Donice dopiero się rozkręciły

Znów lawendy na początku sierpnia nie przyciełam. Zawsze mi szkoda przyciąć bo mnóstwo bzyków tam się kręci a potem już jest za późno na kolejne kwitnienie. Kwiatostanów nie wycinam jesienią, moim zdaniem ładnie się prezentują całą zimę.

nie dlatego, ze mi pilno ale nie wiadomo jak sytuacja bedzie wygladac, rosliny sa mega drogie, te ktore rosna jak szatany odkroje czesciowo i przeflancuje naddatki, po co potem kupowac.

Sesleria odporniejsza od stipy na pewno ale tez nie lubi za dużo wody. Po ostatnich deszczach lekko rozłozyła się na boki choć zawsze stoi mega sztywno. Jak miałam ja kiedyś w miejscu zalewowym to był dramat, musiałam szybko ja przesadzić za lawendę, gdzie sucho jak pieprz i tam jej idealnie.

Piękne kompozycje donicowe!!!

Dorii, mi też zawsze szkoda ciąć lawendę ale jednak tnę, żeby nie straciła półkulistego pokroju.

Mam seseleri kilka sadzonek zobaczymy jak przezimują. Rabata że stipą lekko podniesiona, jak nie będzie tak śnieżnego przedwiośnia to powinny dać radę.

Spokojnie seslerie powinny dać radę, jak u mnie w błocie dawały to u Ciebie tym bardziej , tyle, że jak mają za mokro to trochę się rozkraczają, nie sterczą tak ładnie

Jakie ty masz ślicznie obsadzone donice. Podziwiam, bo ja owszem obsadzam balkon, ale albo za sucho, albo za mokro. Trudno mają ze mną. Dlatego wolę sadzić w gruncie.