Dorii
10:59, 10 sie 2021

Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Nie wiem czy na szczepienie, może rzeczywiście to tylko przypadkowy zbieg okoliczności że dzień po szczepieniu mnie dopadło.
Od marca jestem klapnięta. To nawet nie chodzi o to by ciężkich prac nie robić, są takie dni że najchętniej przespała bym cały. A zazwyczaj to do mniej więcej 15-16tej mam problem żeby cokolwiek zrobić bo dość że siły nie mam to nawet myśli ciężko zebrać. Ostatnio z tym lepiej ale co z tego jak teraz co chwila obolała jestem i tu już odpuścić wszystko muszę. A jak odpuści to nie wiem w co ręce włożyć, dom i ogród zapuszczone.
Na szczęście rabaty mam gęsto obsadzone to chwastami nie zarosły. Tylko skrzyp wywazi. Gorzej z miejscem na warzywnik którego w tym roku w całości nie zagospodarowałam.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę