Hakonka dziękuję Elu i Mirko wiecie jak zima jest słoneczna, mroźna i jasna to taką bardzo lubię, ale w moim regionie przeważnie jest buro i ponuro, i bardziej na plusie, wtedy aura jest depresyjna, pozostaje oglądanie zdjęć ogrodów swoich i Koleżanek z lata
No pewnie Gosiu, już tzw życie zadba, żebyśmy za długo nie pławiły się w Krainie Szczęśliwości
Aniu dużo udało mi się zrobić porządku z trawami na jesieni, ale nie wszystko, jest nadzieja, że jeszcze będzie na plusie i będę kontynuować ja kopię i przesadzam wtedy kiedy mam czas i energię
Ojejku! Asiu dziękuję, bardzo się cieszę, że podoba Ci się moja działalność, sama nie wierzę, że to napisałam, bo pracowałam nad umiejętnością przyjmowania
Co prawda sama też czytałam wiele wątków od początku do końca jak jakąś powieść jeszcze zanim zdarzyło mi się zalogować na O. Dla Ciebie mrożona pomponelka
Doczekałam się śniegu, w nocy w świetle było bajkowo (z okna) zdjęcie nie oddaje atmosfery:
Karmienie ptaśków oczywiście odbywa się jak co roku:
Zdjęcie kiepskie jakościowo, ale przez szybę, tak się fajnie ustawiły na moment symetrycznie
Łucja jak wczoraj napisałam u Ciebie -dałaś mi kopa za którego dziękuję.
Dziś urwałam się z roboty i zrobiłam to:
1. Łatwo nie było
2. Klient przeżył w 1/4
3. Jak już wzięłam się do roboty to poleciałam i przesadziłam ciut więcej niż planowałam... Poza bzem poszło: miskant morning light(wiem że powinnam to na wiosnę zrobić ale jak już wykonałam to podzieliłam), róża która była z czapy, ale żeby ją wsadzić gdzie planowałam to musiałam jeszcze kalinę przesadzić
Wysiej Dorotko, ja planuję w kuwecie budowlanej, albo nawet w dwóch wysiać zatrwiany, zakupiłam różne kolory i coraz bardziej je lubię. Zachowują barwy żywe cały rok
Mirko też się zastanawiałam, może klimat, ale myślę, że hodowcy z górnej półki skoro taka nagroda
Jak mogłaś wychodzi jak zwykle, że nie to co ładne a to co się komu podoba
Eda pomponella to w ogóle jakaś szalenica, dzisiaj 27 pażdziernika robiłam jej zdjęcia a jeszcze ile pąków ma, może zdążyć potłoczyć przed mrozami
Ewo jak pamiętam zanim zalogowałam się na Ogrodowisku to trafiłam m.in. na Twój ogród i zachwycił mnie różami właśnie, także nieświadomie, ale masz w moich różyczkach swój udział
Tylko przez to wybitnie mokre lato róża Tolbiac dostała dość mocno czarną plamistość i właściwie nie zdążyłam pomiędzy deszczami jej odgrzybić. Co prawda rośnie tam za blisko miskant, muszę się go pozbyć, bo róży brak przewiewu.
Ja też, np jak przeczytałam, że miskant cukrowy który w swoim czasie kupiłam do ogrodu, nie jest inwazyjny, tymczasem rozrasta się ekspansywnie za pomocą podziemnych rozłogów. Czyli jednak jest inwazyjny, w ostatniej chwili usuwając rozłogi na metr w ciągu 2-3 miesięcy (nie pamiętam dokładnie) posadziłam do dużej donicy na płytce chodnikowej, żeby nie wypuścił rozłogów przez otwory w dnie. Tak przebiegłość
Acha..ok.
Hmm ta trawa nie jest zwarta ani wyprostowana. Pokłada się.
Podwiązuję ją aby się nie wyłożyła całkiem.
To już nie wiem co mam.
Taras wielkie. suuper.
Ula i Ula . Klony to taka prawdziwa czerwień, będą mi pasowały do drzwi .
Justyna, dziękuję
Aniu, Miskant Memory i Miskant balerina, to dwie różne odmiany miskanta (trochę tam niejasno napisałam ). Myślę, że u Ciebie może być to balerina, on jest właśnie taki bardziej zwarty niż Memory. A wygląda bardzo podobnie do moich.
Miskant Lady in Red, no ładny jest sadzony jesienią w ubiegłym roku.
Mam plan, aby wiosną urozmaicić kolorystycznie tutaj gdzie mam olbrzymie miskanty Silberspinne po trzy z obu stron - odmłodzić i po podziale po brzegach posadzić właśnie Lady in Red. Ja je widzę z jadalni i kolor będzie wskazany
Na tyłach rośnie miskant, kupowany jako graccimulus- ale chyba nie za bardzo zgadza się ta nazwa bo u mnie kwitnie, obecnie kępa nie jest w żaden sposób możliwa do ruszenia. Rośnie od 12 lat, drugiego mam przy samym domu.
Na tym zdjęciu też go widać, a na dole możesz zauważyć Little Zebrinus- ten jest fajny i tego dzielę, bo się da. Musiałabym zrobić fotki z innej perspektywy.
Dziękuję . Nie wiem czy sporo. Raczej nie. Ale chciałoby mi się ich więcej. Chyba ich wcześniej nie doceniałam.
Trzcinników nie mam ani jednego. A nie, mam brachytricha, sama podzieiłam 1 sadzonkę i mam 3.
Z mniejszych mam ID, Rozplenica hameln też w 3 miejscach też ją sobie rozmnożyłam. I rozplenia chyba REd HAAD albo Moudry, nie wiem a może to jeszcze inna ??
Hakonechloa All Gold i Aureola .
Z miskantów mam Miskant zebrinus, morning light, beauty queen te mam podzielone i w kilku egzemplarzach mam je.
Miskant Chiński 'Red Chief’ W ubiegłym roku sobie kupiłam.
Dziś jedną niską nn podzieliłam i posadziłam jako 3 Może się uda.
Po przymrozkach szybko z dnia na dzień niektóre trawy zmieniły swoje barwy.
Nie wiem co to za trawa. Ale teraz w jesiennych barwach jest bardzo ładna i mam ją w 3 miejscach.
I ta sama w innym miejscu.
Trzcinników nie mam ani jednego.
Z miskantów mam Miskant zebrinus, morning light, beauty queen te mam podzielone i w kilku egzemplarzach mam je.
I taki średni nn.
Na wiosnę planuję usunąć tuje, bo są brzydkie rozcapierzone i puste od środka. I zamierzam wzdłuż posadzić jakieś drzewo, i hortensje i trawy.