antracyt
15:55, 14 cze 2021

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Ewo, właśnie robiłam sobie ranking zapachowy
Na pierwszym miejscu ex aequo Hansa, MW i Duchesse. Za intensywność i nuty. Na razie tylko ta ostatnia sięga powyżej kolan, więc zapach u pozostałych roznosi się dość nisko
A kiedy Lykkefund będzie w pełni kwitnienia, to z huśtawki schodzić nie zamierzam
No i z niecierpliwością czekam na resztę nowości. To głównie rugosy i historyczne, więc liczę na przyjemne doznania



