Haniu, ten zestaw też mi do hortensji pasuje, ale jak zobaczyłam na wątku Asi miejsce do obsadzenia to nie wiem czy o takie coś mogłoby jej chodzić.
Wróciłam wczoraj z ogrodu rodziców i jak zobaczyłam pomidory mojego taty to prawie w kompleksy wpadłam, takie malutkie mi się moje wydają teraz
Nieletnie same sobie znalazły odmianę, ja tylko pomogłam wybrać odpowiednią doniczkę. Przy okazji wyjazdu trafiłam na fajną imprezę promującą jedną ze szkółek. Takie mini święto róż trwające przez wszystkie soboty czerwca. Wystawione było na sprzedaż ponad 100odmian w promocyjnej cenie + inne bylinowe i dodatkowe atrakcje. Pojechałyśmy tam z mamą (+ oczywiście nieletnie szukające naturalnych kosmetyków które też można było tam kupić

) bardziej z ciekawości niż na zakupy. Ja to na 100% nie planowałam kolejnej róży do ogrodu. Oglądałyśmy, podziwiałyśmy, pomagałam mamie wybrać coś dla niej, a tu niespodziewanie podchodzą dziewczyny z wybraną przez siebie odmianą. No im odmówić nie mogłam
