Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Ogród bez reguł

galgAsia 20:36, 05 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Dobrze mieć ciocię z ogrodniczą pasją.
No zaskoczyła mnie totalnie. Trzeba uważać, co się przy niej mówi , bo mały ogródek może nie pomieścić tych prezentów
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 20:43, 05 mar 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Na przylaszczki zawsze się znajdzie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 20:43, 05 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
antracyt napisał(a)
Kolorek widać
Jak się ogrodniczka uprze, to nawet bolące 4 litery nie są przeszkodą
Oj tak, uparciuch jestem straszny . Poza tym, na jutro i sobotę zapowiadają znów deszcze, więc wolałam roślinki zagospodarować A kolorek jest obłędny - jak kawałeczki błękitu nieba A co dopiero, jak będzie kwitnąć taka masa...? No cudo po prostu

Dominika11 napisał(a)
Ale wspaniałe się ogląda takie fotki
Wiosna jest bardzo wdzięcznym obiektem do fotografowania , każdy kolorek wprawia w euforię
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gosiek33 06:46, 06 mar 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Przyznaję się bez bicia te modre przylaszczki są najpiękniejsze
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
galgAsia 08:50, 06 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gosiek33 napisał(a)
Przyznaję się bez bicia te modre przylaszczki są najpiękniejsze
Otóż to, Gosiu, otóż to

Oczami wyobraźni widzę 2-3 większe kępki przylaszczek w towarzystwie kopytnika, ciemierników i paproci, może gdzieś jeszcze zawilce greckie... Rozmarzyłam się … Ale może przyszła wiosna tak właśnie będzie wyglądała
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 08:59, 06 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Raport pogodowy

Zgodnie z prognozami - pada...
temp. powietrza +3 C
ciśnienie atmosfer. 994 hPa

wschód słońca 06:34
zachód słońca 17:48
długość dnia 11:14

14 DDW
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
eVka 11:50, 06 mar 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Asiu, znalazłam w wyszukiwarce O., że masz ten rozdrabniacz. Jak Ci się sprawuje? Daje radę z miskantami, gałązkami dereni, róż? Chyba bedę jednak zmuszona go kupić, bo tak olbrzymia stertę ścinek ogrodowych naprodukowałam, że wygląda to okropnie obok kompostownika.
Będę wdzięczna za opinię.
____________________
galgAsia 12:29, 06 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
effka napisał(a)
Asiu, znalazłam w wyszukiwarce O., że masz ten rozdrabniacz. Jak Ci się sprawuje? Daje radę z miskantami, gałązkami dereni, róż? Chyba bedę jednak zmuszona go kupić, bo tak olbrzymia stertę ścinek ogrodowych naprodukowałam, że wygląda to okropnie obok kompostownika.
Będę wdzięczna za opinię.
Ewcia, na temat rozdrabniania sobie dyskutowałyśmy parę stron wcześniej (od 437 się zaczyna). I zdanie kolegium jest następujące: takie zwykłe rozdrabniarki traw nie ruszą. Musiałaby to być taka z wyższej półki. Albo stara dobra sieczkarnia...

Jeśli chodzi o gałązki, to raczej bez problemów. Zatyka się np. na witkach wierzbowych, bo są za cienkie i zbyt wiotkie. Ale większość gałązek rozdrabnia bez problemu.

Róże? - ja bym ich nie rozdrabniała ani tym bardziej kompostowała. Zbyt duże ryzyko chorób, na które róże są dosyć podatne. Ja swoje wyrzucam na bio lub spalę w palenisku.

Podsumowując: rozdrabniarka zmieli twarde, suche lub podsuszone gałązki. Traw NIE.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
eVka 12:47, 06 mar 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
galgAsia napisał(a)
Ewcia, na temat rozdrabniania sobie dyskutowałyśmy parę stron wcześniej (od 437 się zaczyna). I zdanie kolegium jest następujące: takie zwykłe rozdrabniarki traw nie ruszą. Musiałaby to być taka z wyższej półki. Albo stara dobra sieczkarnia...

Jeśli chodzi o gałązki, to raczej bez problemów. Zatyka się np. na witkach wierzbowych, bo są za cienkie i zbyt wiotkie. Ale większość gałązek rozdrabnia bez problemu.

Róże? - ja bym ich nie rozdrabniała ani tym bardziej kompostowała. Zbyt duże ryzyko chorób, na które róże są dosyć podatne. Ja swoje wyrzucam na bio lub spalę w palenisku.

Podsumowując: rozdrabniarka zmieli twarde, suche lub podsuszone gałązki. Traw NIE.

Oj, to mnie zmartwiłaś ta oceną rozdrabniarki, ja własnie głównie do miskantów je potrzebuję Czyli zostaje pakowanie do worów i oddanie na odpady zielone.
Dziękuję Ci bardzo bo już prawie kupiłam.
____________________
galgAsia 13:04, 06 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Ja swoje miskanty po prostu tnę sekatorem i daję na kompost. Podlane gnojóweczką, ładnie się rozłożą... Hania - Gruszka używa ich do ściółkowania truskawek. Szkoda wyrzucić tyle dobra... Można przekopać, żeby rozluźnić zbitą glebę...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies