Ciekawe, myślałam że ostróżki u mnie nie rosną bo mają za sucho, ale u Ciebie przecież gleba jest bardziej wilgotna.

Kupiłam sobie na biedronkowej wyprzedaży ptaszora do kolekcji. Chwaliłam się już? Chyba za dużo zdjęć wstawiam, bo nie pamiętam

Zuza, a te białe ażurowe kwiatki w tle, to co to jest?

Moja wcześniej też była węższa, ale z każdym rokiem objętości jej przybywa. Jak długo masz swoją?
W duecie z babciną piwonią

Przepiękna ta róża, czy to kwestia wysokiego cięcia, że ona ma kształt stożka? Czy to jedna sadzonka?

Moja ma już z 7-8 lat. Większość róż u mnie kupiona w ciągu dwóch lat niepoczytalności. Doszłam wtedy do 130 egzemplarzy. Potem powoli redukowałam, oddawałam lub wypadały. Ale Queen of Sweden czuje się nieźle, kwitnie, tyle że ten sztywny pokrój mnie trochę wnerwia i te baty które wypuszcza przy powtarzaniu, takie 2 metrowe.
Twoja tworzy bardzo udany duet z piwonią.

Zuza, ja próbowałam z ostróżkami i w tej jakby rodzimej glebie i też na rabacie przy tarasie - ta przygotowana na bogato, zgodnie z forumowymi wskazówkami i wytycznymi - ostróżek niet, widać mnie nie lubią
Ptaszka takiego w biedrze nie widziałam, załapałam się na dwie "wróżki" - Małżonek zębami zgrzytał i coś pod nosem mamrotał o krasnalach - ale ja jestem zadowolona z zakupów, w hostach i paprociach mnie cieszą

Zuza piękne widoczki pokazałaś
u nas nie było ptaszorków -mam 3 z wcześniejszej dostawy-ale niebieskawe -a ten Twój cały taki złotawy ? fajny