Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "z flanki na flankę"

W Kruklandii 22:37, 30 maj 2020


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41372
Do góry
Ni mam fot

Łatałam dziury na rabatach.
Trochę dzielenia
Trochę przerzucania z flanki na flankę
Nic ciekawego.


Pszczelarnia 14:33, 29 kwi 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
darkowa napisał(a)
Dzień dobry Ewo
Jak zwykle - zachwycam się....
I rzeczywiście przesadzasz z flanki na flankę,szkoda, ze nie masz czasu aby
więcej pokazywać twoich robótek...to jest takie piękne i inspirujące..

pozdrawiam


Dzień Dobry Krystyno,

pokażę coś dla Ciebie. Trzeba się wspierać. Tylko uzupełnię dokumentację zdjęciową.
Pszczelarnia 15:56, 28 kwi 2020

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 397
Do góry
Dzień dobry Ewo
Jak zwykle - zachwycam się....
I rzeczywiście przesadzasz z flanki na flankę,szkoda, ze nie masz czasu aby
więcej pokazywać twoich robótek...to jest takie piękne i inspirujące..

pozdrawiam
Sezon 2017 u Hanusi 19:41, 27 kwi 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7441
Do góry
Zbyszku, widzę Ciebie! A to najważniejsze! Bo nas nigdy za wiele.

Chociaż jajogłowi dumają jak się pozbyć 2 miliardów z populacji światowej. Skoro wojny nie działają na taką skalę, a na przemieszczenie ludzi z flanki na flankę nie ma akceptu w żadnym kraju, trzeba wymyślić coś prawdopodobnego. Czytałam w izolatce taką książkę. pt "Pandemia" -i tam właśnie pokazują sposób na wymknięcie się wirusa, Beletrystyka to, ale akurat pasuje do obecnych czasów. A zamieszani są Chińczycy i Amerykanie. I podobny sposób, szybka śmierć, brak oddechu, i kaplica. Książka wydana u nas 2 2019r a napisał ją Robin Cook w 2018.

Warto przeczytać.

Za wierszyk dziękuję, dzisiaj nic nie zrymuję, bo do pomidora rym, to pasuje dym, ale ja zadymy nie czynię, nie taka jam mistrzyni. Pozdrowienia.

\A pomidory na taras,to wybieraj koktajlowe, a z dużych owocowo, tylko takie samokończące się, One takie wysokie nie rosną.




Pszczelarnia 20:59, 31 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Pusta komora kompostowa




To stan aktualny?
Lubię Twoje prace z flanki na flankę.
U mnie dziś spadło 10 cm śniegu.Nie podejrzewałam, że tak bardzo ucieszy mnie śnieg w ostatnim dniu marca. Sucho było okropnie.
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:45, 23 mar 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
darkowa napisał(a)


O nie nie nie,"wstydam" się Miro.Mój ogród jest w ciągłej przebudowie i w ciągłym
odmładzaniu,chociaż często przydałaby się pomoc słowna
A tak na marginesie to chciałabym utworzyć ogród taki jak Ty posiadasz i Pszczółka.Wasze ogrody odbieram jako sielskie i spokojne..i przemyślane
O tak, taki ogród mieć...



Krysiu, wywołałaś uśmiech u mnie na twarzy. Od ucha do ucha. Mój ogród jest ciągle w ruchu, czyli w swoim żywiole. Z flanki na flankę. Pokażę stan obecny.
Pszczelarnia 20:42, 17 lut 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
antracyt napisał(a)
Profil glebowy trochę przerażający Taki piękny ogród powstał na kamieniach - jesteś cudotwórcą Ciemiernik ma kolor mocno energetyzujący, podoba mi się. Oczary... wszyscy je ostatnio kochamy. Tak sobie obserwuję od kilku lat przechodzące przez Ogrodowisko mody na poszczególne rośliny, na kilka z nich nawet się załapałam


Zuzanno, wśród kamieni jest i trochę takiej nawiezionej gliny (oprócz asfaltów, betonów popowodziowych, słoików, ram okiennych i złotych obrączek).

Mody Ogrodowiskowe - popieram. To dobre wzorce. Jest dużo frajdy w tym.

Ale warto przy całych tych wybiegach modowych się nie zatracić w modach. Trudne jest dochodzenie do własnego stylu. Ileż to razy machało się szpadelem w rytm muzyki "z flanki na flankę".









Pszczelarnia 13:27, 22 sty 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
(...)

A jaki jest cel tego potrójnego nasadzenia? Chcesz przesłonić te zabudowania naprzeciw?

Przenosiny z flanki na flankę rozumiem.


I to jest właściwe pytanie.

Nie zabudowań koło mnie tych starych nie chcę przesłaniać, ja je kocham i muszę je widzieć.

Bo może jakaś forma górująca byłaby potrzebna?


Ale w sumie pod tą lipą to wszystko będzie wyglądało nie na miejscu, zwłaszcza inne drzewa. Jest nadzieja, że laurowiśnie kiedyś urosną. Te tak samo (takie same sadzonki i w jednym czasie) sadzone u mnie i szwagra. U mnie ciut za kolana, u niego 180 cm, trzeba ciąć ale on nie chce ciętych.


Bardzo Wam dziękuję, cieszę się, że można Was się radzić.

Pszczelarnia 11:58, 22 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
A mnie z kolei trudno zaakceptować u Ciebie szczepione i cięte w kulę drzewka.
Masz do cięcia żywopłoty, jabłonki w szpalerze, drzewka owocowe,krzewy, cisy. I wystarczy. To piszę ja- nieuleczalny pragmatyk. Suma drobnych zabiegów daje często nieoczekiwanie wysoki wynik czasu, jaki musimy na nie wygospodarować.

A jaki jest cel tego potrójnego nasadzenia? Chcesz przesłonić te zabudowania naprzeciw?

Przenosiny z flanki na flankę rozumiem.
Pszczelarnia 20:11, 21 sty 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Lipy będą?


Musi być równowaga w przyrodzie. Jedną kiedyś trzeba będzie usunąć. Stąd pomysł na kolejną. Będzie to 'Winter Orange' w miejsce klona 'Ocober Glory'. Będzie rosła na dereniowej za sadem nad dereniami o żółtooliwkowych pędach. Efekt zimowy będzie wzmocniony kolorami.

Pamiętasz Gruszko? "Z flanki na flankę"?


To tutaj:



I z daleka, nad cisami kolumnowymi: ta przestrzeń dla niej, będzie wymagała cięcia ale jak Mira daje radę to i ja dam (chyba).

Ma to sens?




Miłkowo - sezon 2016-2022 05:33, 31 paź 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Piękny kolorowy ogród, jak nierealny w tych złotach i zieleniach. Ja nie wycinam teraz i nie tnę, to ta praca mi odpada. Ale jeszcze mam wiele ruchów krzewiastych "z flanki na flankę".

Miłorzęby to moja miłość u Ciebie.

Czy ostrokrzew na pniu zimuje Ci dobrze?


Dzięki Pszczółko.
Ja z kolei muszę wycinać, bo się nie wyrobię, chyba że aura przystopuje.
Do przesadzania mam sporo, powoli zaczynam, nie umiem tak w jednym miejscu non stop robić, więc skaczę wszędzie, w efekcie nic nie skończone, jakoś tak mam.
Miłorzęby też mnie zachwycają cały rok. Już chyba wiosną trzeba będzie dolne gałęzie wyciąć, za daleko idą, a wiadomo, że to ogromne drzewa.
dla przypomnienia, że niedawno całkiem...było tak
widać patyki, a nie miłorzęby




co do ostrokrzewu, zimują bez problemu, zawiązują koraliki, jeden ma się ciut gorzej, bo przy okazji podcinania drzew, ucierpiał, poleciały na niego konary, ale żyje. One wbrew pozorom świetnie w naszym klimacie sobie radzą
Miłkowo - sezon 2016-2022 13:16, 30 paź 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Piękny kolorowy ogród, jak nierealny w tych złotach i zieleniach. Ja nie wycinam teraz i nie tnę, to ta praca mi odpada. Ale jeszcze mam wiele ruchów krzewiastych "z flanki na flankę".

Miłorzęby to moja miłość u Ciebie.

Czy ostrokrzew na pniu zimuje Ci dobrze?

Ogród w remoncie 11:27, 13 mar 2019


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Do góry
Będzie ślicznie! Wiesz, że kocham magnolie (nie tylko jak kwitną),a Twoja jest wyjątkowej urody.
I mnie nuda - przesadzanie z flanki na flankę
Chaos kontrolowany 22:17, 29 mar 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
AnkaK napisał(a)

Ja też wcześniej nie znałam, ale seslerią mnie ściągnęli bo u nas nigdzie nie ma.
Dziś wsadziłam ciemierniki i 4 śliwy, wykopałam kilka seslerii i hortensje. Na miejsce hortek muszę przesadzić większe hortki, które blolkują mi miejsce na miskanty. Mniejsze hortki pójdą dalej w bajzel, który muszę ogarnąć. Mam do wsadzenia jeszcze 22 małe śliwy wiśniowe i 6 grabów. Żeby wsadzić śliwy muszę przesadzić vanilki, a żeby graby - miskanty... Więc wątpię, że jutro i w sobotę się wyrobię Czyli jak co roku przesadzanie z flanki na flankę...


Hi ,hi skąd ja to znam
Chaos kontrolowany 21:35, 29 mar 2018


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Do góry
Magleska napisał(a)
wow .....ile zakupów fajnie
jutro będziesz sadzić ? .....

nie znam tego sklepu ,ale z chęcią zajrzę ,bo widzę ,że ładne sadzonki

Ja też wcześniej nie znałam, ale seslerią mnie ściągnęli bo u nas nigdzie nie ma.
Dziś wsadziłam ciemierniki i 4 śliwy, wykopałam kilka seslerii i hortensje. Na miejsce hortek muszę przesadzić większe hortki, które blolkują mi miejsce na miskanty. Mniejsze hortki pójdą dalej w bajzel, który muszę ogarnąć. Mam do wsadzenia jeszcze 22 małe śliwy wiśniowe i 6 grabów. Żeby wsadzić śliwy muszę przesadzić vanilki, a żeby graby - miskanty... Więc wątpię, że jutro i w sobotę się wyrobię Czyli jak co roku przesadzanie z flanki na flankę...
Ogrodowa przygoda Łukasza II 16:46, 25 lut 2018


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Niestety zaczęły się pojawiać pierwsze oznaki ogromnych strat jakie poczyniła zima


Zabrałem się też za sporą ogrodową rewolucje i zabawę w przerzucanie z flanki na flankę, w sumie z 200 roślin musiałem przesadzić i rozsadzić, bo większość pochodziła z luzowania miejsc na rabatach.




Pracę w tym czasie miałem delegacyjną, więc w domu bywałem zaocznie to i prace ciągnęły się 3 miesiące do tego z bałaganu wyjść nie mogłem.

Chaos kontrolowany 22:34, 02 maj 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Do góry
malkul napisał(a)
jakiie tasz pięken tulipany na pierwszych stronach po rabatach widac że jesteś miłosniekiem zieleniny nawet foliak jest widze i wyglądaja. z niego cudne pomidorki CMOK

Gosiu dziękuję, że zaglądasz. Myślę, że wszyscy tu zgromadzeni kochamy zieleninę. Uwielbiam na forum to totalne zrozumienie, gdy przesadzamy po raz enty z flanki na flankę bo coś nam nie pasuje. Człowiek spoza Ogrodowiska tego nigdy nie zrozumie
Foliak to niespodziewany prezent od rodziców, który pojawił się zeszłej wiosny. Testujemy się jeszcze z warzywami różnorakimi, ale sądzę, że w najbliższej przyszłości zastąpi go szklarnia z prawdziwego zdarzenia jak Twoja.
Najpiękniejszymi tulipanami póki są są u mnie z 2-kilogramowych toreb z L. Kwitną bez kapryszenia 2 sezon.
Cmokam również.
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon 2016 20:21, 17 lip 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13033
Do góry
Haniu, pomyślę o 30.07. i dam znać.
Z tym wracaniem ze sklepu ogrodniczego ze mną tak samo. Ostatnio staram się w takie miejsca zaglądać jak najrzadziej żeby się coś do rączek nie przykleiło. Prześladują mnie na własnym terenie czekające na wkopanie doniczki z cenną zawartością , a już nie bardzo jest gdzie. Dzisiaj zastanawiałam się nad zmniejszeniem trawnika . Ale już mam pomysł o przenosinach niektórych roślin z flanki na flankę mówiąc słowami Małej Mi. Zadziwiające jak szybko teren się kurczy.
Ogród Małej Mi - sezon 2016 11:56, 08 cze 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
A ja się boję obwódek bukszpanowych. Korzenie bukszpanów sięgają do połowy ogrodu. Jak nakarmić rośliny znajdujące się wewnątrz obwódki, żeby jadły tylko one a nie bukszpan? Nie da się. Cięcie obwódek nie rozwiązuje sprawy, bukszpan pobiera to co mu niezbędne, a w konsekwencji, to co posadziliśmy jako ozdobę zanika, alb o musimy podwójnie inwestować w nawozy. Błędne koło.

Stąd u mnie obwódek chyba nie będzie.


Haniu ale te eksperymentowanie i tak jest najfajniejsze.. z flanki na flankę

No to rabaty bez obwódek.. a takich mam większość..


Ogród zielonej AniaK 11:41, 24 maj 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
to na tym polu zacznij działać. Dzięki takim krokom będzie sukcesywnie zwalniać się miejsce na froncie. Rośliny niemal wszystkie ocaleją, a my zyskamy pole do planowania rabaty frontowej
Okey?

W starych ogrodach wiele działań to "z flanki na flankę"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies