A teraz pokaże Wam kochane moje ogrodowiskowe koleżanki, co udało się nam zrobić w tym roku.
Po pierwsze sporo pracy wewnątrz domu i to bardzo cieszy.
Na zewnątrz prawie skończony przedogródek. Brakuje jeszcze kostki przy domu i przy ogrodzeniu, ale to szybko nie nastąpi. Póki co będzie trawka. To bardzo spokojne miejsce. Rosną tam 4 hakuro, 3 cisy i trzy sosny górskie. Wiosną dosadzimy jeszcze tuje przy granicy z sąsiadką.
Teraz widzę, ze trzeba dosadzić jeszcze jedną sosnę górską.
to jest teren widoczny po prawej stronie po wejsciu na posesję.
Przygotowaliśmy teren pod trawnik. To jest teren po lewej stronie widoczny po wejściu na posesję.
Posadziliśmy w tym roku 4 katalpy Nana. Trawa będzie siana w przyszłym roku, ponieważ teren nie jest jeszcze wyplantowany tak jakby życzył sobie mój emuś
Po wylaniu murków, małżonek mój poczuł bakcyla ogrodowego, miał decydujący głos w wyborze tych 4 drzew, czyli katalp. Zaczął namiętnie poziomować działkę. Nie wiem, czy mam się cieszyć, czy mam się złościć ?
Murki i teren pod basem w trakcie przygotowania. Na ten gruby kamień pójdzie drobniejszy, potem chyba ubijanie i coś, może kostka, albo płyty chodnikowe.