cisy ok. Na 57 (chyba bo już nie pamiętam) wypadło 5. Nie jest źle, zakładałam, że niektóre mogą się nie przyjąć.
Stęskniłam się za Ogrodo
Dobrze znów tu być
____________________
Kasia - Mały podmiejski...lubię grzebać w ziemi i wyrywać chwasty
No tak, ale ja mam lasek, nawet dwa i mówię Ci Zuza, tylko nogę jedną wystawić, żeby lekko kołysać i można bimbać cały dzień. Ja też kiepsko znoszę upały, wolę coś robić, a w upał nie da rady, trzeba bimbać, więc żeby chociaż mieć z tego trochę frajdy. Wyobraźnia jednak podsuwała mi basen, który bym zmieściła na skraju lasku, oj tak
Basen powiadasz? Ja mam co roku niebieskiego szkaradka nieletnich, nawet wczoraj się w nim porządnie wymoczyłam (co za ulga, po dniu w samochodzie...). Do prawdziwego basenu mu daleko, ale lepsze to, niż nic