Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę

Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę

Dorii 11:56, 16 cze 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
kasia1 napisał(a)
Masz rację Dorii, też zauważyłam u siebie, że nie ma spontanicznych zakupów, bo przygotowanie ziemi to ciężka orka i możliwe właściwie tylko wczesną wiosną i potem jesienią. Niestety na początku część roślin mi się zmarnowała, bo nie byłam w stanie przygotować rabat, a posadzone byle gdzie nie dały rady.

Kiedyś, na etapie budowy, zrobiłam sobie "przepiękny" plan ogrodu. Jak fantastycznie po paru kliknięciach powstawały ogromne rabaty. Pierwsze kopanie w glinie, pierwsza kontuzja i ogrom kasy wydanej na rośliny (czego nawet zbytnio nie zauważyłam, by w ogrodzie coś przybyło) zweryfikowały te plany
I przyjęłam zasadę, że jedna mniejsza lub większa rabata na rok. Ale na niej się skupiam, fizycznie, finansowo Powoli do przodu.


Widzę że nasze doświadczenia są bardzo podobne. Tylko mi dłużej zajęło pogodzenie się z tym że najpierw rabata potem rośliny.
Zeszły rok był kluczowy kiedy się rozchorowałam wiosna i dawałam radę tylko bierzace prace ogrodowe wykonywać, tworzenie rabat musiało poczekać. Tak jak zakupione wiosną rośliny. Najgorzej że cały czas miałam nadzieję że jeszcze chwilę i dam radę a potem okazywało się że jednak nie. Nawet nie zadołowałam tych roślin. Większość dostępnej energii użytkowałam na podlewanie doniczek. Rabata powstała dopiero na jesieni i to nie cała. Część roślin na zimę zadołowałam i nadal tam siedzą. Najgorzej że szkółki torf dają do doniczek i ciężko się je podlewa szczególnie jak przeschną.
U mnie czasem da się kopać latem ale to zależy od pogody i miejsca.
Staram się cieszyć tym co już zrobiłam a nie skupiać na tym co bym chciała jeszcze zrobić.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Ewa777 12:04, 16 cze 2022


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Dziewczyny, przy naszej glinie tak właśnie trzeba robić jak Wy. Czyli przygotowanie odpowiednio ziemi, a potem rośliny. Nie miałam takiej wiedzy, gdy zakładałam ogród i też bardzo dużo roślin mi padło. A ile trzeba było się natrudzić, żeby coś posadzić. Po kilu latach dokładania na rabaty różnych dobroci teraż ta ziemia jest o wiele lepsza. Głębiej jest glina, więc duże drzewko nadal jest ciężko posadzić, ale takie mniejsze roślinki to już małą łopatką daję radę U Was też będzie lepiej
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Roocika 13:52, 16 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Ja się podpisuję pod tym co piszecie.

I tak, najtrudniej się pogodzić z tym, że nie da się zrobić wszystkiego, chociaż by człowiek chciał.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Dorii 13:47, 18 cze 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Z gliną łatwo nie jest, kto ma ten wie pomijając trudność w obróbce chyba najgorsza ta glina nie jest. Mimo suszy ogród jakoś się trzyma. Trochę podlewam bo mam sporo nowych bądz po prostu poprzesadzanych roślinek poupychanych tu i ówdzie.
Kilka portrecików
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Dorii 13:49, 18 cze 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
I takie tam
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Magara 23:14, 18 cze 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050
Spór o to co lepsze/gorsze - glina czy piasek jest podobny do sporu co było pierwsze jajo czy kura
Ja też gliniasta i wydaje mi się, że w ostatecznym rozrachunku lepiej mieć glinę niż piasek
Narobi się człowiek - prawda to, ale glina trzyma jednak wodę, a piasek nic a nic, a to przy naszym klimacie i zaskakujących okresach suszy i deszczu jednak ma znaczenie

Dorii - powrotu do pełnej formy Ci życzę, na każdym polu
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Dorii 20:23, 19 cze 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Nie ma co się spierać trzeba się cieszyć że jest jakaś gleba i prędzej czy później będzie można sadzić

Dziękuję :-*
jest już lepiej, oby tak zostało.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Dorii 15:05, 20 cze 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Czy to normalne że moja sesleria jesienna zabiera się do kwitnienia czy dostałam coś innego? Sadziłam do gruntu jesienią, bardzo mocno je podzieliłam. Ładnie przybrały, sadziłam praktycznie po źdźble.


____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Roocika 15:17, 20 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8228
Sprawdź u podstawy pędów- u mnie wsiewają się do seslerii obce trawy, poznaję jak kwitną/po innych liściach i po podstawie pędów- obcy mają zwykle inny kolor.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Dorii 17:27, 20 cze 2022


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Też taką opcję brałam pod uwagę i sprawdziłam. Wygląda że obcych nie ma.
Kolor ma też bardziej zielony niż te na zdjęciach ale to może kwestia mocno wzbogaconego podłoża. W necie są sprzeczne informacje bo czytam raz że kwitnie od lipca a raz że od sierpnia.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies