Może uda mi się dokończyć wzruszanie gliny na rabacie- zostało mi jakieś 30 m długości i 4 szerokości.
Hartowanie zawiesiłam. Temperatura spadła. Jakaś cholera podjada mi sadzonki Pak Choi. Obsypałam je mączką. Może to zniechęci podjadacza.
W ogródku Martki 21:27, 13 mar 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Martka napisał(a)
Dziękuję, Wiolu, miałam ogromną frajdę. Poradź, co robić, mam do przesadzenia świdośliwę, czy w miejscu po chorym klonie palmowym będzie to dobre miejsce? Nie wiem, co mu dolegało, nie wyglądało to na w., ale też wykluczyć nie mogę.
 



Z powodu choroby usechł mi kilkuletni klon ussuryjski. Wybrałam trochę ziemi, dodałam swojej kompostowej i posadziłam świdośliwę. One są odporne. Rośnie już trzeci rok bez problemów.
Ten krótkotrwały odpoczynek od ogrodu bardzo dobrze Ci zrobił. Wróciła energia i radość.

Czasem warto pozbyć się czegoś, co wizualnie zgrzyta lub drażni. Te odczucia raczej nie zanikają.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:58, 15 sty 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Iwonka napisał(a)
Haniu piszesz, że masz 5 świdośliw, a ile lat już rosną? Szybko startują na wiosnę? Od kwiatów czy liści? I jak jesienią z przebarwieniami? Czy liście są z tych szybko opadających?

Podoba mi się wielopniowy pokrój świdośliw, sprawiają wrażenie lekkiego krzewu.
Jak oceniasz ich tempo wzrostu?
Nie chciałabym na środku ronda zbyt wysokiego i szybko rosnącego drzewka.


Dwa najstarsze egzemplarze wsadzałam 4 lata temu. Sadzonki były 70 cm badylkami i żeby szybciej uzyskać efekt wielopniowości, to do jednego dołka wetknęłam dwie. Jedna z tych najstarszych rośnie na garażowej, druga na rabacie w okolicach tarasu.
Startują bardzo szybko. Zaczynają, jak typowe drzewka owocowe, od kwiatów. Pączki sa wyraźnie widoczne ok. połowy kwietnia.




Po 20 kwietnia kwitną na biało.







Kwitnienie trwa do początku maja.





Młodziutkie listki mają lekko pomarańczowe zabarwienie, szybko zielenieją. W lipcu pojawiają się owoce. Po zbiorze owoców czasem je przycinam i podkrzesuję (tzw. cięcie letnie).



Jesienią świdośliwy znowu gwiazdorzą. Liście przebarwiają się na pomarańczowo.
październik

końcówka października


Dwa lata temu odszedł mi do klonowego nieba klon ussuryjski. Usunęłam też dwie bezodmianowe katalpy. W ich miejsce wsadziłam trzy malutkie świdośliwy. Tym razem po jednej do dołka. Wielopniowość formuję sama poprzez podwiązywanie do patyczków gałązek, które wyrosły u podstawy. Świdośliwa ma tendencję do wypuszczania młodych pędów tuż przy ziemi. Systematycznie je usuwam. Te młódki wyglądają tak



To bardzo wdzięczne w pielęgnacji drzewka. Mam taki sekator na wysięgniku i wszystkie prace mogę przy nich wykonywać z poziomu ziemi. W zaprzyjaźnionym ogrodzie, który pomagałam obsadzać, posadziliśmy świdośliwy w narożnikach tarasu. Ich zadaniem będzie tworzenie ażurowego cienia. Delikatny pokrój nie stworzy zagrożenia w razie silniejszych wiatrów.

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:32, 07 paź 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87526
Do góry
klon ussuryjski



W ogródku Martki 23:32, 19 wrz 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Asimina triloba

Forsythia mandshurica

Klon ussuryjski Acer pseudosieboldianum

Morwa biała Morus alba

To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:00, 21 sie 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24323
Do góry
Magara napisał(a)
Haniu, w ogrodzie Twoim pięknie - niewydolności ogrodniczki nie widać Pysznogłówke jedną też dziś ścięłam do zera - tak zupełnie intuicyjnie, ale chyba dobrze zrobiłam Pot mi leciał wszędzie ale podołałam

P.S. Pasteryzacja a prasowanie - arcyciekawe porównanie Z lizaniem łyżki też jestem przez Babcię nauczona - nie wolno, albo wolno ale łyżka od razu precz
P.S. (2) Haniu, ten klon ściętolistny mnie zaintrygował. Szybko rośnie? Jak dużo przybiera w skali roku? Dumam nad drzewem do posadzenia przy sosnach za oknem sypialni. Teraz się budzę i widzę zieleń, ale sąsiad tnie więc szukam rozwiązania. Muszę się zmobilizować do zrobienia zdjęć i poproszenia Was o pomoc.


Po lekturze tekstów o ogrodach na forum budowlanym do mojego ogrodu zawitały dwa klony, które miały być "zastępstwem" dla wrażliwych klonów japońskich i palmowych. Był to klon ussuryjski i właśnie ściętolistny. Podejrzewam nawet, że zwłaszcza ten pierwszy, dzięki mojej szeptanej reklamie, zawitały do ogrodowiskowych ogrodów. Oba miały osiągać wysokość 5-8 m. Ussuryjski ma koronę bardziej owalną (piękny okaz u siebie ma Gosiek 33), ściętolistny raczej kulistą. Oba te klony cudownie się przebarwiają jesienią. Niestety tego pierwszego straciłam z powodu werticiliozy. A ten rośnie. Brzozowa Agatka ma u siebie jego formę szczepioną.

Tutaj możesz znaleźć więcej zdjęć z różnych pór roku.
Oba wsadzała też u siebie Galgasia.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:52, 30 cze 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87526
Do góry
Rośliny z braku wody albo umierają, albo dramatycznie przyspieszają wegetację. Zanikły mi ratibidie, została słownie jedna biedna roślinka( tyle znalazłam)Knautie mizerotki, też jedna roślinka została, bodziszki się przebarwiają na jesiennie, klon ussuryjski też i liliowce. Zasychają rozplenice w donicy wszystkie.
Jeżówki już mi kwitną i floksy też. A jak nie popada to max do dwóch tygodni będą kwitły astry na astrowej koło altany. Normalnie kwitłyby we wrześniu.

Najdziwniejsze jest to, ze mimo potwornej suszy, zera wody wczoraj pojawiły się komary i to całkiem sporo, ale jakieś takie mniejsze niż zwykle. Za to dziś nad ogrodem latał nietoperz i to nie Gacek, bo tych całkiem sporo lata co roku, ale jakiś taki większy, wielkości wrony....
Nie znam się na nietoperzach

Dziś było w cieniu 38-39 stopni, duszny ukrop. Zemdlały hortensje, pierwiosnki wszystkie, żółkną kule iglakowe, hosty, fiołki dosłownie leżą, paprocie już żółte, trzeba by podlewać wszystko... tylko kiedy( nawet gdyby sił i wody starczyło) w dzień żar się leje podlewać można zaczynać dopiero po 19.00, o 22.00 już ciemno. Mało czasu
Ogród bez reguł 11:21, 11 kwi 2022


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Co w ogrodzie, co w przyrodzie... Kwitną klony, pojawiają się pierwsze liście...
klon, lilak, klon ussuryjski, powojnik górski

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies