Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę

Dorii 12:45, 16 wrz 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
pestka56 napisał(a)
Hej Dori Nie zaglądałam długo na Ogrodowisko, a tu taka cudna niespodzianka. Dziś znalazłam. I tytuł wątku też super, świadczy o wyobraźni właścicielki
Niby troszkę znam twój ogród, ale teraz wreszcie widzę co gdzie dokładnie masz. Czytam od początku. Dziś pierwsze 12 stron i idę do mojego jeszcze mokrego od rosy "kieratu".


Ooo, kogo to ja widzę w moich skromnych progach. Zapraszam rozgość się

Z chęcią bym pospacerowała po twoim ogrodzie ale doprosić się wątku nie można
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Dorii 12:51, 16 wrz 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Mieczyki zostawiam
Gdzieniegdzie w tle widać plac boju wokół tarasu.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
TAR 13:50, 16 wrz 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7595
Dorii napisał(a)
Tak, o tę mi chodziło
O ile dobrze pamiętam to fuksjowe mam ja
o to odkop mi z jedna kepke fuksjowych, myslalam ze sobie je zostawilam a tu lipa, chce w jedno miejsce żarówą poświecic , rozowych dam oczywiscie, w tym roku wielkie porosły, ponad ogrodzenie, maja ok. 200 cm
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Dorii 14:39, 16 wrz 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Na razie fuksjowe nie kwitną a nie jestem pewna które to, jak tylko zakwitną to je zaznaczę sobie ku pamięci
W zeszłym roku kupiłam jeszcze takie, jakbym mało miała
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Dorii 10:59, 17 wrz 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Ziemia w miejscu które teraz przygotowuję jest niezła jak na moje warunki glebowe. Glina jest tu dość krucha i łatwo ją rozbić na mniejsze grudki
Przed

Po mojej interwencji i dodaniu sporej ilości piasku kory i końskiego złota.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
TAR 11:38, 17 wrz 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7595
u mnie pod warstwa nawiezionej zyznej ok. 1-1,5 metra sa miejsca z glina tą śmierdzącą, jakby sie szambo kopalo. i kilof jest potrzebny, sama nie dam rady wykopkow zrobic. podczas budowy czesciowo wymienialam grunt, bo byly miejsca gdzie bym miala taka orke jak Ty
____________________
Ogrod nad bajorkiem
popcorn 11:53, 17 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Piaszczysta ta glina. Moja jest bardziej zlewna, taka plastyczna. Fuj. Nie zazdroszczę zabawy!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Dorii 12:45, 17 wrz 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
No właśnie ta jest jeszcze spoko ale większość to tak jak piszesz plastyczna, jak mokra to mlaska pod szpadlem a jak sucho to skała. A na froncie zielona i śmierdząca do tego, ta jak u ciebie Tar.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
TAR 12:53, 17 wrz 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7595
no to ja sobie ulatwilam, bo wymienilam grunt w tych miejscach gdzie byla ta glina i nasypalam czarnoziemu. obszar lezakowni, oczka, czesci poludniowej i przylesnej. kawalek dalej u kolezanki caly ogrod jest na śmierdzuszce zrobiony. miala problem zeby tuje wkopac.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
popcorn 16:45, 17 wrz 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Też mam nawiezioną ziemię miejscami i tam nie jest źle. Ale tam gdzie jest ta zlewna glina to szpadla wbić nie mogę... wymyśliłam że rozmoczę to miejsce, może będzie łatwiej?

powodzenia!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies