Takich miejsc na spacery jest wokół całkiem sporo, odkrywaliśmy je kilka sezonów. Teraz mamy ulubione na spacery letnie, zimowe, a te łąki są całoroczne
Aga, ona zaczyna szybko, ale niestety szybko kończy. Latem powtarza już bardzo oszczędnie. Co do rozmiarów, to w zeszłym roku połamała ją wichura, wycięłam chyba 1/3 krzewu, a resztę zredukowałam. Dodatkowo zimą brukarze mocno naruszyli jej system korzeniowy, musiałam dosłownie odkuwać ją z cementu. Jestem zaskoczona, że mimo wszystko tak szybko odbudowała krzew i pięknie zakwitła
Próbuję sportretować damy dworu, ale jakoś kiepsko mi idzie. Od rana ostre słońce, a wieczorem atak komarów Nie potrafię uchwycić ich prawdziwego piękna
Comte de Chambord,
Ten duet bardzo lubię