Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zieleń, drewno i antracyt

Pokaż wątki Pokaż posty

Zieleń, drewno i antracyt

antracyt 09:20, 31 maj 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11746
Mgduska napisał(a)
Odporniejsze, to właśnie takie, których nie będziesz musiała wykopywać Cebulica jest też odporna na trudne warunki, nawet na suchych stanowiskach sobie radzi, kwitnie wcześnie. A co masz tam jeszcze wsiane?


Cebulicę bardzo lubię, można spróbować ją wpleść, tylko czy nie za niska, trawa jej nie pożre?
W łaczkę wsiałam(a właściwie wsadziłam) jeszcze:
chabry czerwone i Ultraviolet
Kąkol polny biały i Purple Queen
i Bupleurum rotundifolium
Zestaw jak widać minimalistyczny i ograniczony kolorystycznie, ale nie chciałam konkurencji dla daliowej skrzyni obok.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 09:31, 31 maj 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11746
Helen napisał(a)
Zuza, pięknie Ci wyszedł bukiet, bardzo lubię takie klimaty.

No, i ta Twoja długa różanka jest po prostu boska. O nowych różach, nie wspomnę.

A dziękuję W takim razie część różanki od drugiej strony jeszcze dla Ciebie


Róże jeszcze się powstrzymują przed eksplozją kolorów, ciekawe czy z piwoniami się zgrają.
Te drugie coraz śmielej kolory pokazują. Red Sarah, na której kwiaty od 2 lat czekam, kolor zapowiada piękny, ale kwiat chyba nie do końca katalogowy(pełny). Czy to wina młodego krzewu, czy kolejna pomyłka?

Za to Pink Hawaiian Coral, to na pewno ona i niezawodnie startuje jako pierwsza W tym roku prawdopodobnie zgra się w czasie z rosnącą obok Queen of Sweden. Byłoby super, bo dobierałam je odcieniami

____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 09:36, 31 maj 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11746
Napia napisał(a)
Bardzo podoba mi się Twoja łączka. U mnie nie ma na ni a miejsca, więc będę przyglądała się Twojej. I bukiet śliczny

Dziękuję
Sama się z ciekawością tej łączce przyglądam, bo to jej debiut. Na pewno muszą na niej być same bardzo wytrzymałe, odporne na suszę gatunki. Po tym sezonie przemyślę, czy coś ewentualnie dodać, czy zostawić taką skromną wersję.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Roocika 15:25, 01 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
antracyt napisał(a)

A



Zuzia, a co tu rośnie za piwonią?

Piękny ma kolor ta piwonia.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
antracyt 18:37, 01 cze 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11746
Asiu, to czosnek bułgarski albo jak kto woli sztyletowaty. Bezproblemowy w uprawie a jaki ładny
Ta piwonia ma nazwę idealnie dobraną do koloru Jedeny jej minus to zapach, jak dla mnie niezbyt przyjemny, ale pszczoły ją uwielbiają.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 18:39, 01 cze 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11746
Kasiu, wstawiam zdjęcia pomylonej piwonii. Kolor nadal nie jest idealnie odwzorowany, ale już chyba lepszy nie wyjdzie na moim telefonie.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gosialuk 18:48, 01 cze 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5295
Ja też czekam z niecierpliwością na piwonie. W tym roku zakwitną prawie wszystkie. Mam podobną do twojej Pink Hawaiian tylko bylinową Coral Sunset. Taka inna niż wszystkie. U ciebie w dodatku idealnie dopasowana.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
antracyt 18:55, 01 cze 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11746
Gosia, ta Twoja, z tego co kojarzę, zapach będzie miała niestety podobny Tylko do tego bardzo fajną zmienność kolorów. Też się nad nią zastanawiałam, ale na razie nie mam już miejsca na nowe piwonie.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Martka 00:57, 02 cze 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Podziwiam... różankę, bukiet (ach, cały w subtelnościach) , paprocie, przetacznik goryczkowaty, peonie, łączkę, całość. Stworzyłaś piękne miejsce, Antracycie. Chętnie wracam.
antracyt 09:35, 02 cze 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11746
Martko, dziękuję i cieszę się, że wracasz
Nieskromnie napiszę, że bardzo lubię mój ogród. Nawet tak zapuszczony jak ostatnio, z trawą do kostek(dziś na szczęście koszenie), wąsami zamiast kancików i wszechobecnym chwastowiskiem. Chociaż dopadają mnie coraz częściej myśli, że zapuszczenie już naprawdę za duże, a ja nie mam czasu się tym zająć, a jak chwilka się pojawia to jakoś nie mam sił po szaleństwie dnia codziennego. Omiatam więc tylko całość, chociaż fragmentarycznie może lepiej, bo można wzrokiem próbować omijać bałagan
Dzisiaj rano na przykład, czekając aż spóźnialskie nieletnie towarzystwo w końcu się zbierze, żeby je wywieźć w stronę cywilizacji, zrobiłam rundkę po mokrej trawie. Leśna daje sobie radę bez mojej pomocy, ale jak w końcu na nią znajdę czas, to usunę nadmiary białego fiołka zagłuszającego poziomki.

____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies