Zuza
przepiękne masz róże ja też zachorowałam na nie i wertuję oferty szkółek

świetna fotka psio-kocia
moja psica też wymordowana upałem ,tak jak i pańcia .....w ogrodzie jedynie podlewam ....

cienista też mi się podoba ....

Śliczniutko masz

hej Zuza, dawno mnie nie było....a u Ciebie tak pięknie, zielono-różano cudownie

Fajne te twoje zwierzaczki. Moje też ciężko znoszą upał, zwłaszcza biedna psina.
Piękne róże, ja uwielbiam historyczne.
Z Lykkefunda będziesz zadowolona, z czasem to będzie ogromny potwór. Moim muszę dosztukować sporo pergoli bo niedługo nie wejdę do ogrodu bo wejście zarośnie różą

Aprilku, spora część róż to jeszcze młodziaki, albo wręcz tegoroczne nabytki, dlatego tak się nimi ekscytuję Chociaż te najstarsze też bardzo cieszą, szczególnie kiedy wyglądają jak przytarasowa królowa
Pomysł na Lykkefund zgapiłam od Ewy Pszczółki. Zdaję sobie sprawę, co z niej wyrośnie, a właściwie na to liczę. Pergolę mam mocnej konstrukcji, przystosowaną do dwóch huśtawek (które akurat są w naprawie). Mam nadzieję, że róża będzie się po niej pięła, a potem zaanektuje dach drewutni W nogi dla towarzystwa dostała moją ulubioną odmianę kocimiętki Amelię i tworzą przepiękny duet.

Fajna fotka

maksimini napisał(a)

hej Zuza, dawno mnie nie było....a u Ciebie tak pięknie, zielono-różano cudownie

A witam Panią po długiej przerwie Jak żywopłot cisowy się miewa?
Cieszę się, że mój miszmasz wczesno letni się podoba. A żeby nie było nudno, to taki widoczek z perspektywy żaby proponuję

Magleska napisał(a)

Zuza
przepiękne masz róże ja też zachorowałam na nie i wertuję oferty szkółek

świetna fotka psio-kocia
moja psica też wymordowana upałem ,tak jak i pańcia .....w ogrodzie jedynie podlewam ....

cienista też mi się podoba ....

Śliczniutko masz

Do tej pory też od kilku dni jedynie podlewałam, ale przez Ciebie (naoglądałam się zdjęć) nabyłam mój pierwszy klon(ik) palmowy i sadzić musiałam

Zuza klonik nie wierzę jeszcze miesiąc temu mówiłaś, że u Ciebie klony palmowe nie pasują fajnie, że kupiłaś

edi75 napisał(a)

Zuzia Ty się znasz na różach.. może pomożesz mi identyfikować mają nn?

Zaraz do Ciebie zajrzę, chociaż ja tak naprawdę rozpoznaję głównie róże, które mam u siebie, albo te, co mi się podobają.
Myślę, że dobrze by było gdybyś się do Andy odezwała, bo to ona się zna na różach.

Kokesz napisał(a)

Zuza klonik nie wierzę jeszcze miesiąc temu mówiłaś, że u Ciebie klony palmowe nie pasują fajnie, że kupiłaś

No właśnie, to chyba przez te wysokie temperatury
Posadziłam go i rzeczywiście niekoniecznie do całości pasuje, haha