Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

galgAsia 10:59, 06 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Kasya napisał(a)
Easy does it zaczyna kwitnąć w pomarańczach a kończy w malinach
Ale ta tez cudna
Chętnie bym poszukała gdyby było wiadomo kto ona
Spróbuj ukorzenić
Popatrzę, czy się da. I poszukam zawieszki, może jakimś cudem się uchowała
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 11:04, 06 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gosiek33 napisał(a)
Cudna róża


Jesteś miłośniczką ogórecznika, czy kiedy go przesadzałaś?
A tam zaraz miłośniczką... Ogórecznika posiałam raz, jeden jedyny raz, chyba 4 lata temu, bo jest miododajny i miał mi przywabić pszczoły. I tak co roku się wysiewa i jest. Dopiero później przeczytałam, że trzeba się dobrze zastanowić, czy się chce zaprosić go do ogrodu

Mnie też ta róża się bardzo spodobała.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gosiek33 11:56, 06 cze 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
galgAsia napisał(a)
A tam zaraz miłośniczką... Ogórecznika posiałam raz, jeden jedyny raz, chyba 4 lata temu, bo jest miododajny i miał mi przywabić pszczoły. I tak co roku się wysiewa i jest. Dopiero później przeczytałam, że trzeba się dobrze zastanowić, czy się chce zaprosić go do ogrodu

Mnie też ta róża się bardzo spodobała.



E tam, parę razy wyrwałam i mi znikną, teraz cieszę się, że z kompostem się wysiał... w truskawkach

Ale kiedyś z lubością robiłam mu portrety

Poszukałam, podobno łatwo się przesadza
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Magara 12:26, 06 cze 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6633
galgAsia napisał(a)

Ja myślę, że wszystko rozbija się o ten brak miejscówki gotowej
A tak na serio to trochę mi przykro, że tak ich Tobie polecałam, a w tym sezonie sytuacja ich przerosła i dają ciała...
Ja miałam w ub. roku podobną sytuację przy obsadzaniu cienistej, bo czekałam na rośliny, które baaardzo chciałam mieć, a które dopiero rosły. Wtedy po prostu zadołowałam to, co miałam, wg planu i to mi dało jakiś pogląd na rabatę.

Niech Ci przykro absolutnie nie będzie, przecież i tak miejscówka nie gotowa, wczoraj lało, dzisiaj wiatr łeb urywa ale i tak od rana się zawzięłam i jakieś dwa metry do przodu jestem I maila z przeprosinami wysyłają do wszystkich, w sumie miło, że nie olewają sytuacji
Ogórki siałam drugi raz, fasolę też - ani widu ani słychu Za to cukinie wylazły
A ta róża piękna, kiecką w takich kolorach bym nie pogardziła
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
galgAsia 19:18, 06 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Oj, dziwna ta pogoda, bardzo dziwna... Niby w nocy padało, a w beczce i deszczomierzu sucho. Niby świeci słońce, a zimno, bo lodowaty wiatr głowę urywa. A jak przestanie na chwilkę wiać - ukrop nie do wytrzymania... A na termometrze +19C...

Skończyłam dziś definitywnie malowanie płotu. Nareszcie . Pomalowałam też bramkę wejściową od Rodziców. Naprawdę fajnie to wygląda

Trochę popieliłam, bo co jak co, ale chwasty rosną jak szalone
Dosadziłam kilka roślin pod żywopłot - wydobytą z niebytu jarzmiankę, pozyskane podczas pielenia sadzonki zawilca - teraz nie pamiętam którego, chyba Pretty Lady Julia, wyhodowane własnoręcznie cynie, bodziszek zakupiony Rosemoor i bodziszek gratisowy nn. Zrobiłam trochę porządku z pętającymi się pod nogami doniczkami.
Teraz trzeba się przymierzyć do zrobienia miejsca pod pergolę, no i postawić ją. Ciągle jeszcze nie zdecydowałam, co dać na ziemię, chyba jakieś płytki położę. Czekam na relację Mrokasi, nie ukrywam, ze liczę na inspirkę

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Johanka77 19:23, 06 cze 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
No to jesteś podobnie niezadowolona z pogody, co i ja..
U mnie wczoraj lało aż nadto… w nocy też.
A rano owszem się rozpogodziło. ale wiatr był niemiłosierny.
Grab podczas sadzenia glebę zaliczył :/

Poobiedzie wyszłam popracować, ale co chwilę kapało.
Więc wzięłam się za kompost.
Rozrzuciłam na rabatach i teraz przydałby mi się ten wczorajszy deszcz… a tu diuupa...
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
galgAsia 19:29, 06 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Nad stawkiem zakwitła trzykrotka Sweet Kate, którą oddałam, bo nie miałam na nią pomysłu. Kolor liści i kwiatów niesamowicie kontrastuje. Nad stawkiem czuje się dobrze, bo lubi wilgoć.



Lilie wodne dopiero zaczynają, na razie pojedyncze białe. Na różowe czekamy



Kupiłam taki mały wodolej , zasilany na baterie słoneczne. Fajny Pływa sobie po wodzie i ciurka Dziś wiatr uparcie spychał go do brzegu...


____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Kasya 19:32, 06 cze 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41916
U mnie tez padało w nocy a rosliny mdleją
To jak padało ? Kiepsko...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
galgAsia 19:35, 06 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Johanka77 napisał(a)
No to jesteś podobnie niezadowolona z pogody, co i ja..
U mnie wczoraj lało aż nadto… w nocy też.
A rano owszem się rozpogodziło. ale wiatr był niemiłosierny.
Grab podczas sadzenia glebę zaliczył :/

Poobiedzie wyszłam popracować, ale co chwilę kapało.
Więc wzięłam się za kompost.
Rozrzuciłam na rabatach i teraz przydałby mi się ten wczorajszy deszcz… a tu diuupa...
O tak, pogoda zdecydowanie nie spełnia moich wymagań ani potrzeb. Wszystko na odwyrtkę
Tym bardziej powinnyśmy być z siebie dumne, że pomimo przeciwności meteorologicznych podziałałyśmy, że hej!

Graba Twojego widziałam, piękny kawaler
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 19:38, 06 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Kasya napisał(a)
U mnie tez padało w nocy a rosliny mdleją
To jak padało ? Kiepsko...
Ja już kompletnie nie rozumiem tego padania... No skoro w beczce widać dno, to kiepsko... A z relacji koleżanek wynika, że tu i ówdzie ziemia ciumka
No u mnie to raczej nigdy nie zaciumka, ja na górce jestem , ale żeby było uczciwie mokro Tego sobie i Państwu życzę
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies