Oo, kocimiętka w różach i róże w kocimiętce to baaardzo dobre zestawienie Razem wyglądają bosssko
Jak również oczka No zrobię, no zrobię sobie takie tylko nie wiem kiedy i gdzie

Kocimiętka i róża dziękują za słowa uznania

A teraz królowa czerwcowego kwitnienia Pachnie tak jak wygląda, niezbyt nachalnie, lekko owocowo, w masie intensywnie

Fajne to oczko wodne. Kompletnie nie znam się na roślinach do oczka, ale wyglądają ładnie. Róża cudowna, delikatny kolor, obsypana kwiatami - takie królowe ogrodu to ja lubię

Czy to Ty mnie pytałaś o trawy gdzie zamawiałam?

Piekna krolowa Cudna. Lubie owocowe zapachy u roz.

No prawdziwą królową

Dziewczyny, przekazałam królowej komplementy, lekko się zarumieniła

Mirello, trawy to nie ja.

Na "moich" łąkach rozpoczęło się już koszenie i wysyp różu. Znak, że mamy lato. Udało mi się też wypatrzeć kilka sztuk żywokostu, do którego dojdę suchą stopą. Pomidory się ucieszą

Ale masz piękne te łąki a jaki przyjemny zapach musi być lubię zapach koszonych traw łąkowych, taki zapach lata

Zuza, to chyba cesarzowa, a nie królowa Pięknie kwitnie i ma taki nienachalny kolor

super, że masz tak blisko tereny "spacerowe"

antracyt napisał(a)

Kocimiętka i róża dziękują za słowa uznania

A teraz królowa czerwcowego kwitnienia Pachnie tak jak wygląda, niezbyt nachalnie, lekko owocowo, w masie intensywnie

A co to za królowa ? To nie alchymist ?

Zapach Twoich różanych panienek przyciągnął mnie tutaj