Ania, no trochę się nam powiększyło

jest super, chociaż ilość pracy podwójna. Tak jak napisała Mirella, chyba muszę trochę bardziej na luzie do tego podejść.
Renata, u mnie wiało do ok 15tej, ale się dobrze schowałam przed wiatrem na przyśmietnikowej

Też dzisiaj oczyściłam moją ostatnią żywą żurawkę i wróżę jej ostatni rok u mnie. Wypiętrza się, a mi szkoda czasu na dzielenie.
Mirella, spróbujcie z mieczykami w doniczce. Musi być wysoka, cebule wsadzone głębiej niż w opisach, żeby się kwiaty nie pokładały. Twoją radę o większym luzie wzięłam sobie do serca
W dzisiejszych pracach ogrodowych towarzyszyły mi szpaki

Strasznie głośno oznajmiały, że już wróciły z zimowisk